Zgroza w Dunwich: Gra paragrafowa
Bowiem podczas gdy inne cthulhowe paragrafówki z utworów Lovecrafta czerpią inspirację, wykorzystując ich ogólny klimat i wplatając w fabułę pojedyncze elementy z opowiadań, jak bluźniercze bóstwa, plugawe kulty czy zakazane księgi, autorzy piszący dla wydawnictwa Celaeno Books adaptują konkretne teksty, przekładając ich fabułę na język gier paragrafowych, osadzają czytelnika w rolach ich bohaterów i pozwalają opowiadać na nowo znane już historie przez dokonywanie wyborów i kierowanie poczynaniami postaci w stopniu nieporównanie większym, niż miało to miejsce w literackich pierwowzorach.
Jak dotąd na łamach Poltergeista przybliżaliśmy naszym czytelnikom paragrafowe adaptacje Zewu Cthulhu, W Górach Szaleństwa, Widma nad Innsmouth i Bezimiennego miasta; kolejnym tomem z cyklu jest wydana w polskiej wersji przez Black Monk Games Zgroza w Dunwich, której premiera miała miejsce w czerwcu 2022 roku.
Można powiedzieć, że w pewnym sensie wracamy do początków serii, bowiem autorem gry jest Leandro Pinto, który odpowiadał też za pierwszą część cyklu. Jako że wcześniejszy tom jego autorstwa jak najbardziej przypadł mi do gustu, i po kolejny sięgnąłem z zainteresowaniem.
W Zgrozie w Dunwich wcielamy się w Henry'ego Armitage'a, profesora Uniwersytetu Miskatonic, który wśród odludnych wzgórz Nowej Anglii bada megalityczne relikty pozostawione tam przez pierwotnych mieszkańców okolic. Jak nietrudno się domyślić, studia zaprowadzą go w okolice miasteczka Dunwich, gdzie chylące się ku upadkowi stare farmy skrywają tajemnice, jakich ludzkość nigdy nie powinna poznać.
Fabuła gry w ogólnym zarysie nie będzie zaskoczeniem dla nikogo, kto miał okazję zapoznać się z treścią oryginalnego opowiadania Lovecrafta – znajdziemy w nim wszystkich bohaterów, których mogliśmy zapamiętać z klasycznej historii, ale także nowe postacie, miejsca i wątki. Pod tym względem trzeba Zgrozę... ocenić bardzo dobrze – nie dostajemy nachalnych i wymuszonych nawiązań do innych lovecraftowskich opowiadań, obok Bezimiennego miasta to zdecydowanie najbardziej spójna z paragrafowych historii opublikowanych w serii Choose Cthulhu.
Nie sposób nie dostrzec, że odbiorcy znający tekst Lovecrafta będą mieli ułatwione zadanie, wiedząc, gdzie lepiej się nie zapuszczać w okolicach Dunwich i komu pod żadnym pozorem nie należy ufać, ale autor gry w kilku miejscach umiejętnie myli tropy, podsuwając nieoczywiste wybory i rozwiązania – czasem bardziej opłaca się ostrożność, a innym razem z kolei przekonamy się, że wbrew staremu porzekadłu ciekawość to pierwszy stopień do wiedzy, która może okazać się niezbędna, jeśli chcemy rozwikłać tajemnicę rodziny Whateleyów.
Piąta część serii Wybierz Cthulhu nie jest także wolna od błędów, na szczęście to drobne potknięcia, które nie wpływają na komfort lektury i nie obniżają oceny tomu jako całości – mniej uważni lub bardziej wyrozumiali czytelnicy mogą je przeoczyć albo przejść nad nimi do porządku dziennego. Pewnym rozczarowaniem był dla mnie także język, jakim pisana jest Zgroza w Dunwich – po kwiecistych, poetyckich frazach, którymi zachwycałem się przy paragrafowym Zewie Cthulhu, ich brak przyjąłem z pewnym zawodem, z jeszcze większym – powtarzanie tych samych porównań w zdecydowanie zbyt wielu paragrafach.
Złego słowa nie mogę za to powiedzieć o oprawie graficznej tomiku – ilustracje, czy to przedstawiające postacie napotykane przez naszego bohatera, odwiedzane przez niego miejsca, czy nawet drobne elementy mające w założeniu po prostu zajmować puste miejsce, nie tylko dobrze ilustrują poszczególne fragmenty tekstu, ale także podtrzymują nastrój, w jakim utrzymana jest cała historia. Dodatkowym plusem jest dla mnie dobre przemieszanie poszczególnych paragrafów – w ostatnich tomach cyklu przeszkadzało mi, że niejednokrotnie obszerne fragmenty historii stanowiły kolejne paragrafy ułożone jeden po drugim, niczym rozdziały w zwyczajnej książce – tu na szczęście nie mamy podobnej sytuacji.
Niezależnie od tego, czy ktoś miał już do czynienia z wcześniej wydanymi tomami z serii Choose Cthulhu, czy jest to jego pierwszy kontakt z tą linią wydawniczą, Zgroza w Dunwich stanowi ciekawą pozycję, wartą polecenia zarówno fanom paragrafówek, jak i twórczości Samotnika z Providence.
Dziękujemy wydawnictwu Black Monk Games za udostępnienie gry do recenzji.
Linia wydawnicza: Choose Cthulhu
Autor: Leandro Pinto
Tłumaczenie: Małgorzata kafel
Okładka: twarda
Ilustracja na okładce: Monika Rajkowska-Fuczkiewicz
Ilustracje: Eliezer Mayor, Adrian Lucas Hernandez, Martyna Starczewska
Wydawca oryginału: Celaeno Books
Data wydania oryginału: 2018
Miejsce wydania oryginału: Hiszpania
Wydawca polski: Black Monk Games
Data wydania polskiego: 2022
Miejsce wydania polskiego: Poznań
Liczba stron: 168
Oprawa: twarda
Format: B5
ISBN-13: 9788364198861
Numer katalogowy: BMG011
Cena: 34,90 PLN