Chapter 1 Autor:
Jackson
Rok 1997 to nie tylko data premiery edycji specjalnej
Gwiezdnych wojen. Właśnie wtedy, podczas renesansu zainteresowania światem
Star Wars Kevin Rubio nakręcił, dysponując niewielkimi (chociaż do dziś ieosiągalnymi dla wielu twórców fan filmów) środkami, epizod tego cyklu.
Film szybko zyskał miano kultowego, a w ślad za Rubio poszły rzesze innych fanów (głównie
Star Wars), tworząc własne filmy. O możliwości nakręcenia
sequela przez wiele lat nikt nie myślał, jednak ostatecznie pojawiła się, zupełnie nieoczekiwanie, informacja, że powstanie
Troops 2, który ostatecznie dostał tytuł
IMPS.
Pierwsze co rzuca się w oczy to doskonałe wykonanie scenografii i efektów specjalnych, niewiele ustępujące profesjonalnym produkcjom. Początek po prostu wbija w fotel – ten fragment równie dobrze mógłby służyć za intro gry koputerowej o flocie Imperium.
Jednak, jak pamiętamy siła
Troops nie leżała w rozmachu produkcji, a w humorze, a pod tym względem
IMPS niestety zawodzi.
Troops śmieszyło pokazując wydarzenia z
Nowej nadziei z zupełnie innej perspektywy, w kontraście do tego, jak je dotąd postrzegaliśmy.
IMPS idzie zupełnie inną ścieżką – humor jest prostszy, wysilony, nie ma żadnych aluzji do wydarzeń znanych z sagi. Innymi słowy – brakuje tu ręki Kevina Rubio.
Nie znaczy to jednak, że film nie śmieszy. Zapominając o tym, że jest to
sequel Troops bawić się można świetnie, bo kilka ciekawych momentów
IMPS mają. Ponadto zostaje jeszcze świetna muzyka i wspomniane efekty specjalne. Pozostaje czekać na kolejne odcinki.