19-03-2010 18:54
Metal a dres - znajdź 10 różnic?
W działach: rozważania, ogólne | Odsłony: 342
Jadąc kilka dni temu na uniwerek, ujrzałem typowy widok z Lubońskich autobusów - kilku młodocianych dresików i ich złotogrzywe obiekty pożądania. Ten jakże miły obrazek nie jest niczym nadzwyczajnym, jednak dopiero tego dnia przyszło mi na myśl, by przeczytać, co też jest napisane na odzieniu naszych zacnych młodzieńców.
"Zero litości. JP 100%"
I to gotycką czcionką. Do tego ciernie i wielka tarcza, a wszystko na czarnej, mrocznej bluzie.
I tu naszła mnie pewna refleksja - spojrzałem na siebie - ćwieki, skórzany płaszcz, koszulka z bardziej lub mniej wyzywającymi hasłami, promowanymi przez pewien zespół black metalowy.
Jest jakaś paralela pomiędzy moim "metalowym" ubiorem, a tego lśniącoglacego chłopaczka, prawda? Postanowiłem zastanowić się nad tym nieco głębiej i oto kilka spostrzeżeń:
Mógłbym wymieniać jeszcze długo. Ciekawe jest to, że czasem dochodzi do przenikania się tych dwóch, zdawałoby się, antagonistycznych kultur. Oto piosenka, która, jak dla mnie, stoi w rozkroku między metalem a hip-hopem:
Tekst piosenki spokojnie mógłby posłużyć jako przekaz zespołów lubujących się w "ciężkim uderzeniu".
Macie może więcej ciekawych spostrzeżeń?
Aha - grafikę wziąłem stąd: http://patrz.pl/zdjecia/waszka-g-karta-do-gry
"Zero litości. JP 100%"
I to gotycką czcionką. Do tego ciernie i wielka tarcza, a wszystko na czarnej, mrocznej bluzie.
I tu naszła mnie pewna refleksja - spojrzałem na siebie - ćwieki, skórzany płaszcz, koszulka z bardziej lub mniej wyzywającymi hasłami, promowanymi przez pewien zespół black metalowy.
Jest jakaś paralela pomiędzy moim "metalowym" ubiorem, a tego lśniącoglacego chłopaczka, prawda? Postanowiłem zastanowić się nad tym nieco głębiej i oto kilka spostrzeżeń:
- duża ilość agresji i gniewu w obydwu subkulturach
- mroczne ubrania (sami obadajcie styl Hooligana - nie raz jest tam więcej zUa niż na metalowych koszulkach!)
- nienawiść do pewnych instytucji kontrolnych (Kościół, policja)
- niechęć do pewnych norm społecznych (religijne, prawne)
- subkultury zbudowane w dużym stopniu na buncie
- upodobanie do pokazywania, jak bardzo "złym" się jest
- spora część młodych przedstawicieli nie wie, skąd się bierze ich nienawiść - przyjmują ją razem z ubraniem, bez namysłu
- operowanie określonym slangiem (ale to akurat cecha każdej subkultury)
Mógłbym wymieniać jeszcze długo. Ciekawe jest to, że czasem dochodzi do przenikania się tych dwóch, zdawałoby się, antagonistycznych kultur. Oto piosenka, która, jak dla mnie, stoi w rozkroku między metalem a hip-hopem:
Tekst piosenki spokojnie mógłby posłużyć jako przekaz zespołów lubujących się w "ciężkim uderzeniu".
Macie może więcej ciekawych spostrzeżeń?
Aha - grafikę wziąłem stąd: http://patrz.pl/zdjecia/waszka-g-karta-do-gry