Wątpliwości
W działach: Zostać pisarzem, raport | Odsłony: 565Przez cały tydzień czytałem 30 minut dziennie. We wtorek minie 30 dni od początku wdrażania nawyku. Będę wtedy próbował czytać godzinę, kilka godzin dziennie (w zależności od tego ile będę miał czasu).
Od środy mam zacząć pisać. Będę to robił przez 5 minut dziennie. A i tak się boję jak diabli. Nigdy mi się nie udawało regularnie pisać. Zawsze była jakaś wymówka, a to że mi się danego dnia nie chcę, a to że nie mam natchnienia, albo planu fabuły.
Boję się, że jak nawet przy pięciu minutach mi nie wyjdzie, to się poddam. A wtedy stracę jedno z moich marzeń, które żywiłem od dłuższego czasu.
Dodatkowo ostatnio pogorszył mi się nastrój. Nachodzą mnie wątpliwości: na co mnie to całe pisanie. Najbardziej mnie bolą zarobki pisarza. Mogę temu poświęcić te dziesięć tysięcy godzin a nic nie mieć z tego finansowo. Jako, że obecnie moja sytuacja w tej sferze nie wygląda najlepiej, zastanawiam się, czy nie uczyć się copywritingu, który prędzej przyniesie jakiś zysk.