» Blog » D&D 5e
25-05-2012 09:49

D&D 5e

W działach: RPG | Odsłony: 13

D&D 5e
Wizardzi wypuścili wersję testową 5. edycji D&D. Na ich stronie padaczka, przeciążenie i niedziałające linki. Na szczęście ktoś wrzucił w sieć PDF-a. Można go pobrać stąd.

Komentarze


Indoctrine
   
Ocena:
0
@Zigzak

7.63 na Polterze - to nie tak źle z treścią chyba ;) A i wielbicieli sporo ma..

@Paralaktyczny

RT to chlubny wyjątek w tym uniwersum. Reszta jak dla mnie jest zbyt liniowa i monotematyczna.

"Kpisz? Czy składasz "polski podręcznik" wyciągając zalety wielu niezbyt udanych produkcji?"

Przy składzie staram się raczej inspirować dobrymi (moim zdaniem) produkcjami, jednocześnie mierząc siły na zamiary.

"A skąd pomysł, że to kwestia kompleksów? Przyjmij proszę, że ludzie mają różne opinie, nie przypisuj do nich wygodnych tłumaczeń."

To moje marudzenie wychodzi. Marudzę na marudzących ;) Dochodzi też poirtowanie, że jak coś jest .pl to musi być kiepskie. O Wiedźminie tak samo ludzie pisali...

@Ment

A to na pewno, nie dostaną bonusu za znane nazwiska, produkt będzie bronił się sam.

25-05-2012 13:47
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Wiedzmin:GW i wiedzmin film/serial były kiepskie :)

polecanki fandomu i kolesi w rankingu to jedno, ilosc ludzi grajacych i ceniacych sytem to drugie. Jakos nie widze tych tlumow zagrywajacych sie Klanarchią.

Edit: zwroc rowniez uwage, ze tresc w klanarchii moze byc niska, a jakosc wydania wysoka, wiec w rankingu sie usredni do 7.5. Jesli przyjmiemy, ze srednia to 7.5, okladka to 10, to jaka musialaby byc ocena tresci?
25-05-2012 13:52
Indoctrine
   
Ocena:
0
Mówiłem o komputerowym ;)

Tłumów może nie ma, ale sporo ludzi kupiło i na pewno czasami pogrywa. Podobnież nie ma tu tłumów graczy w Nemezis a nie wierzę by mało kto się nim interesował.
25-05-2012 14:00
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Mało kto sie nim interesuje.
Co pytam ludzi o Nemezis to mowią ze mają, ale nie grają.
25-05-2012 14:02
ment
   
Ocena:
+2
@zigzak, akurat Klanarchia to mądrze napisany system, bardzo fajny. Niestety mechanikę ma przekombinowaną, a stylistyka też znajduje raczej wąskie grono miłośników. Ale system ogólnie w pytę, bardzo fajny.
25-05-2012 14:04
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ment - nie przeczę, jednak nie znaczy to ze jest popularna, prawda?
25-05-2012 14:09
oddtail
   
Ocena:
+1
@ment: dlaczego mechanika przekombinowana? System "pięć różnych akcji w walce" z motywem upgrade'owanego grania w papier-kamień-nożyce to jeden z moich ulubionych patentów na pojedynki w RPG.

Dla mnie w ogóle Klanarchia to takie "Monastyr, gdyby miał grywalną mechanikę" ;). Kurczę, parę lat temu kombinowałem nad crossoverem, może by tak odświeżyć ten pomysł...
25-05-2012 14:10
ment
   
Ocena:
+2
@zigzak, indeed.
@oddtail, przekombinowana, bo:
-pentagram jest słabo grywalny; na papierze wygląda spoko, ale słaby wpływ na akcję wszystkich poza liderem jest mocno bolesny, przynajmniej dla mnie;
-wiadra kostek!;
-samowystarczalny wiedźmiarz;
-kłopotliwe w użyciu manewry (bez jakichś karteczek to nie trybi niestety);
-więcej grzechów nie pamiętam, bo skończyłem w K. grać jakoś w 2009, po jednej niedokończonej z w/w przyczyn kampanii.

Mówić, że K. ma względem M. grywalną mechanikę, to jak mówić, że psie gówno jest smaczniejsze od krowiego. :)
25-05-2012 14:16
Tyldodymomen
   
Ocena:
+2
bo aktywny fandom w Polsce to zwykle rpgowi prawieemeryci z bardzo wysublimowanymi gustami, którzy z niejednej kserówki turlali (Preferowany system=autorka). Furiat zrobił gre którą za pomysł i rozwiązania obiektywnie się ceni, ale dla przeciętnego rpgowca który zna k4 systemy i k2 konwencje jest ona zbyt cudaczna .Niemniej wydawcy faktycznie przywiązują wagę do internetowych recenzji, dbając by te niewłaściwe oceny/opinie zostały naprostowane.
25-05-2012 14:22
ment
   
Ocena:
+1
@"Furiat zrobił gre którą za pomysł i rozwiązania obiektywnie się ceni,"

Gdzie np.?
25-05-2012 14:23
Tyldodymomen
   
Ocena:
+1
polteru 8,5 czytelnicy 7,63
paradoks 9,5
wieża- poztyw, oceny nie znalazłem

Wiem że oceny bez kontekstu nieco zaciemniają obraz ale fali rozczarowań czy hejtu gogle mi nie wykazały. Jeśli Ty mencie masz inne zdanie okej, ale internety wyraźnie pokazują że części fundomu gra mimo jej wad się spodobała.
25-05-2012 14:35
ment
   
Ocena:
+3
Myślałem, że może masz gdzieś jakąś recenzję pogejmplejową, bo takich po przeczytaniu tylko to trochę jest, większość pochlebnych, jeśli chodzi o mechanikę.
Takie oceny po prostu, bez omówienia tematu, nic nie znaczą i na pewno nie można o nich pisać zbiorczo, że są obiektywne.

I żeby nie było, Klanarchia jako całość ogromnie mi się podoba, to jeden z niewielu systemów napisanych naprawdę z głową, porządnie zaprojektowanych. Wydaje mi się po prostu, że mechanika nie przeszła testów porządnych poza gronem znajomych autorów, którzy to znajomi pewnie do takiej formy grania i tak byli przyzwyczajeni.

Widziałem już masę systemów, grałem też w sporo i wiem dobrze, że niektóre rozwiązania dużo lepiej wyglądają, niż działają. Przykłady można mnożyć:
-bezsens umiejętności w 7th Sea,
-cały Monastyr i Neuroshima,
-słabość dzikiej kostki u mocnych w walce bronią białą postaci w SW,
-rozwój postaci w DnD 3/3.5;
-etc.
25-05-2012 14:47
Siman
    @ment
Ocena:
+1
"-pentagram jest słabo grywalny; na papierze wygląda spoko, ale słaby wpływ na akcję wszystkich poza liderem jest mocno bolesny, przynajmniej dla mnie;"

Po pierwsze, pentagram jest megagrywalny. Zawsze jest z tym fajna nerwówka kto co wybierze, nawet jak się oleje opisy walka nie jest bezmyślną wymianą ciosów. Może bardzo fajnie odwrócić sytuacje i narobić problemów graczom (albo odwrotnie - wyciągnąć takiego, który był mocno słanbszy od przeciwnika). Jest taktyka, są emocje - super.

Po drugie, Klanarchia jest rozpisana na drużyny wzajemnie się uzupełniające, więc zazwyczaj w drużynie jest jeden woj, jeden gadacz, jeden mag i jeszcze np. przepatrywacz. W takiej sytuacji i tak lideruje jedna osoba, bo ma do tego skille, reszta go wspiera.

Po trzecie, nawet jeśli jest więcej postaci od jednego rodzaju starcia (albo wszyscy chcą mieć coś do roboty), z systemem liderów można zrobić wiele kreatywnych rzeczy. Przede wszystkim liderzy mogą się wymieniać co turę, gdy np. wystrzelają się z najlepszych manewrów albo dostaną wciry. Można zrobić motyw z dwoma liderami na jednego. Można podzielić walkę i ustalić dwóch liderów. Można wszystkie powyższe metody stosować w jednej walce, zmieniając je w zależności od sytuacji w grze. Zrobiłem swego czasu ze dwie takie wielkie starcia, gdzie w różnych fazach była różna liczba liderów po obu stronach. MG może zrobić masę fajnych ustawień przeciwników - jeden bos solo, bos z obstawą minionów, same miniony nacierające masą, kilku pakerów wymieniających się i atakujących różnymi taktykami - miodzio.

To prawda - walka (i rozmowa) wygląda inaczej, trzeba się na to przestawić i dobrze opanować system. Ale jeśli spełnimy te warunki, to świetny system. Nigdy nie zauważyłem, żeby zubożało to rozgrywkę.


"-wiadra kostek!;"

Kwestia gustu. Ja uwielbiam maksować taktyki i zbierać garści kostek w "nagrodę". ;)


"-samowystarczalny wiedźmiarz;"

Bzdura. Samowystarczalny wiedźmiarz oddaje kartę postaci MG na drugiej, trzeciej sesji, bo kosi splugawienie jak zboże. Miałem gracza, który marudził , że nie może wiedźmiarzem zrobić żadnego porządnego efektu, bo boi się, że zaraz straci postać. Rzeczywiście, porządnie czarować zaczął dopiero na bodaj piątej sesji, gdzie w scenie ciemności zdołałem wyłączyć z akcji wszystkich pozostałych graczy (nota bene przegrał, więc nic nie wyczarował).

Trzeba po prostu dobrze jako MG używać kości ciemności i nie bać się plugawić postaci. Przy dobrze użytej mechanice wiedźmiarz to taki joker, którego trzyma się na ręce do ostatniej chwili i wyciąga, jak już polecą wszystkie figury. Mówię oczywiście o naprawdę mocnych efektach, bo te mniejsze (jak podleczanie postaci np.) rzeczywiście wiedźmiarz robi często, więc pod tym względem rzeczywiście może wiele.

Natomiast zdecydowanie nie sprawdza się w jednostrzałach - to jest fakt. Bywają też takie rodzaje sesji (intryganckie np.), gdzie lepiej się gra gdy go nie ma.


"-kłopotliwe w użyciu manewry (bez jakichś karteczek to nie trybi niestety);"

Znów, kwestia opanowania mechaniki. Rzeczywiście miałem z tym spory problem, kiedy siadałem do systemu po roku przerwy z zupełnie zielonymi jeśli chodzi o Klanarchię graczami. Wydrukowanie i użycie manewrów jak kart załatwiło sprawę.


"Wydaje mi się po prostu, że mechanika nie przeszła testów porządnych poza gronem znajomych autorów, którzy to znajomi pewnie do takiej formy grania i tak byli przyzwyczajeni.
"


Testowałem ten system, więc mogę cię zapewnić, że akurat było odwrotnie. ;) Odwołam się do własnego tekstu: http://klanarchia.pl/pl/index.php? id=23
25-05-2012 16:24
Andman
   
Ocena:
+1
Chodzi mi dziś po głowie piosenka "Bembele" Puyi.
25-05-2012 17:17
39442

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
@Andman

Myślisz, że może mieć to wpływ na ceny drobiu z wolnego chowu?
25-05-2012 17:19
Andman
   
Ocena:
+2
Być może, właśnie jem kurę rosołową.
25-05-2012 17:20
KFC
   
Ocena:
+1
Puya puya, ole!
25-05-2012 17:20
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
@ Siman: Testowałem ten system,

I wystawiasz mu obecnie świetne recenzje. Byc może masz rację obiektwnie, byc może nawet masz rację subiektywnie i sam siebie nie oszukujesz tylko dlatego, że to testowałeś, ale wciąż - nie jesteś obiektywny.

25-05-2012 17:43
Malaggar
   
Ocena:
+1
Panie, ten karmnik dla ptaków sam zbudowałem. To najlepszy karmnik dla ptaków na świecie, chociaż nie ma tacki na jedzenie, daszka i nie da się go zawiesić.
25-05-2012 18:50
Siman
   
Ocena:
+1
"I wystawiasz mu obecnie świetne recenzje."

Bo lubię w niego grać. Robię to regularnie i wiem jak działa mechanika. Więc mogę powiedzieć, że coś działa na sesji, skoro grałem z kilkoma różnymi drużynami i zawsze działało.

"sam siebie nie oszukujesz tylko dlatego, że to testowałeś"

Co ma piernik do wiatraka? Ani słowo w podręczniku nie jest mojego autorstwa i ani jedna zasada. Nie otrzymałem żadnego wynagrodzenia, nie podpisałem lojalki, podręcznika nie dostałem, kupiłem za własne pieniądze (chociaż ze zniżką).

Gdy zaczynałem testy, schemat pentagramu i wiedźmiarz już były w systemie. Furiath jest upartym kolesiem w pewnych kwestiach, więc gdyby mi się to nie podobało, raczej bym mu tego nie wyperswadował. Więc gdyby mi się nie podobało, to zrezygnowałbym z testów i uznał, że Klanarchia nie jest dla mnie. Znam paru testerów, którzy tak zrobili (oni też nie są obiektywni?). Zostałem i pomagałem szlifować te rozwiązania, bo fajnie mi się z nimi grało. Gdzie tu brak obiektywności?

Poza tym: naprawdę uważasz, że mógłbym łoić w ten system trzy lata po jego wydaniu tylko dlatego, że oszukałem sam siebie, że jest fajny, bo brałem udział w testach? Jakby to było krapiszcze, to by zarastało kurzem (i wtedy może mógłbym się oszukiwać i wmawiać sobie, że to takie fajne, ale nie ma z kim grać).
25-05-2012 19:05

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.