» Blog » idee fixe
05-10-2011 15:37

idee fixe

W działach: idee fixe, RPG, różne, cyberpunk | Odsłony: 58

idee fixe
Przeczytałem. Miałem napisać recenzję. Nie umiem. System mną wstrząsnął. Tak realistycznej wizji przyszłości, takiego przemyślnego opisu zmian społeczeństwa dawno nie widziałem. Tak dobrego składu i świetnego układu Rozdziałów nie spotkałem nigdy. NIGDY.

Od pierwszych stron wsysa. Zaskakuje formą i treścią. Poraża rozmachem wizji. Miejscami przeraża. Opis świata w postaci uwalonego przez komisję Ministerstwa Edukacji podręcznika do historii dla szkół podstawowych wgniata. Porywa, przeżuwa i wypluwa. Dalej jest tylko ciekawiej.

Świat Roku Pańskiego 2045 to technototalitaryzm. To świat wolnych jednostek pożeranych przez system. To okres strachu, terroru, inwigilacji i kontroli. Wyobraźcie sobie co Stalin zrobiłby ze światem/krajem gdyby dysponował technologią przedstawioną w Ghost In The Shell. Przeraża? To nadal za mało aby opisać idee fixe.

Ten system ma wszystko to czego potrzebuje dobry cyberpunk. Nie znam Interface Zero (jeszcze). CP2020 wymięka, zdezaktualizował się już jakiś czas temu. IF to przyszłość a wiele wskazuje, że całkiem prawdopodobna (może poza Wojną z Obcymi).

Chętnie zobaczyłbym serial osadzony w tym uniwersum. Na pewno wiele z niego zaczerpnę do swoich sesji w Nemezis (jak już ekipa się zbierze, póki co brakuje im motywacji). Polecam przeczytać każdemu bo rzecz warta uwagi.

Dajcie szansę temu systemowi - 10 pierwszych stron. Jeśli ma porwać to porwie z miejsca.

http://ideefixe-rpg.pl/

Komentarze


de99ial
   
Ocena:
0
Nie pulp wiem, ale mechanika pulpowa jest ;) Leslie chwali, że szybka i działa ;)

Jak pisałem - SW ma bardzo elastyczne zasady. Rzuć okiem.
06-10-2011 11:54
leslie
   
Ocena:
+1
@indoctrine

Moja pierwsza postać do Idee Fixe była księdzem (Zjednoczonego Kościoła Wszystkich Chrześcijan i weteranem wojny z obcymi), bardzo miło ją wspominam, dbała o swoje owieczki ale niestety zginęła z ręki agenta Obcych. :-) W IFie oprócz moherów są całkiem normalne kościoły.

A co do mechaniki, to nie wiem, czy nie pomogłoby zmienienie kolejności i wstawienie na początek mechaniki pulpowej, która jest prosta, łatwa i szybka. Problem jest tylko taki, że ona nie pasuje do podstawowego klimatu gry, czyli grania na ulicy ludźmi, którzy nie są filmowymi bohaterami.
06-10-2011 12:19
Indoctrine
   
Ocena:
+1
@witaszewski

Przeczytałem to :)

Problem jest taki, że z punktu widzenia katolika, zjednoczenie chrześcijan mogłoby mieć miejsce tylko przy akceptacji wszystkich odłamów, zasad Kościoła katolickiego. Bez pertraktacji i kompromisów (małżeństwa homoseksualistów, kapłaństwo kobiet itp, że prostymi przykładami pojadę). Ten Zjednoczony Kościół Wszystkich Chrześcijan wygląda jak mieszanka katolików, protestantów i innych ;) W takim ujęciu, byłby to schizmatyczny kościół :>

@de99ial

Fanatykiem nie jestem, ale jakbym miał się opowiedzieć po stronie na przykład x. Boniecki vs o. Dyrektor, to nie miałbym wątpliwości ;)

@leslie

Jak napisałem wyżej, ani ten "moherowy" ani ZKWC nie są zbyt fajne ;)
Ja rozumiem, że to fikcja, przecież to gra jest.. Ale ponieważ parodiuje rzeczywistość, inaczej się odbiera.
In Nomine też mi nie podpasowało z podobnych powodów.
06-10-2011 12:38
witaszewski
   
Ocena:
+1
@Indoctrine

no, jeśli przeczytałeś i ci nie leży, to nic nie mogę poradzić. cieszę się, że to nie odruchowa reakcja na słowa-klucze tylko opinia wyrobiona na podstawie lektury.

to each his own, i guess. :)
06-10-2011 12:57
Vukodlak
   
Ocena:
0
@witaszewski
Spoko, puszczę w świat info o Waszym dziecku. Szczególnie, gdy będę czerpał inspiracje.

@de99ial
Tia, klockowatość jest fajnym motywem. Powiem szczerze, że przez długi czas (zanim odnalazłem konkretne fragmenty) myślałem, iż Obcy to po prostu jedna, wielka farsa. Świat wygląda na tak pokręcony, że korporacje i rządy spokojnie mogą mieć dostęp do lepszej technologii, niż cywile - nawet bez istnienia Obcych. Zatem bez trudu mogliby rozpocząć konflikt i wcisnąć ludziom kit, że to Obcy (kosmici podobni do ludzi, taa jasne...). Tym samy zmusili ludzi do koncentracji w miastach i pozwolenia na odebranie wolności i prywatności.

No, i świat powolutku zaczyna już przybierać znośne dla mnie kształty. Ale wciąż wolałbym spróbować tego na Sawejdżach, tylko odpowiednio przystosowanych (np. Gritty Damage).

@Indoctrine
Wyluzuj, ja akurat niejako podświadomie uznałem, że Zjednoczony Kościół Wszystkich Chrześcijan jest de facto Kościołem katolickim, a nie schizmatyckim (być może zignorowałem bardziej dokładne opisy, ale nie wczytywałem się na maxa w tekst, a katolicka wizja ZKWC mi po prostu pasuje i tyle - to nie Klanarchia i możesz zmieniać system). PKKCKiMZD rzeczywiście jest hardkorowym przegięciem, ale w ramach CP akceptowalnym i zrozumiałym, to po prostu zmaksymalizowana mieszanka lefebrystów i sedewakantystów. Nie wymagajmy od twórców gier fakultetów z teologii.

Poza tym, fajnych ludzi do wyboru sobie zostawiłeś - zryty fundamentalista, albo niepoprawny zwolennik zmiany dla samej zmiany. Chociaż przyznam bez bicia, że mam więcej sympatii do x. Bonieckiego (przynajmniej w chwilach, gdy nie przegina na maxa, jak z panem N. "Żryjcie to gówno"). Taki ze mnie odstępca i modernista.
06-10-2011 13:09
de99ial
   
Ocena:
0
@Indoctrine
OK, rozumiem. Znaczy nie rozumiem, ale rozumiem ;) Jeśli rozumiesz o co mi chodzi ;)

@Vukodlak
W pierwszej chwili sam miałem taką myśl, że ta cała farsa z Obcymi to ściema, ataki orbitalne były prowadzone z bazy księżycowej (która podobno pierwsza padła ich ofiarą) itd, ale osobiście wolę jednak ich obecność, tymczasową. To daje możliwość wprowadzenia motywów a'la "Piknik...".
06-10-2011 13:20
Cooperator Veritatis
   
Ocena:
+2
Czytam sobie teraz, i na 6. stronie przywitał mnie "sunnicki Iran". Panowie coś pomieszali, czy założyliście, że w ciągu kilku lat Iran zmienił wyznanie? :P
06-10-2011 13:40
witaszewski
   
Ocena:
0
@Vukodlak

"obcy to farsa" była jedną z wersji prawdziwej historii świata, ale odpadła jako za mało ciekawa. wizjoner nazwiskiem seline chciał zjednoczyć ludzkość, a nic nie nadaje się do tego lepiej niż wspólny wróg. przekonał megakorporacje, które w tym planie zobaczyły szanse na, oczywiście, krociowe zyski. po "wygranej wojnie z obcymi" zaszył się w chinach, gdzie pracuje ze swoimi ludźmi nad nową, lepszą ludzką rasą...

nic ciekawego, jak widzicie. :)
06-10-2011 13:42
witaszewski
   
Ocena:
+1
@Cooperator Veritatis

okurka, ale babol.
nic to, będzie do poprawki. dzięki za zwrócenie uwagi.
06-10-2011 13:46
Cooperator Veritatis
   
Ocena:
+3
Dobra, po przeczytaniu historii mam kilka uwag.

Po pierwsze, czemu nadaliście dżihadowi rodzaj żeński? Wprawdzie większość moich książek o islamie pochodzi z czasów głębokiej komuny (a te zupełnie nowe popożyczałem, więc nie mam do nich dostępu), ale wszędzie konsekwentnie używany jest rodzaj męski. :) Zmieniły się zasady odmiany?

Po drugie, termin "Ostatni imam" na określenie przywódcy islamskiego w krajach sunnickich uważam za mocno nietrafione- w takim znaczeniu jest to termin wybitnie szyicki, kojarzący się z mesjanizmem, w jaki popadło wiele grup szyickich. Wydaje mi się równie prawdopodobne, jakby zjednoczeni protestanci (o ile taki twór kiedykolwiek by powstał :P) nazwali swojego przywódcę papieżem.

Jest gdzieś wyjaśnione poza historią, kto został Wielkim Kalifem? Bo uznanie czyichś roszczeń do tego tytułu przez całą wspólnotę wiernych sunnickich byłaby chyba najważniejszym wydarzeniem w historii islamu od zdobycia Mekki przez Mahometa. :P

I dalej, mam mocne wątpliwości co do panarabizmu i panislamizmu. Wiadomo z historii XX wieku, że takie próby były, ale zakończyły się niepowodzeniem, bo obecnie Arabów więcej dzieli niż łączy. Islam jako wspólny mianownik dla wszystkich Arabów też mi nie leży, bo po pierwsze, jest to religia jednak mocno doczesna w praktyce (poza sufizmem, ale sprawa jego ortodoksji jest dosyć śliska), po drugie, scentralizowana władza duchowna, która jawi mi się po lekturze historii świata, istniała w islamie tylko za życia Mahometa, potem bywało ciężko. Poza władzą polityczną, ale tą trzeba było narzucić przez podbój.

Ogólnie więc świat islamski przez Was tutaj przedstawiony wydaje mi się mocno odstający od rzeczywistości. :P
06-10-2011 14:07
witaszewski
   
Ocena:
0
@Cooperator Veritatis

żeński rodzaj wziął się z tzw głębokiego przekonania (nie popartego źródłami), oraz przez analogię do wojny. wikipedia wskazuje że dżihad faktycznie jest rodzaju męskiego, my bad.

kalifat jest krajem szyickim, nie sunnickim ("państwa świata", s. 43). rozumiem, że to zmienia sytuację? kalifa nie ma, najwyższą władzę sprawuje imam (tamże).

co do triumfującej panislamskiej wizji jako takiej, nie mamy i nie mieliśmy pod ręką nikogo oblatanego w arabistyce, stąd też i nieregularności w świecie przedstawionym. kalifat na pół afryki i cały bliski wschód niespecjalnie gryzie mnie w oczy jako pomysł - jesli maurom się udało, to czemu nie przyszłościowym muzułmanom? :)
06-10-2011 14:26
de99ial
   
Ocena:
0
Innymi słowy Cooperator ma tyle samo "ale" do Islamy i jego struktur w IF co Indoctrine to kształtu i struktur Kościoła Katolickiego.

:D
06-10-2011 14:40
Cooperator Veritatis
   
Ocena:
+2
No jak kurde szyicki? :P

Liga Muzułmańska powstaje z połączenia Egiptu i Arabii Saudyjskiej (str. 6), dwóch krajów sunnickich. Potem otwiera się na kraje Afryki Północnej, także sunnickie (str. 11). Wreszcie, w 2024 roku (str. 12) Kalifat najeżdża Iran i Azerbejdżan, gdzie "przeważała szyicka odmiana islamu, którą sunnicki Kalifat zamierzał zetrzeć z powierzchni ziemi." Potem mordują tam 20 milionów ludzi i... konwertują się na szyizm z wyrzutów sumienia? :P
06-10-2011 14:47
witaszewski
   
Ocena:
0
@Cooperator Veritatis

o, to widzę że mam grubszy problem i wewnętrzną sprzeczność między częściami podręcznika.

kurde, tyle ludzi to widziało i nikt nie zwrócił uwagi...
06-10-2011 14:51
de99ial
   
Ocena:
0
Poprawcie to, przy okazji poda z grafikami.
06-10-2011 14:53
witaszewski
   
Ocena:
0
no raczej ze poprawimy.
06-10-2011 15:04
Cooperator Veritatis
   
Ocena:
+2
Bo widocznie dla ludzi, którzy to przeglądali różnice między sunnitami i szyitami były dosyć abstrakcyjne :P

W każdym razie, jeżeli Kalifat jest sunnicki, to musi być jakiś kalif. :P A jak szyicki, to jakieś akcje w stylu ukrytego imama, ale to byłoby bardzo naciągane (bo ismail'ici to zamierzchłe średniowiecze, później nikt nie próbował niczego takiego robić). Najbardziej koszernie to byłoby, moim zdaniem, olać w ogóle kalifat i ideę jego odrodzenia, bo to dosyć śliskie, tylko nazwać to wszystko Islamską Republiką Arabską, dać jakiegoś marionetkowego prezydenta i z rolą jakiejś rady imamów (rozumianych sunnicko, jako autorytetów religijnych) porównywalnej do armii w Turcji po Ataturku.

@de99ial

Jeszcze nie doczytałem, co tam autorzy wyrobili z chrześcijaństwem, ale póki co, czarno to widzę :P Nie doczytałem się, żeby ten Jan XXIV zwołał jakiś sobór, na przykład.
06-10-2011 15:07
Indoctrine
   
Ocena:
0
@CV

Biorąc pod uwagę, że ten "Zjednoczony Kościół" to takie nie do końca chrześcijaństwo, tylko wynaturzona forma ekumenizmu, może nie musiał.. W końcu sobór to takie brzydkie i bez ducha jedności ;)

06-10-2011 16:15
leslie
   
Ocena:
+1
@Vukodlak
W podręczniku do gry high-power będzie wersja prawdziwej historii z teoriami spiskowymi, tam wojna z Obcymi to faktycznie fake zrobiony przez jedną z tajnych organizacji (the name was fnorded to protect the guility parties, one of our underground agents will contact your shortly). :-)) Ale to trochę za odjechana prawdziwa teoria do podręcznika podstawowego.

@Cooperator
Idea zjednoczonego świata arabskiego to taka absolutna klasyka cyberpunka, seria o Maridzie Audranie chyba wyszła po polsku? :-) Niestety, z erpegami to tak jest, że jak się tylko specjalista od czegoś przyjrzy podręcznikowi to znajduje mnóstwo niespójności, to od czego mieliśmy znajomych specjalistów poprawiliśmy, ale istnieją pewne granice cykli przeglądania i poprawiania.
06-10-2011 16:39
Cooperator Veritatis
   
Ocena:
+2
No, nic, przejrzałem i stwierdzam, że nic szczególnego. Nie wiem, gdzie ta realistyczna wizja rozwoju społeczeństwa, o której pisze autor notki. O świecie islamskim trochę napisałem wcześniej, niestety, to co zaproponowano na rozwój Ameryki Łacińskiej i Azji wygląda podobnie. O potraktowaniu chrześcijaństwa pisał Indoctrine. Sporo rzeczy wygląda tu ciekawie, ale wygląda na to, że autorzy nie zadali sobie trudu poznania realiów, które postanowili zmienić.

Na plus powiem, że podręcznik napisany ładnie i składnie, większych błędów językowych nie spotkałem. Mechaniki nie przeglądałem, nie wypowiadam się.

Ogólnie, widać tutaj sporo pracy i to się chwali, ale przygotowanie merytoryczne odnośnie krajów nieeuropejskich praktycznie zerowe, w przypadku cywilizacji zachodniej w sumie zaś tyle namieszali Obcy, że ciężko przyczepić się do poszczególnych rzeczy.

@leslie

Nie twierdzę, że islam nie może się zjednoczyć. Twierdzę, że w tej konkretnej wizji zjednoczenia przedstawionej w podręczniku... cóż... brakuje islamu. :P
06-10-2011 16:45

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.