Ponadto opublikowano kolejny artykuł, przybliżający jej realia. Tym razem zapoznajemy się z muzyką towarzyszącą rozgrywce.
Fragment artykułu Na Adumarze nie grają Williamsa:
"Bez szczypty przesady możemy stwierdzić, że muzyka jest dosłownie wszędzie. Począwszy od miejsc oczywistych, jak radio czy muzyczne kluby, przez filmy fabularne i dokumentalne, aż do pospolitych hipermarketów, salonów fryzjerskich i innych lokali, gdzie muzyka zawsze gdzieś w tle sobie egzystuje, ale nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. No i rzecz jasna gry - branża generująca obecnie większe zyski niż kinematografia także nie może się bez niej obyć, bowiem ta dziedzina sztuki ma ogromny wpływ na odbiór całości. Zdecydowanie większy, niż większość osób myśli."