» Blog » Jestem zmęczony
29-04-2013 18:02

Jestem zmęczony

W działach: różne | Odsłony: 80

Jestem zmęczony
Pracowałem na to, gdzie dziś jestem. Patrząc na gospodarkę, nie wybrałem emerytury. I jestem zmęczony, bardzo zmęczony.

Jestem zmęczony mówieniem mi, że mam „dzielić się” tym, co posiadam z ludźmi, którzy nie dzielą ze mną mojej etyki pracy.

Jestem zmęczony mówieniem mi, że rząd weźmie pieniądze, które zarobiłem, jeśli będzie konieczne to siłą, i odda ludziom zbyt leniwym, aby je zarobić samemu.

Jestem zmęczony, przekonywaniem mnie, że islam to religia pokoju, kiedy każdego dnia czytam historie muzułmanów, którzy zabijają swe córki i siostry dla ich rodzinnego „honoru”. O muzułmanach, którzy krwawo odpłacają za zniewagi; muzułmanach, którzy zabijają chrześcijan i żydów, ponieważ wierzą inaczej; muzułmanach podpalających szkoły dla dziewcząt; muzułmanach kamieniujących na śmierć ofiary gwałtów za „cudzołóstwo”; muzułmanach dokonujących wycinania części narządów rodnych młodych dziewczynek; wszystko w imię Allaha, Koranu i szariatu.

Jestem zmęczony przekonywaniem mnie, że ze względu na „tolerancję dla innych kultur” mamy pozwalać Arabii Saudyjskiej i innym krajom muzułmańskim fundować za pieniądze z naszego paliwa meczety i szkoły koraniczne głoszące nienawiść w Australii, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii, Ameryce i Kanadzie, podczas gdy żadne z tych krajów nie pozwala na zbudowanie kościoła, synagogi czy religijnej szkoły w własnych krajach.

Jestem zmęczony nakazywaniem mi obniżania mojego standardu życia, by walczyć z globalnym ociepleniem, o istnieniu którego nikomu dyskutować nie wolno.

Jestem zmęczony pouczaniem mnie, że narkomani są chorzy, a ja muszę im pomóc z tej choroby wyjść płacąc za ich leczenie i szkody, jakie poczynili. Czyżby jakiś wielki narkotyk napadł na nich w ciemnej uliczce, zmusił do wciągnięcia białego proszku nosem, lub przyłożył im nóż do gardła zmuszając, by go zażyli?

Jestem zmęczony słuchaniem słynnych sportowców, gwiazd filmu czy muzyki i polityków wszelkich partii, dowodzących, że ich problemy z prawem były niewinnymi błędami, błędami młodości bądź głupimi błędami, podczas gdy wszyscy wiedzą, że uważają za swój jedyny błąd to, iż dali się przyłapać. Jestem zmęczony ludźmi, którzy domagają się dla siebie szczególnych praw, innych niż dla zwykłych ludzi.

Naprawdę jestem zmęczony ludźmi, którzy nie biorą odpowiedzialności za swoje życie. Jestem zmęczony słuchaniem ich, gdy winią rząd, dyskryminację, czy cokolwiek innego za własne problemy. Jestem również zmęczony obserwowaniem młodych chłopców i dziewcząt, tatuujących się i kolczykujących bez opamiętania, przez co nikt ich później nie chce zatrudnić, a oni sami domagają się zasiłków od państwa.

Tak, jestem cholernie zmęczony. Ale cieszę się również, że mam 83 lata. I nie będę musiał obserwować, jak tym ludziom idzie tworzenie świata. Żal mi tylko moich dzieci i wnuków. Dzięki Bogu, wychodzę stąd, a nie przychodzę.

(nie)Bill Cosby

Komentarze


earl
   
Ocena:
+1
@ oddtail

Moja idea jest taka, by państwo ograniczyć do najbardziej niezbędnych rzeczy, bo ludzie sami najlepiej sobie poradzą, jak będą mieli więcej pieniędzy w kieszeniach, pieniędzy, które teraz muszą oddawać co miesiąc w wysokości nawet 1/3 zarobków po to, by biurokracja rosła w siłę a urzędnikom żyło się dostatniej. Kurcze, kiedyś chłop płacił dziesięcinę panu i księdzu, łącznie 20 % swoich dochodów i uważano to za wyzysk. Teraz płaci 18 % podatku dochodowego plus składki zdrowotne i ubezpieczeniowe plus podatki pośrednie (czyli tak z 30-35 % swoich dochodów co miesiąc musi oddać) i wszystko niby jest OK. Tak wygląda obecny świetlany świat.
30-04-2013 11:54
de99ial
   
Ocena:
+1
@Dzeme
Nie żyłem ale znam kilka osób, które m.in. tam żyły. Osoby te są godne zaufania pod względem prawdomówności i - obok wielu fajnych historii o miłych ludziach - mieli bardzo dużo tych niefajnych, o ludziach z bronią w ręku i bardzo łatwo tą bronią celujący w drugiego człowieka. Jeden znajomy stwierdził kiedyś, że "to niemożliwe aby była tam taka dzicz, to wszystko media nakręciły" i pojechał na samotną wyprawę aby samemu sobie to udowodnić. Po powrocie powiedział "byłem, ale dobrego słowa o nich powiedzieć nie mogę".

Zdaję sobie sprawę z tego, że większość tych zachowań, przypisywanych islamowi tak naprawdę pochodzi z naleciałości tradycji plemiennych, prymitywnych i niepotrzebnie brutalnych. Ale czynów tych dopuszczają się właśnie w imię islamu, dlatego trzeba być bardzo ostrożnym.

@Z
A Ty myślisz, że co miałem na myśli pisząc, że "są na etapie swoich dróg krzyżowych"?

@Aure
Posłużyłem się słowami, które dobrze podsumowują moje odczucia na temat otaczających mnie wydarzeń. Nie ma znaczenia kto jest ich autorem. W pierwszej chwili saziłem, że BC, potem nadeszło sprostowanie, więc zrobiłem edytkę, ale BC postanowiłem zostawić, bo w jednym z komentarzy wyszło, że iż on swego czasu podobne rzeczy mówił.


Pieniądze w dzisiejszym świecie to wyznacznik długu. Realnej wartości nie ma - to tylko strzęp papieru.
30-04-2013 11:57
Cherokee
   
Ocena:
+1
@"Kurcze, kiedyś chłop płacił dziesięcinę panu i księdzu, łącznie 20 % swoich dochodów i uważano to za wyzysk. Teraz płaci 18 % podatku dochodowego plus składki zdrowotne i ubezpieczeniowe plus podatki pośrednie (czyli tak z 30-35 % swoich dochodów co miesiąc musi oddać) i wszystko niby jest OK."

Tyle, że chłop h... z tego miał, a Ty masz infrastrukturę, media, szkolnictwo, służbę zdrowia i służby ratownicze. Kto Ci broni wyprowadzić się do chaty krytej strzechą, bez prądu, bez wody, bez kanalizacji i żyć z tego co ziemia urodzi...
30-04-2013 12:00
earl
   
Ocena:
+1
A co miał mieć? Autostrady, prąd, gaz, samochód, szpitale, opiekę społeczną, daczę nad jeziorem z telewizją satelitarną? To nie ta epoka.

Poza tym - za służbę zdrowia trzeba w wielu przypadkach i tak płacić, bo za publiczne pieniądze wielu zabiegów się nie zrobi (brak kasy). Emerytura jest niepewna - powstały fundusze, wydrenowały kieszenie płatników, a po kilku latach okazało się, że nikt nie wie, na jakiej zasadzie będą wypłacane emerytury z II filaru i czy w ogóle będą. Nie mówiąc o tym, że teraz trzeba dłużej pracować. Infrastruktura - widzę te drogi po których jeżdżę i zastanawiam się, ile jeszcze mój samochód będzie się trzymał, zanim nie wpadnie w jakąś dziurę lub koleinę.

A wprowadzenie się do chaty krytej strzechą i tak nie uchroni mnie od płacenia państwu 1/3 swoich dochodów.
30-04-2013 12:12
Cherokee
   
Ocena:
0
First world problems, lol...

Earl, jedyną alternatywą dla dobra publicznego zarządzanego przez państwo jest dobro prywatne zarządzane przez menagerów. Jak to świetnie działa np. w służbie zdrowia można było zobaczyć w USA. Zminimalizowanie roli państwa sprawi jedynie, że zamiast 30% będziesz oddawał 110% prywatnym korporacjom.
30-04-2013 12:20
Z Enterprise
   
Ocena:
0
Banracy, różnicy nie ma żadnej, poza opóźnieniem kilkusetletnim. Księża pedofile mieli się dobrze przez wiele stuleci, jak najbardziej namawiali do ożenku z nieletnimi czy krucjat na bogu ducha winnych pastuchów arabskich, czy, żeby daleko nie szukać - na Katarów czy Prusów.
Co zaś do tolerancji Kościoła w kwestii innych religii- ot, wojny husyckie chociażby, czy wsponiana już eksterminacja katarów, można by też wspomnieć o pogromach na ludności żydowskiej, gdy królowie nie mieli kasy by spłacać długi.
Zagadka - czym różniło się palenie czarownic w Europie od kamienowania kobiet chcących iść do szkoły w Iranie?

Nie ma różnicy. Tylko różnica w czasie. Którą z pewnością szybko nadgonią, mając takie narzędzia jak internet, ropa czy dolary. To nie zajmie 700 lat.

Chrześcijanie zapomnieli chyba, jak to wół cielęciem był. A szkoda, bo zamiast syczeć na islam (gdzie miłosierdzie dla wroga?) mogliby spojrzeć na swoją przeszłość nieco bardziej kryrycznie dzięki temu, co teraz widzą na Bliskim Wschodzie i okolicach. I okazać trochę więcej zrozumienia dla tych ludzi i procesów, ktore tam zachodzą. W końcu to też wasza historia. Chyba że człowoek jako zbiorowość to faktycznie głupia istota, która nie uczy się na błędach. Wyszliście w końcu na ludzi, oni też wyjdą.
30-04-2013 12:26
earl
   
Ocena:
+2
Tylko, że trzeba w takim razie wybrać: albo płacimy podatki na służbę zdrowia i mamy zagwarantowane świadczenia, albo nie płacimy podatków, natomiast każde leczenie opłacamy z własnej kieszeni. Nie może być tak, że płacimy podatki, a i tak, aby się wyleczyć, musimy korzystać z prywatnej służby zdrowia.
30-04-2013 12:28
de99ial
   
Ocena:
0
@Cherokee
W USA korporacjom się oddaje bo ich rząd siedzi w kieszeni korporacji. I to co tam jest nie ma nic wspólnego libertariańskim modelem państwa, wręcz przeciwnie - w obecnym stanie to bliżej im do ZSRR (w kwestii chociażby praw obywatela).

Mam nadzieję, że żaden z komentujących nie uważa mnie za chrześcijanina? To, że czasami staję w obronie tej religii nie znaczy, że kwalifikuję się jako jej wyznawca.
30-04-2013 12:28
earl
   
Ocena:
0
@ Z
Księża pedofile mieli się dobrze przez wiele stuleci, jak najbardziej namawiali do ożenku z nieletnimi czy krucjat na bogu ducha winnych pastuchów arabskich, czy, żeby daleko nie szukać - na Katarów czy Prusów.
Na Bogu ducha winnych? A kto jak nie ci pastuchowie podbili w imię wiary obszar od Zatoki Perskiej poprzez Afrykę do pod Francji? Krucjaty były niczym innym tylko odpowiedzią na dżihad.

Wyszliście w końcu na ludzi, oni też wyjdą.
I tak zbrodnie inkwizycji bledną wobec tego, co robili ateiści we Francji podczas rewolucji. 30 tysięcy straconych w procesach inkwizycyjnych w Hiszpanii podczas 325 lat i ponad 200 tysięcy zamordowanych podczas 2-letnich rządów jakobińskich. Tylko, że żabole tę zbrodnię, jaką była rewolucja, uznają za święto narodowe a reszta europejskich idiotów im przyklaskuje.
30-04-2013 12:31
Z Enterprise
   
Ocena:
0
Tak, zwlaszcza naparzanki o Ziemię Świętą, Grób Chrystusowy itd.
Poza tym, w imię jakiej wiary? Oni podbijali ekonomicznie, bo prymitywna chrześcijańska Europa,po upadku Rzymu była barbarzyńską, latwą do podbicia domeną. I z tego co pamiętam, to muzułmanie okazywali dużo większą tolerancję do religii podbitych niż chrześcijanie.
30-04-2013 12:33
earl
   
Ocena:
0
A kto kazał Mahometowi podbijać w VII wieku Ziemię Świętą? I w imię czego?
30-04-2013 12:36
oddtail
   
Ocena:
0
"Earl, jedyną alternatywą dla dobra publicznego zarządzanego przez państwo jest dobro prywatne zarządzane przez menagerów. Jak to świetnie działa np. w służbie zdrowia można było zobaczyć w USA. Zminimalizowanie roli państwa sprawi jedynie, że zamiast 30% będziesz oddawał 110% prywatnym korporacjom."

A ze swojej strony dodam, że jak prywatyzacja pewnych kwestii działa, a raczej jak nie działa, widać po pociągach w Wielkiej Brytanii. Sprywatyzowali, wszystko się sypało po prostu spektakularnie, całą prywatyzację trzeba było długo i mozolnie odkręcać. Da się na ten temat doczytać, chyba nawet w Internecie znajdą się źródła.

A, i to nie to że nie jestem zwolennikiem małego rządu i małej interwencji państwowej. W wielu kwestiach jestem, na pewno polskim warunkom wyszłoby to na zdrowie. Ale opowiadanie o rozrastającej się biurokracji i o czym tam, bez kontekstu, to jednak wyolbrzymianie kwestii i niezrównoważone spojrzenie na sprawę. Przynajmniej stąd, gdzie stoję.
30-04-2013 12:38
tomakon
   
Ocena:
0
@Państwo i pieniądze
W PL jest tak, że państwo ma spore udziały w różnych spółkach (np. KGHM) ma też na spore własności (lasy państwowe) - co generuje wymierne pieniądze.

@Podatki
Podatki zawsze się płaciło - jeśli nawet nie ma struktury państwowej - to w sforze najsilniejszy żre pierwszy, kosztem słabszych.

@Religie
Zawsze mam ubaw ze "świeżo" ucywilizowanych chrześcijan krytykujących jeszcze "dzikich" muslimów. Za 300 lat wszystko to będzie mitologią. Oby.

//Pieniądze w dzisiejszym świecie to wyznacznik długu. Realnej wartości nie ma - to tylko strzęp papieru.//
ROTFL. Deggi znowu w formie.

PS. Chata kryta strzechą a bez prądu łamie przepisy prawa w PL ;) No i nie chroni przed podatkiem, ale zawsze łątwiej przychodzi płacić KRUS niż ZUS (z emeryturami jest dokłądnie odwrotnie).
30-04-2013 12:41
earl
   
Ocena:
0
A z tego miejsca, z którego ja stoję, widać wyraźnie, że gdyby połowę pasożytów wywalić, to państwo było bardziej sprawne, efektywne no i tańsze. Ale, oczywiście, najłatwiej ględzić, że jedynym sprawcą polskich nieszczęść jest pazerność Kościoła katolickiego, o czym różne lewactwo u palikocura czy postkomuchów nie omieszka za każdym razem gadać.
30-04-2013 12:42
oddtail
   
Ocena:
+1
@earl: nie lubię retoryki "pasożyty". Ona pasuje do tej samej szuflady, co "wykształciuchy", "masoni" czy inni "sataniści". Jest podyktowana agresją wobec ludzi a nie niezadowoleniem z sytuacji. No i wrzuca do jednego wora tych, którzy czerpią korzyści z systemu w zamian za własną, dobrze wykonywaną pracę z tymi, którzy system wyzyskują i exploitują.

Nie wspomnę już o tym, że te "pasożyty" są bardzo mętnym określeniem. Czy mogę prosić o dokładniejsze zdefiniowanie, kto jest tym pasożytem i jak go odróżnić od nie-pasożyta? Bo mnie słowo "pasożyt" kojarzy się głównie z retoryką wczesnych komunistów i niewiele mi mówi ;).
30-04-2013 12:46
Z Enterprise
   
Ocena:
+2
Earl, jak to kto? Bóg Żydów, Chrześcijan i Muzułmanów. Stwierdził najwyraźniej, że sobie nie radzicie. Poza tym, czyja to Ziemia Święta? Chrześcijan? Czy Izraelitów? A może Filistynów, późniejszych muzułmańskich Palestyńczyków? Pytanie więc - dlaczego chrześcijanie z Europy pchali się do Ziemi Świętej? I po co? W imię czego?
30-04-2013 12:49
earl
   
Ocena:
0
@ Zigzak
Najpierw może wytłumacz, czemu Arabowie pchali się do Palestyny, skoro to nie była ich ziemia. A skoro oni się pchali, to czemu nie Europejczycy?

@ oddtail
Jeśli słyszę, że rząd nie ma pieniędzy na to czy na tamto i musi nakładać coraz to nowe podatki, a z drugiej strony zwiększa zatrudnienie w administracji i podwyższa urzędnikom pensje, to jak to można inaczej nazwać, jak nie pasożytowaniem? Jak nie ma pieniędzy, to nie zwiększamy zatrudnienia w nieproduktywnej dziedzinie, jakim jest administracja i nie podwyższamy pensji, które pochodzą z naszych, obywatelskich podatków.

30-04-2013 12:54
banracy
   
Ocena:
+4
@Z Enterprise
Zupełnie nie rozumiem co to ma do rzeczy, rozmawiamy o Islamie w dzisiejszych czasach, więc porównywać go musimy do religii z dzisiejszych czasów. Scjentologia powstała kilkadziesiąt lat temu a nie ma malunków naściennych czy ofiar z ludzi. Muzułmanie to nie są ludzie z XV wieku. Mają dostęp do tych samych mediów co my my, Chrześcijanie w średniowieczu raczej nie mogli sprawdzić w Internecie jak się żyje w USA XXI wieku. To, że Islam powstał kilkaset lat później nie ma nic do rzeczy bo już był oparty na tym co stworzono przez kilkaset lat.
Co więcej nie ma żadnego cholernego etapu krucjat. Nawoływanie do mordowania innowierców to nie jest obowiązkowy etap każdej religii przez który musi przejść.
Taka bardziej przyziemna analogia. Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że nie wolno krytykować wszystkich pierwszych edycji systemów tak długo aż są lepsze niż pierwsza edycja DnD.
30-04-2013 13:04
oddtail
   
Ocena:
+3
@earl: ponownie się z Tobą zgadzam, tylko jest to kwestia przyjętego tonu i retoryki. Sukces polityków po każdej stronie spektrum politycznego zależy w dużej mierze od krzyków i przepychanek, kiełbasy wyborczej i tego, kto co akurat powiedział ostatnio przed kamerami. Nie zaś od tego, z czego da się rozliczyć i kompetencji w spełnianiu swoich funkcji.

Winę za to ponosi częściowo sposób, w jaki rozmawia się o polityce. I ten sposób należy zmieniać na nie nacechowany emocjami i oparty o konkrety, ponieważ ludzie wybierani w efekcie dyskursu opartego na emocjach będą zawsze podobnie ignorować własne zobowiązania i obietnice.

A racjonalny dyskurs należy budować, cegiełka po cegiełce, dookoła siebie, one step at a time. Dlatego przeszkadza mi sposób w jaki formułujesz myśli, mimo że już parokrotnie się z Tobą zgodziłem.

Powtórzę jeszcze raz - mój romans z ideologiami anarchistycznymi oznacza, że nie trzeba mi tłumaczyć, dlaczego państwa, w tym nasze państwo, są niekoniecznie bardzo fajne. Kwestią od paru komentarzy jest dla mnie sposób ujęcia tego co piszesz, który jest niepotrzebny i nic dobrego z niego nie wynika, nawet w kontekście pojedynczej notki blogowej i komentarzy pod nią.

TL;DR - dalej rzucanie ogólnikami w stylu "pasożyty" jest niepotrzebne i niekoniecznie sprawiedliwe, chyba że uściślisz o czym i o kim mówisz, a to zrobiłeś w najlepszym razie w ostatnim komentarzu.
30-04-2013 13:05
Z Enterprise
   
Ocena:
+2
Banracy, a co sądzisz o wojnach plemiennych w Afryce przy pomocy kałaszy? Kiedyś rzucali się dzidami, populacja była znacznie mniejsza, zanim biały "litościwy" człowiek zakłócił ekologię, dając im szpitale, narzędzia i szczepionki. Wojny plemienne były okrutne, ale na duzo mniejszą skalę - dzidą rzucisz raz, z kałacha strzelisz 30 razy. Do tego mniejsza populacja, bo umierali z głodu, chorób i od lwów. Sam pomysł i nentalność jednak wciąż ta sama co w czasach rzucania dzidami.
Czemu o tym piszę? Bo poziom technologiczny nijak się ma do poziomu kulturowego,jedno nie musi isc w parze z drugim i każda cywilizacja musi przejść swoje etapy wzlotów i upadków, i albo osiągnie stabilność, albo upadnie. Muzułmanie mogą mieć internet, traktory i broń atomową - ale to nie znaczy, że ich dogmaty religijne do tej technologii dojrzały. Czy mentalność kulturowa.

30-04-2013 13:19

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.