19-08-2006 12:04
Larwa, daimon, cośkolwiek
W działach: RPG | Odsłony: 0
No. I jest nowy potworek do d20. W sumie tak mi się ładnie udał, że chyba go gdzieś puszczę. Może do Gozoku, no bo czemu nie?
Z drugiej strony jednakowoż, na polterze jest raczej mało stworów, no i muszę nieco popracować nad stroną fabularną.
Fajnie.
Od bardzo dawna nie napisałem nic do klasycznego d20, z jednego prostego powodu - nie było mi to potrzebne do grania. Materiały do dedeków są na tyle bogate, żebym nie musiał siedzieć z ołówkiem w ręku próbując dopieścić kolejnego enpeca, stwora, czy czar. Wszystko jest jasne i dobrze opisane.
Co innego przygody, gdzie trzeba wysilić nieco gamistyczną kreatywność, która wbrew pozorom nie sprowadza się do ustalenia szerokości jamy, tak aby gracze mogli ją przeskoczyć.
Z powyższego wynika dość smutny wniosek - albo gram, albo piszę :)
Z drugiej strony jednakowoż, na polterze jest raczej mało stworów, no i muszę nieco popracować nad stroną fabularną.
Fajnie.
Od bardzo dawna nie napisałem nic do klasycznego d20, z jednego prostego powodu - nie było mi to potrzebne do grania. Materiały do dedeków są na tyle bogate, żebym nie musiał siedzieć z ołówkiem w ręku próbując dopieścić kolejnego enpeca, stwora, czy czar. Wszystko jest jasne i dobrze opisane.
Co innego przygody, gdzie trzeba wysilić nieco gamistyczną kreatywność, która wbrew pozorom nie sprowadza się do ustalenia szerokości jamy, tak aby gracze mogli ją przeskoczyć.
Z powyższego wynika dość smutny wniosek - albo gram, albo piszę :)