Wyszukiwarka


Pokaż tylko: wieści | artykuły | noty | wpisy na blogach | użytkowników

Wieści

Wyświetlono rezultaty 1-2 z 2.
Sortuj wg:
Drugi numer Zinoteki Grozy i Sensacji

Drugi numer Zinoteki Grozy i Sensacji

19-09-2015 14:29 | Mały Dan | Komentarze: 0

Drugi numer Zinoteki Grozy i Sensacji będzie miał swoją premierę podczas XXVI Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi. Komiks zatytułowany Przypadek Jana Marii Nowaka do scenariusza Łukasza Kowalczuka narysował Maciej Misiewicz. Nakład publikacji jest limitowany - tylko 60 egzemplarzy.

Zinoteka Grozy i Sensacji #1: Kaiju już na Złotych Kurczakach 2014

Zinoteka Grozy i Sensacji #1: Kaiju już na Złotych Kurczakach 2014

15-01-2015 09:57 | Młot | Komentarze: 0

W trakcie festiwalu Złote Kurczaki 2014 swoją premierę będzie miał 12-stronicowy zin Zinoteka Grozy i Sensacji #1: Kaiju autorstwa Łukasza Kowalczuka i Macieja Misiewicza.


Artykuły

Wyświetlono rezultaty 1-1 z 1.
Sortuj wg:
Kaijoe

Kaijoe

Kai Joe wkracza do akcji

03-10-2017 05:30 | Shadov | Komentarze: 0
Łukasz Kowalczuk, zdobywca dwóch Złotych Kurczaków, to jeden z bardziej znanych polskich komiksiarzy. Jego prace charakteryzujące się świetną wyrazistą kreską i rozpoznawalnym stylem kolorystycznym, cieszą fanów zarówno w Polsce, jak i za granicą. Teraz na 28. MFKiG 2017 w Łodzi, ilustrator prz...

Noty

Wyświetlono rezultaty 1-2 z 2.
Sortuj wg:

Przypadek Jana Marii Nowaka

23-09-2017 17:02 | Komentarze: 0
Jan Maria Nowak to dla przyjaciół Dżony a dla znajomych Mario. Pracuje w boksie, ale nie w korpo, bo mają tam pozwolenie na fejsbuka. Czy kalendarz, zakupiony w ramach noworocznych postanowień, zmieni życie naszego bohatera?

Zinoteka Grozy i Sensacji #1: Kaiju

14-01-2015 22:49 | Komentarze: 0
Mieszkamy na planecie, którą upodobały sobie wszelakie monstra. Najeźdźcy z kosmosu, Starsi Bogowie, Reptilianie. Sami też stworzyliśmy kilka.
Czy jest dla nas jakaś nadzieja? Napisałbym coś więcej o Kaiju, ale nie chcę, żeby opis był dłuższy od komiksu.
Zinoteka to nasz hołd dla pulpy i drugiego obiegu, nie spodziewajcie się więc eksperymentów, białych wierszy i zdjęć śrubek.
Sztukę współczesną zostawmy czekającym na granty.