» Blog » Notka nostalgiczna z Malem i Krzemieniem w tle.
10-10-2012 15:57

Notka nostalgiczna z Malem i Krzemieniem w tle.

W działach: życie panie dziejku | Odsłony: 52

Drodzy Polterowicze,

 

Po raz pierwszy i  ostatni piszę tu notkę nie dotyczącą bezpośrednio gier. Po prostu wczoraj wieczorem zrobiło mi się bardzo dziwnie, a dziś wręcz strasznie. Tak, chodzi o Mala i Krzemienia, ale i nie tylko. Chodzi o ogólną politykę serwisu.

 

Pozwólcie zatem, że zacznę od retrospekcji. Pojawiłem się na Polterze w roku 2004. Zastałem tu nadzwyczaj aktywne forum i niezły serwis. I użytkowników, którzy byli gotowi, by gadać o RPGu. Tak, forum było aktywne. Wedle statsów nastukałem tam z 1600 postów.

Teraz większosci tych użytkowników już nie ma, a i forum jest znacznie mniej żywe. 

Jakos tak w 2006 roku ruszyła blogosfera. Długo nie zaglądałem, ale blogi okazały się fajne. Teraz aż tak fajne nie są, chociaż dalej coś się trafi (na zegarmistrzu na ten przykład nie zawodzę się).

Chciałbym zauważyć, że większości najlepszych blogowiczów też już tutaj nie ma. Albo odzywają się od wielkiego dzwonu.

 

Dlaczego?

Dobre pytanie - ludzie przychodzą i odchodzą. Normalne dla każdego serwisu. Część wylała się na RPGi, fantastykę i teraz woli zarabiać pieniądze, rozmawiać z kobietami i myć się codziennie. 

Ale tutaj mamy inny kazus - ludzie odchodzą, ale pozostają aktywni jako RPGowcy. Dalej piszą i gadają o RPGu, ale robią to poza Polterem. Kilka osób mówiło otwarcie o przyczynach swojego odejścia - o konflikcie z moderacją, albo o republice kolesiów i klepaniu po pleckach. Oraz o polityce "Klaskaj albo znikaj".

 

Forum zdechło, bo okazało się, że siłą forum sa ludzie. A ci co odeszli, nakręcali dyskusje.

Teraz widzimy efekty polityki serwisu. Niezbyt aktywne forum i blogosfera na której coraz rzadziej sie coś dzieje. I dziwny podział w e-fandomie na ludzi Poltera i byłych ludzi Poltera (bo np. na blogosferze większosć aktywnych użytkownikó związana była z portalem). 

Tak trzymać!

 

Mal, a sprawa Poltka

Przy sprawie Mala wyszła inna, ciekawa kwestia.

 

Mal wbijał szpile ludziom, ale tylko wówczas jesli wystawili się na strzała. Był jak widelec - jeśli wbijasz sobie widelec w oko, to Twoja wina, a nie widelca. Przy czym Mal operował ironią i sarkazmem a nie bluzganiem ludzi - dlatego też lubiłem Jego styl, czemu kilkakrotnie dałem wyraz. A ponieważ dobrze tropił absurdy, to jego działalność na Poltku była wręcz korzystna (a i bloga miał fajnego).

 

Poleciał za nadepnięcie nie na ten odcisk co trzeba. 

 

Dla mnie, jako użytkownika, jest to niebywałe o tyle, że wedle wszystkich przyjętych do tej pory zasad nie przekroczył ban granicy. 

Bo jeśli przyjmiemy, że Mal wbijał komuś szpile, to na forum mamy i użytkowników, którzy tłuką cegłówkami po potylicach.   

Dostali bana?

No prosze Cię, bez żartów - tłuczenie postami-cegłówkami po potylicach nie jest przesłanką do bana.

 

Piszecie, że nie ma pręgierza.

Ale dzięki temu mamy "znikanie" użytkowników wedle niejasnego klucza. To ja wolę pręgierz niż tajne służby.

 

Jako użytkownik chcę wiedzieć na czym stoję - co jest dopuszczalne, co nie. I wolę myśleć, że chodzi o to co piszę, a nie z kim się nie zgadzam. Piszecie, że to sprawa między Malem a administracją - ale nie do końca. Ja chcę wiedzieć,z a co można tu polecieć, bo nie lubię być zdany na czyjąś łaskę.

Bo wiecie - ja na Poltka wchodzę kilkadziesiąt razy dziennie. Więcej niż część modów jak sądzę. Widziałęm większość notek zainteresowanego i tam nie było za co polecieć.

 

Ale oczywiście - ucziwe traktowanie userów jest takie czasochłonne, a przecież moderatorzy mają życie. 

 

Już kilka notek na temat zniknięcia Mala jest. Czemu?

Czasami banowaliście popularnych ludzi - np. Ariocha, który miał dość padawanów. Ale użytkownicy go nie bronili - bo wiedzieli za co. Wiedzieli też za co bana dostał Darken (chociaż teraz robi dobrą robotę). I nie kłapali.

Teraz kłapią, bo Howard Webb pokazał czerwoną kartkę od czapy.  Tylko dlatego, że ktoś krzywo spojrzał na Cristiano Ronaldo Polteru.

 

Krzemień.

Lubiłem Krzemienia jako blogowicza - miał swoją działkę, w której jest dobry i pisze wartościowe rzeczy. Sprawdźcie JEgo bloga - i na Poltku i tego zewnętrznego.

 

Krzemień jako troll na bana zasłużył (co sam przyznał). Dawno temu. Ale wtedy go nie dostał. Tłuczenie cegłówkami nie jest karalne jak widać :)

 

Teraz nie zasłużył, ale dostał. Ot i logika. I nie piszcie, że za podwójne konto, bo dostał bana zanim fakt ujawnił. Znów ten sam odcisk. 

 

Petra

Zacznijmy tak - Petra jest świetną redaktorą. Prawdziwą gwiazdą. Pracowałem z Nią przy okazji recenzji Wolsunga i uważam, że tekst bardzo dzięki Niej zyskał. Tu nie ma wątpliwości (ale dalej uważam, ze panna na okładce Wolsunga ma spoko cyce). Pracowałem z wieloma redaktorami na Polterze i większość wspominam dobrze, ale Petrę najlepiej. Jestem pewien, że repek i ekipa wiedzą, jak wartościowy, pracowity i solidny współpracownik im sie trafił. Mówię to bez cienia ironii.

 

Ale Petra... no to taka Eris. Pamiętacie - to była grecka bogini kłótni. Gdzie się pojawiała, tam był dym, a ludzie skakali sobie do oczu. Powodowała kłótnie, ale sama w nich nie uczestniczyła.   

Kiedyś współtworzyłem Trójmiejską Inicjatywę RPGową. To był taki portal, który miał jednoczyć graczy z 3miasta. Nie tyle służyć jako miejsce dyskusji (chociaż zdarzały się), a jako słup ogłoszeniowy mający ustawiać sesje  oraz integracje w knajpie.

Pojawiła się tam Petra i Adam z milionem uwag jak coś poprawić, co zrobić, dlaczego jesteśmy do niczego, jak moderować, co powinno być gdzie. I żeby nie było wątpliwości - część tych uwag miało sens, ale ważna jest też forma. Generalnie nie po to uczestniczysz w dość luźnej organizacji, żeby jakas obca Ci osoba rozstawiała Cię po kątach, prawda? Przy czym Petra wtedy nie feminizowała, a mimo to dym był straszny. Ludziom siadały nerwy. Trzeba było zbanować naszego kumpla, bo puściły mu hamulce. Bez kitu, Petra nas wtedy wkurzała po całości. Potrafi. W taki belferski sposób.

Adam zaś wyluzował i został Kanczendzongą recenzji.

 

Nie chodzi o poglądy - feminizm jest czymś słusznym (chociaż w nieco bardziej praktycznym wydaniu - 1000 zł za żłobek, to jest problem mojej żony, a nie żeńskie nazwy zawodów). Chodzi o rozstawianie dorosłych ludzi po kątach, wciskanie im do głów konkretnych myśli, nasyłanie moderacji na osoby głoszące poglądy sprzeczne z punktem widzenia Petry. Dopatrywanie się szowinizmu tam, gdzie go nie ma. To budzi opór. Z innym użytkownikiem Poltera to ja mogę pogadać, ale być stawianym przed nim na baczność nie chcę. Cenię nasz równy status.

 

Nie lubię wywyższania się i patrzenia na innych z góry. I rozumiem, czemu budziło to opór wielu użytkowników. Femiznim? Guzik prawda - chodzi o to, jak Petra traktuje innych userów. W wojnie z Petrą na TIRze nie było ani słowa o feminizmie, ale metody (a także i skutki) były te same. Jak spowodować dym nie łamiąc regulaminu? To właśnie jest istota trollerki, tej najbardziej szkodliwej.

W ten nadmuchany balon aż prosiło, by wbić szpilę, co też Mal uczynił. 

 

Ale wróćmy i do feminizmu. Ja na ten przykład lubię RPGi, lubię szatkować orków i prać zombie. Wchodzę na portal poświęcony fantastyce, bo lubię fantastykę. I o niej chcę gadać.

 

Nie przychodzę po to, by być indktrynowany, by ktoś narzucał mi sposób wyrażania się i zmieniał przyjemną konwersację w rozpaczliwe pilnowanie, by czegoś nie chlapnąć. Jasne? Nie chcę przyjmować prawdy o Jezusie, ani o walce klas, ani o ani o femizmie, ani o filozofii Dżucze, ani o trójkącie ARC. I jeszcze coś - moje słowa świadczą o mnie. Jeśli jawię się w nich jako szownista - trudno. Nie życzę sobie być poprawiany.  

 

Fajnie, że bronicie poglądów feministycznych. Ale zapłaciliście za to wkurzoną grupą userów i zbanowaliście dwóch koleżków, którzy pisali fajne blogi i na fantastyce się znali. A również pozkazaliście, że Polter naprawdę jest republiką koleżków, a userów nie traktujecie sprawiedliwie, a na dodatek macie ich poglądy w zadkach (w myśl idei - kochaj nas takimi jacy jesteśmy, albo zejdź nam z oczu). Pycha z Was wyłazi.

A ludzie przez całą akcję stali się jeszcze bardziej antyfeministyczni niż byli na początku.

Hej redakcjo! Opłacało się?

 

Komentarze


dzemeuksis
   
Ocena:
+1
@zigzak

Wskaż mi jednego, jednego eksperta od jakiegoś aspektu fantastyki, które są poruszane tutaj.

Ezechiel, Inatheblue, Gruszczy, kbender (nauki ścisłe, ogólnie rzecz biorąc i/lub technologie IT) i wielu, wielu innych, ale tak na szybko, to tych skojarzyłem.

Wyjaśniać dlaczego nie zamierzam, bo szkoda czasu - jak Cię to interesuje, to sam drąż temat, bez trudu znajdziesz powody.
11-10-2012 14:18
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+3
Co to ma wspólnego z fantastyką, dzemeuksisie?
11-10-2012 14:20
dzemeuksis
   
Ocena:
+2
Ten tekst zigzaka przejdzie do annałów historii Poltera. Co wspólnego z fantastyką mają nowoczesne technologie? Kpisz? Żartujesz? Trollujesz? Ludzie, co ja mam mu odpowiedzieć?!
11-10-2012 14:21
nerv0
   
Ocena:
+2
Daj mu plusa. :)
11-10-2012 14:23
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie trolluję, dzemeuksisie. Co ma to wspólnego z fantastyką i tematami, poruszanymi na Polterze? Z Mojszym Graniem, z Opinią o Książce czy Komentarzu Na Temat Mechaniki Gry Role-Playing?
O takich rzeczach jak Ekspert od Problemów Społeczności Fandomowej, lub Ekspert od Ideologii już nie wspominam.
11-10-2012 14:33
Nit
   
Ocena:
0
Zigzaku, myślę, że Nuriel miał raczej na myśli podejście typu: „Nie obchodzi mnie, co więcej napisano na temat danej dziedziny, to co wiem pozwala mi być ekspertem w tej dziedzinie i nic, co napiszesz nie będzie w stanie zmienić mojego światopoglądu”. Można być początkującym w jakiejś dziedzinie i wypowiadać się jak wyrocznia, ale można też być faktycznym guru w jakiejś dziedzinie, ale mimo to nie uważać, że ma się monopolu na „rację” i brać pod uwagę zdanie innych.

Chyba wystarczy nam flejmu na dzisiaj, nie rozkręcajcie z Dzemeuksisem kolejnego.
11-10-2012 14:47
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Nit, ale ja sobie zdaję z tego sprawę. Mi chodzi o to, że "wymóg rzetelności" na takich prywatnych, hobbystycznych blogach jest nieco na wyrost. To nie są prace naukowe. I tyle.
Co do flejmienia - zgoda, racja, nie flejmujmy. Kończmy więc tą dygresję.
11-10-2012 14:59
Karczmarz
    Hmmm
Ocena:
+1
@cala sprawa
Ch...we notki maja ch....we komentarze. I tyle.

Ale, zebym mnie zle nie zrozumiano, osobiscie co jakis czas zagladam na polterblogaski w poszukiwaniu tematow RPGowych i z tego co widze to zasada jest prosta - im bardziej merytoryczna notka w temacie RPG, tym normalniejsza dyskusja w komentarzach. Slabe notki, lub notki na zapalne tematy maja slabe i zapalne komentarze. Po prostu w pewnym momencie ilosc slabych notek przegiela szale, g... sie wyleje, wiadro oprozni i bedzie znowu spokoj (jak juz tu zauwazono, tego typu sytuacje banany, odejscia i rozdzieranie szat pojawia sie cyklicznie od lat i pewnie daloby sie to zamknac w nieskomplikowanym algorytmie przewidujac kolejna aferke w niedalekiej przyszlosci)
11-10-2012 15:28
   
Ocena:
0
Wiesz Drahu, mall naprawdę czasami prosił się o bana, ale ostatnio nieco znormalniał i akurat ta notka nie zasługiwała nań
11-10-2012 15:28
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A za co znikuo?
11-10-2012 17:19
Wiron
   
Ocena:
0
Cała ta chryja i combo notki wyrażają jedno - brak poczucia jakiejkolwiek sprawiedliwości.

Albo to po prostu podręcznikowy przykład masowej histerii.
11-10-2012 17:22
Beamhit
   
Ocena:
+2
Znikło, bo złodzieje grafik z "Kłamcagate" są tacy praworządni, nie?

Ciekawe komu sąd bardziej by dowalił, Krzemieniowi za "faszystów" czy repkowi za bezprawne wykorzystanie grafiki?
11-10-2012 18:04
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ja już widzę tę spowiedz przed włascicielem serwisu...
-jak to repku?!!! 11 osób? W tym parę blogów z top 10?
- bo to Zsu...
- tymi się tu Zsu nie wykręcaj!
- Ale...
-Żadne ale!

O, i mamy temat na kolejny wpis nerva o Królewstwie Fandomii :D
11-10-2012 18:11
Siriel
   
Ocena:
0
I notka ukryta.
11-10-2012 20:32
earl
   
Ocena:
+2
@ Adam
Imam w mojej gminie też - powinien siedzieć w domu i nie ujawniać się, że jest muzułmaninem z Palestyny, to by mu nikt szyb nie wybijał, prowokator jeden. Zgadza się

A kto jak polskie gadzinówki w stylu "Wyborczej" nas nakręcał, że muzułmanie są źli i trzeba dać im w skórę, aby się opamiętali? Kto jak nie panowie Aleksander K. i Leszek M. wysłali nasze wojska, żeby zrobili porządek z muzułmanami w Iraku i w Afganistanie i publicznie uważali, że jest OK? Jeśli więc najwyższe władze państwowe i, do niedawna, najbardziej opiniotwórcza gazeta uważali, że trzeba muzułmanów bić, więc ludzie wzięli się za to we własnym kraju. Szukaj, proszę, przyczyn, a nie skutków.
11-10-2012 23:21
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+3
I pewnie tak to sobie tłumaczyli chuligani, którzy człowiekowi podpalili sklep i wybili szyby - że są "patriotami", "prawdziwymi Polakami" i tak dalej. Jakoś nie przypominam sobie, żeby jakiekolwiek opiniotwórcze gazety nawoływały, "że trzeba muzułmanów bić" - bo w misjach w Iraku i Afganistanie nie chodzi o to, jakiego wyznania są ich mieszkańcy.

@ Karczmarz
Po co wulgaryzmy, mniejsza o to, że wykropkowane? "Słabe notki" i "słabe komentarze" wydźwięk mają identyczny.
11-10-2012 23:57
earl
   
Ocena:
+1
Jak to nie nawoływały? Jechaliśmy po to, żeby bić się z muzułmańskimi terrorystami. W Polsce więziliśmy zabranych do niewoli jeńców i to niekoniecznie w pożadnych warunkach. Wielokrotnie podkreślano, że islam to religia zbrodnicza, bo: zamachy na WTC, na Bali, w Madrycie i w Londynie, bo są bandyci Hezbollahu, Hamasu i Dżihadu, uderzający w kraje demokratyczne, bo muzułmanie w Iraku, Syrii, Afganistanie i Iranie stanowią zagrożenie dla porządku światowego. Poza tym niejeden muzułmanin po 2001 roku był wzywany na policję czy do prokuratury na przesłuchiwania (sam znam 3 takie przypadki). I Ty się dziwisz, że po takiej nagonce medialnej i państwowej zrobiono coś takiego imamowi? Pretensje trzeba kierować do rządu i tzw. postępowych mediów.
12-10-2012 00:03
Beamhit
   
Ocena:
+3
Adam - jeżeli ten muzułmanin wszedł do kościoła i zaczął twierdzić, że katolicyzm jest fałszywą religią, to sam sobie jest winny.

Jeżeli nie rozumiesz aluzji - nie przyszliśmy do Petry i nie wybiliśmy jej okna. To ona przyszła do naszego kościoła (vide OE) ze swoim fanatyzmem.
12-10-2012 10:35
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Innymi słowy, Petra zrobiła "Pussy Riot" na polterze. A ludzie, nie mający dostojności popów, zareagowali nieco bardziej żywiołowo.

Pussy Riot zamknięty przez władze, ten prawdziwy. Polterowy wciąż biega na wolności.

Swoją drogą, napisała do mnie wczoraj osoba powiazana z Mastemindem z prośbą o zdementowanie plotki, jakoby Petra wyleciała za feminizm. Otóż nie wyleciała za feminizm. Wyleciała za coś innego, też ciekawego. Ale to już szukajcie sami :)

Edit: 69 polecanek. Aż się prosi o skomentowanie, bo to bardzo równouprawniona pozycja.
12-10-2012 10:51
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0
@ Beamhit, Zigzak - to chyba nie te same komentarze czytaliśmy pod newsem o feministycznej inicjatywie odnośnie nowej edycji D&D.

News spokojny, nieliczne komentarze Petry pod nim rzeczowe i na temat. A w odpowiedzi - "feminizm to ZUO!11oneoneone111", tak w dużym skrócie. I jatki na ponad trzy strony.

Porównania do Pussy Riot, nie mówiąc już o muzułmaninie w kościele obrażającym katolików, mocno chybione.
12-10-2012 11:30

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.