» Recenzje » Dodatki i podręczniki » Miecz i Pięść

Miecz i Pięść


wersja do druku

Bij, zabij! Nieważne jak...


Oficjalne podręczniki klasowe do trzeciej edycji Dungeons & Dragons już od samego pojawienia się wzbudzały pewne kontrowersje i niechęć. Pisma specjalistyczne zarzucały im "manczkinizm" i totalne pójście na komercję. Właśnie dlatego bałem się zakupić pierwszą pozycję z tej serii – Sword & Fist (skierowany dla grających postaciami wojowników i mnichów) – w wersji angielskiej. Obawiałem się po prostu, że wyrzucę w błoto 80 zł. Na szczęście – stosunkowo niedługo przyszło mi czekać na polską wersję podręcznika. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu – kosztował on zaledwie 30 zł, toteż nabyłem go bardzo prędko i bez zbędnego wahania.

Pierwsze wrażenie, odnoszące się do Miecza i Pięści, nie było najlepsze, mimo, że nie spodziewałem się czegoś wybitnego. Miękka, łatwo zginająca się okładka, najzwyklejszy na świecie, szorstki papier i czarno-biała szata graficzna. Jednak po głębszym przemyśleniu sprawy doszedłem do wniosku, że za 30 zł nie wolno mi oczekiwać kredy i kolorowych obrazków. Nie zwlekając więc dalej – zagłębiłem się w lekturze.

Cały podręcznik został podzielony na 5 rozdziałów, plus standardowy wstęp. We wprowadzeniu owym autorzy podręcznika starają się przekonać nas, że profesje walczące to sama radość i określają naprędce, co można znaleźć w książce i jak z niej korzystać. Nic specjalnego, tak więc zaawansowani gracze mogą sobie ów wstęp bez straty odpuścić.

Rozdział 1 – "Atuty i umiejętności" to część, w której każdy gracz znajdzie nowe sposoby na to, by jego postać stała się jeszcze bardziej zabójcza. Jakkolwiek niektóre nowe atuty są mało przydatne, to jednak trudno znaleźć cokolwiek, czemu można by odmówić jakiegokolwiek zastosowania. Co ciekawe – pewna część nowych atutów odwzorowuje zachowania, które do tej pory gracz musiał sam opisywać (np. Udawanie słabości). Jeśli chodzi o nowe zastosowania starych umiejętności, to tekst nie wnosi do gry nic odkrywczego. Ot – parę wskazówek dla Mistrza Podziemi, który jeszcze nie doszedł do tego, że przy uwodzeniu można wykorzystać Blefowanie.

Rozdział 2 – "Prestiżowe klasy", to moim zdaniem najlepsza część podręcznika. Nawet najbardziej wymagający gracz może tu znaleźć parę interesujących profesji (sam zdecydowałem się na Władcę łańcuchów). Klasy są dość zbalansowane, aczkolwiek nie brakuje wśród nich elementów, które bez krztyny złośliwości można określić jako naciągane (na przykład – specjalne umiejętności Pijanego mistrza).

Trzeci rodział - "Światowe sprawy", zawiera kilka słów o życiu wojowników i mnichów w większych społecznościach oraz przedstawia pięć organizacji, gotowych do natychmiastowego wprowadzenia do dowolnej kampanii. Nic specjalnego, jednak z odrobiną wyobraźni można wykrzesać z nich parę niezłych scenariuszy.

Kolejny rozdział – "Gra w grę", to już typowy przykład propagowania "manczkinizmu", zarzucanego niejednokrotnie całemu systemowi Dungeons & Dragons. Niestety – owa część to nic innego, jak garść porad dotyczących maksymalnego napakowania naszego bohatera i przystosowania go do walki ze wszystkim, co tylko chodzi, pływa, pełza lub, ostatecznie - lata. To zdecydowanie najsłabszy rozdział w Mieczu i Pięści.

Ostatnia część – "Narzędzia", to już jednak zupełnie inna bajka. Co prawda – magiczne (jak i nie magiczne) przedmioty opisane w tym rozdziale nie należą do wybitnie użytecznych i ciekawych (aczkolwiek zdarzają się i chlubne wyjątki), jednak ten fakt rekompensują obszerne opisy twierdz i zamków, zaopatrzone w mapki, zasady i statystyki obrońców. Każdy plan to właściwie pomysł na ciekawą przygodę lub spotkanie losowe. Dodatkowo autorzy opisali jeszcze walkę w pojazdach, sprowadzającą się niestety tylko i wyłącznie do rydwanu i wozu bojowego niziołków.

Podsumowując – Miecz i Pięść to dodatek dla każdego, zarówno gracza, jak i Mistrza Podziemi. Nie należy jednak spodziewać się, że urozmaici on rozgrywkę w znacznym stopniu. Niemniej jednak warto się w niego zaopatrzyć, chociażby dla paru oryginalnych klas prestiżowych oraz szczegółowych planów i mapek, gotowych do wykorzystania z marszu.


Dziękujemy wydawnictwu ISA za udostępnienie podręcznika do recenzji.

Tytuł: Miecz i Pięść (D&D: Sword & Fist)
Autor: Jason Carl
Tłumaczenie: Michał M. Rokita
Redakcja merytoryczna: Tomek Kreczmar
Wydawca: ISA
Rok wydania: 2003
Liczba stron: 96
ISBN: 83-88919-64-5
Cena: 29 zł

Miecz i Pięść
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Władcy Mroku
Oblicza zła w Faerunie
Srebrne Marchie
Lepiej weź ze sobą mapę

Komentarze


~ciaran

Użytkownik niezarejestrowany
    po co narzekac
Ocena:
0
Ludzie po co narzekacie? Ten podrecznik nie sluzy do podcierania tylka czy walenia kogos po glowie. Miekka okladka nie jest zla(chyba ze ktos uzywa podreczników jako podstawke pod obiad lub co innego), czarno-biale strony sa fajna no i daltonisci moga sobie poczytac bez wyrzutów sumienia ze kolorów nie widza. Jedyna wada to ta "Gra w gre" ale to kazdy wojownik i mnich chyba przecierpia no nie?
30-05-2004 12:03
~Bobej

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Cool! Cool! Tak jak całe D&D! Fajne dla mnicha. Ale ja jestem zaklinaczem i z tego raczej nie korzystam.
03-07-2004 21:04
Shogun
    Nagana (lekka) :]
Ocena:
0
Podręcznik strasznie mało kreatywny... Czekam na 'The Quintessential Monk' po polsku... czekam... i czekam... i nic. Rebound, ty masz wpływy. Czy mógłbyś mi pomóc ingerując w wydawnictwie? Z góry dzięki :D
19-07-2004 17:57
~Khaji

Użytkownik niezarejestrowany
    miecz
Ocena:
0
Szkoda że bronie w Miecz i Pięść są także w Księdze Broni i Ekwipunku. Wszystkie :(((
31-07-2004 12:55
~ziemowit

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
najlepszy jest rzeźnik ... przez niego (czyli przezemnie) zawsze coś się dzieje na naszych sesjach... polecam RZEŹNIKA !!
18-01-2005 17:15
~Patryk

Użytkownik niezarejestrowany
    rzeźnik
Ocena:
0
mój dziadek jest rzeźnikiem i jest kompletnym nudziażem... kiedy on z nami jest to nigdy nic ciekawego się nie wydażyło.... :)
19-03-2005 21:35
~Lerion

Użytkownik niezarejestrowany
    suuuuper??
Ocena:
0
jestem wojwownikiem w dnd ale niemama tego podrecznika chociaz niedlugo mam zamiar go nabyc ale czytając komentarze i recenzje uważam że warto go mieć jak jes się wojownikiem albo mnichem
24-03-2005 13:19
~AndrewPil

Użytkownik niezarejestrowany
    Klasy
Ocena:
0
Ja chce nabyć ten podręcznik przedewszystkim ze względu na klasy prestiżowe i atuty. Chociaż inne dodatki z pewnością będą przydatne.
27-05-2005 09:56
~Regen

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
...no ale przyznacie że Wielki rtęciowy miecz jest dobry :]
28-05-2005 14:16
~Nimrodel Liadon

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Za kolorowe podr. trzeba więcej płacić... ja bym chciała inne za tyle kupić :P
15-07-2005 18:06
Forest
    Miecz Rtęciowy
Ocena:
0
Czy może ktoś mi podać wszystkie dane miecza rtęciowego???
09-08-2005 00:48
~wieśmagia

Użytkownik niezarejestrowany
    prestiżówki
Ocena:
0
klasy podane w dodatku są denne... w każdym razie niektóre z nich. postanowiłem wykluczyć:
- biczownika
- gladiatora
- pięść Hextora
- stratega (chyba największe dno :/)
- władce łańcuchów
- widmowego wędrowca.

podręcznik fajny ze względu na atuty i na niektóre klasy, no i mapy też bardzo fajnie zrobione, ale jak dla mnie jest najgorszym spośród tych pięciu poświęconych klasom.
10-08-2005 10:01
~Karol Dymałowicz(kuzyn Karola Wpyc

Użytkownik niezarejestrowany
    kilka refleksji i porad
Ocena:
0
1.zajrzyjcie na komentarze ws. przewodnika mistrza podziemi i reszty komentarzy wpychałowicza
2.Miecz i pięść to gówno israczka zmiksopwana z kisielem z kota i befsztykiem z nosorożca
ilustracje półorek pod prysznicem ruchanych przez beholdrey to przesada...to miało może być śmieszne NiE to KURWA PPRZESADA!JA PIERDOLE ZA Co ja PłACę
wypierdALać Mi z Takim TowArEm
3. A cO tO ZA klasA MIoTaczka wibratoró albo notoryczny miotacz śledzi
JAK WPADNE DO ISy to im tAK nApIERdOle że PRZEz TYDZiEŃ NiE BędĄ mOglI wsTaĆ zzA biURkA ahA karoL wPYCHAŁowICZ Z boBOLANDU To TRANSWesCYta (NIE MYLIĆ Z MOIM KUZYNEM)
4. WRACAJĄC DO PODRĘCZNIKATO KLASA SZALONEGO PEDAŁA TO PRZESADA NICZYM POPISY ZESPOŁU ICH CZWORO(MOŻE TROJE ALE MICHAŁ WIŚNIEWSKI TO TRANSWESCYTA WIĘC LICZĘ ZA DWÓCH
5.Oda do is-y szuberta betomana:
KURWA JA PIEDOLE KURWA JEGO MAĆ W PIZDU WTYŁ ZWROT NA PRZÓD DO JEZIORA SIĘ UTOPIĆ
16-08-2005 16:24
~

Użytkownik niezarejestrowany
    Mistrz oręża
Ocena:
0
Mistrz oręża to fajna klasa tylko że trochę go ograniczono względem NWN (chodzi mi głównie o zwiększony mnożnik trafienia krytycznego) lecz dostał kary do ataków wielokrotnych -3 a nie -5 . Ogólnie pdręcznik dobry wielki miecz rtęciowy RULEZ.
01-12-2005 09:15
~gazda zakopianska

Użytkownik niezarejestrowany
    komentarz
Ocena:
0
strona dla innych
06-12-2005 19:37
~demongo

Użytkownik niezarejestrowany
    cena-
Ocena:
0
już nie jest do kupienia(wyprzedana)ale ja mam.
06-01-2006 19:27
~Bugi

Użytkownik niezarejestrowany
    _-_-_-_-_
Ocena:
0
Podręcznik zaj..iście przydatny do gry i wogóle zmienia klime gry :):):):) poprosty bąba
04-02-2006 19:36
~Ilvar

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"Ten podręcznik jest manczkiński i niski. Nie powinien o nim myśleć żaden wyrafinowany, inteligętny mroczny opowiadzacz! żałosne!!!!"

- heh pseudointelekt rulez
15-03-2006 04:53
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jestem ciekawy czy są w tej książce jakieś klasy dzięki którym zyskuje się inną rasę(prosiłbym o napisanie, byłbym bardzo wdzięczny)!!!!
17-03-2006 16:48
~Defender

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie niema takiej prestiżówki
08-05-2006 18:47

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.