» Wieści » Wmanewrowany Warhammer

Wmanewrowany Warhammer

|

Wmanewrowany Warhammer
Na stronie wydawnictwa Fantasy Flight Games zamieszczony został kolejny tekst przybliżający mechanikę nadchodzącej trzeciej edycji Warhammera. Tym razem możemy się dowiedzieć nieco o manewrach i poruszaniu się w walce.

Przejdź dalej: Wmanewrowany Warhammer

Źródło: Fantasy Flight Games
Tagi: FFG | Fantasy Flight Games | Warhammer


Czytaj również

Komentarze


AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+11
"A group of people engaged with each other is called an engagement."
Warhammer - jedyny system, w którym możesz zaręczyć się jednocześnie z więcej niż jedną osobą. :D
16-09-2009 12:56
Repek
    @Adam
Ocena:
0
Tyle, że trzeba uważać na fatigue, żeby nie zrobić pass out. :P

Pozdrówka
16-09-2009 13:13
Tei-chan
   
Ocena:
0
Jest coraz bardziej planszówkowo mimo braku mapy/planszy. Oj cos czuję, ze wielu graczy w Polsce się jeszcze bardziej zrazi do systemu.
Chociaz jak dla mnie jest interesująco. Nareszcie pozbedę się na sesji pytań odnośnie dokładnych odległości, które psuja kliamt.
Pionki to fajny dodatek, czesto sam korzystam na sesji z figurek (najczęsciej używam tych z Descnet: Journeys In The Dark i jej dodatków oraz Talisman).
Hmm cos czuję, zę w Polsce raczej nie będzie to hitem. Oraz wielu nie upi systemu nizaleznie czy nw wersji Ang czy PL.
16-09-2009 13:14
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+1
Zmęczenie (Fatigue) pojawiło się już w Dark Heresy i działa to tam jak najlepiej. To dobrze, że twórcy nowego Warhammera czerpią ze sprawdzonych wzorców, ale niektóre zmiany wyglądają conajmniej dwuznacznie.
16-09-2009 13:18
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
" Nareszcie pozbedę się na sesji pytań odnośnie dokładnych odległości, które psuja kliamt"
A co w nich takiego klimatożernego?
16-09-2009 13:49
Vukodlak
    Nie no, spoko...
Ocena:
+7
Teraz w klimacie będą pomagały battle'owe znaczniki odległości. ;>

Jeszcze niedawno były propozycją, wkrótce staną się wymogiem. RPG wraca do bitewniakowo-planszówkowych korzeni, proszę Państwa.
16-09-2009 14:18
~tmk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
@Vukodlak
Błąd.
W battlach mierzy się linijką (przynajmniej w tych co znam, a jest tego trochę) - pomiary odległości w RPG to spadek po battlowych przodkach - więc WH3-znaczniki to raczej odcinanie się od korzeni
16-09-2009 14:42
Vukodlak
    @tmk
Ocena:
0
To była tzw. aronia, purysto. :) Emotikonki nie zauważyłeś?

Chodzi mi o to, że zamiast dawniejszych "zasięg: 45 metrów" zaczyna się coraz bardziej sztucznie opisywać kwestię. I nie jest to bynajmniej odcinanie się od korzeni, ale właśnie powrót. Sądzę, że różnica w postrzeganiu problemu może polegać na tym, iż Ty patrzysz głównie z perspektywy bitewniaków a ja RPG.

Bo właśnie bitewniaki i planszówki mi to przypomina. Nadawanie statusów "engaged", określanie poziomów interakcji i temu podobne bzdury.
16-09-2009 15:09
~tmk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+7
@Vukodlak
Emotki nie zauważyłem. Nawet gdybym zauważył to i tak nie rozumiem wyrazu jej pyska.

"zasięg: 45 metrów" - to jest sztuczność lub ewentualnie zapis parametru technicznego. W rzeczywistości nie jesteś w stanie powiedzieć czy coś jest 14, 18 czy 16,25m od ciebie. Chyba, że jesteś doświadczonym geodetą lub masz dalmierz w ekwipunku.

Patrzę właśnie z punktu RPG, któremu to (według mnie) powinno być bliżej do książek czy filmów niż do rozrywek taktycznych/strategicznych.

Co ciekawe - bliżej temu rozwiązaniu do rzeczywistości niż się wydaje - jest prosty podział odległości:
1. mogę mu lutnąć
2. mogę podbiec i mu lutnąć
3. dobiegnę ale już mu nie lutnę
4. nie dobiegnę
5. nawet go jeszcze nie widzę

Dlaczego bliżej temu do rzeczywistości ?
Podczas bójki w barze nie zastanawiasz się czy ten agresywny gość jest 7m od ciebie tylko czy zdąży odciąć ci drogę ucieczki albo czy dorzucisz tam krzesłem.

"Engaged" - też jest w miarę rozsądne, będąc związany walką nie zauważasz już otoczenia bo koncentrujesz się jak tu dać a nie wziąć po twarzy. Co to te poziomy interakcji, bo nie wiem o co chodzi.
16-09-2009 17:19
~hallucyon

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"zasięg: 45 metrów" - to jest sztuczność lub ewentualnie zapis parametru technicznego. W rzeczywistości nie jesteś w stanie powiedzieć czy coś jest 14, 18 czy 16,25m od ciebie. Chyba, że jesteś doświadczonym geodetą lub masz dalmierz w ekwipunku.

Z drugiej strony, kiedy w zwykłej, codziennej sytuacji ktoś się kogoś pyta, jak daleko jest dokądś, zapytany raczej odpowie: dwadzieścia metrów, pięćdziesiąt metrów, pół kilometra itd. To tak gwoli ogólnej konstatacji, bo w chwili obecnej jeno czort (i garstka osób) wie, czy zastosowane przez FFG rozwiązanie okaże się lepsze od tradycyjnego.
16-09-2009 17:35
Malaggar
   
Ocena:
0
@Hall: O przepraszam:D
Mateusz Borek powie "sklep jest w najbliższej odległości" ;)
16-09-2009 17:36
~hallucyon

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Mateusz Borek powie "sklep jest w najbliższej odległości" ;)

Być może tak powie. Nie wiem, kim jest ów MB, a jeśli to była ironia, to również jej nie załapałem. :-)
16-09-2009 17:41
Malaggar
   
Ocena:
0
Mistrz Borek to legenda komentatorstwa ;)
90% bramek wg niego pada "Z najbliższej odległości", która oscyluje od paru centymetrów do paru metrów ;)
16-09-2009 17:43
shaman_tm
   
Ocena:
0
@~tmk: "zasięg: 45 metrów" - to jest sztuczność lub ewentualnie zapis parametru technicznego. W rzeczywistości nie jesteś w stanie powiedzieć czy coś jest 14, 18 czy 16,25m od ciebie. Chyba, że jesteś doświadczonym geodetą lub masz dalmierz w ekwipunku."

Po kiego dalmierz?
W rzeczywistości to jak powiedział hallucyon, intuicyjnie określa się zasięg na metry.
W grze też dalmierz w ekwipunku niepotrzebny, bo to akurat działka MG. I tyle.

Do tej pory rozwiązania tradycyjne były niepodatne na humory MG. 50 m zasięgu, to 50 m. Teraz wychodzi na to, że może być różnie.
16-09-2009 17:44
~tmk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
@hallucyon
Sklep jest za rogiem (X metrów).
Do stacji PKP jest 20 min drogi piechotą (X metrów).
Do monopolowego tą ulicą a na krzyżówce ze światłami w prawo (X metrów).
Do wsi Podleszcze jest 7km (bo tak mówi drogowskaz lub GPS).
Na Mazury, to ja muszę dymać przez całą Polskę (X metrów)

Różnie bywa :)

Podobne rozwiązania są w Donjonie i FATE3 - działają i się sprawdzają.

@shaman_tm
Różnie bywa z tą intuicją. Działka MG - skoro MG ma robić za zmysły postaci to wolę opis "jest zbyt daleko byś mógł pomóc przyjacielowi w walce" niż "to 45m, twoja prędkość biegu to 8m na rundę, nie zdążysz tam dobiec".
Humory MG - a jeśli humor nie dopisuje prowadzącemu i powie nie 50 a 500m ? Zauważ, że w sumie zmieniły się tyko jednostki (teraz długi łuk nie doniesie powyżej 4 znaczników a nie powyżej 300m).
16-09-2009 18:31
shaman_tm
   
Ocena:
-4
@tmk
No chyba nie wierzysz, że poważny MG da opis typu: "to 45m, twoja prędkość biegu to 8m na rundę"
Ale dokładne jednostki i dokładnie określona prędkość postaci pozwalają łatwiej i z większą bezstronnością określać ich ruch (kiedy ta dokładność jest istotna). Czasem Sz 4 a Sz 5 naprawdę może zrobić różnicę.
Nie jestem pewien, ale w nowym WFRP będzie to chyba zależeć wyłącznie od widzimisię MG.
16-09-2009 19:52
~tmk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
@shaman-tm
Co to znaczy "poważny MG" ?
Co MG to inny styl.

//Ale dokładne jednostki i dokładnie określona prędkość postaci pozwalają łatwiej i z większą bezstronnością określać ich ruch (kiedy ta dokładność jest istotna). Czasem Sz 4 a Sz 5 naprawdę może zrobić różnicę.//
O, mówisz jak rasowy batlowiec - serio, czasem na stole dodatkowy cal ruchu na turę może sporo zdziałać.

//Nie jestem pewien, ale w nowym WFRP będzie to chyba zależeć wyłącznie od widzimisię MG.//
A w starym WH nie zależało ?

Ja używałem podobnego systemu (strefy w FATE) i mogę powiedzieć, że się sprawdza. Weterani RPG "łapią" trochę wolniej niż świeżaki (kwestia przyzwyczajeń), ale i tak szybko.
Jeśli musisz już stosować odległości to przelicz sobie znaczniki odległości w stylu:
close - to do 50m,
medium - 100m,
long - 200m
Wartości orientacyjna i na szybko.
16-09-2009 23:27
Repek
    Mnie...
Ocena:
+5
...się system na razie podoba, jest szybszy i bardziej intuicyjny. W starym WFRP mocno przeszkadzało mi to, że mechanika jest mało filmowo-akcjowa [tak lubię grać i prowadzić], a tutaj wygląda to lepiej.

Dla mnie ta uznaniowość jest ok. Chyba że ktoś traktuje MG jak przeciwnika, który musi być 100% nieomylny i zawsze działać tak, by gracze nie czuli, że ich kantuje [?].

Wolę deklarację: jesteś z wrogiem na bliskim [gracz rozumie: mogę przyskoczyć i zaatakować], niż wróg jest od Ciebie 5 metrów [gracz musi się dopytać].

Pozdrówka
16-09-2009 23:47
shaman_tm
   
Ocena:
0
@tmk:
Pudło, nie jestem wręcz anty-fanem Battle'a zważywszy na jego destrukcyjny moim zdaniem wpływ na WFRP ;) (zaraz mnie zlinczują, ale co tam...)
Ale tak naprawdę zróżnicowana Sz postaci w starciu potrafi mieć kolosalne znaczenie. Ot np. jeśli gracze biegną za osłonę, gdzie ten przytoczony przez Ciebie cal ruchu może mieć decydujące znaczenie.
W starym WFRP MG podawał odległość i dokładnie wiadomym było, kto jak szybko jest ten dystans przebyć. Tutaj wszystko jest niedookreślone. Z jednej strony to oczywiście szybsze będzie (przynajmniej zakładam, że będzie szybsze), ale zostawia pewien margines uznaniowości. I nie trzeba nastawienia MG kontra Gracze, aby czasem ktoś czegoś MG nie zarzucił. Nawet w dobranej ekipie przyjaciół raz od święta może się zdarzyć taka sytuacja.

Na razie nie wiadomo jeszcze wszystkiego o nowym systemie odległości i poruszania się. Z jednej strony wygląda to ciekawie, taka próba uproszczenia sprawy. Z drugiej strony nigdy nie grałem w FATE, więc trudno mi określić, na ile takie rozwiązanie sprawdza się w praktyce.
Pożyjemy i zobaczymy (o ile będzie się miało na koncie zbędne 100$ ;) ).
17-09-2009 08:36
~tmk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
@shaman_tm
//Pudło, nie jestem wręcz anty-fanem Battle'a zważywszy na jego destrukcyjny moim zdaniem wpływ na WFRP ;) (zaraz mnie zlinczują, ale co tam...)//
Po pierwsze – gadasz jak stary battlowiec, mimo antyfanowstwa.
Po drugie – destrukcja ? Człowieku to z bitewniaka wyłonił się erpeg a nie odwrotnie. Pojęcia ci się pomylały.

//Ale tak naprawdę zróżnicowana Sz postaci w starciu potrafi mieć kolosalne znaczenie. Ot np. jeśli gracze biegną za osłonę, gdzie ten przytoczony przez Ciebie cal ruchu może mieć decydujące znaczenie.//
W tej kwestii każdy battlowiec przyzna ci rację.

//W starym WFRP MG podawał odległość i dokładnie wiadomym było, kto jak szybko jest ten dystans przebyć. Tutaj wszystko jest niedookreślone.//
Tu też ci MG poda odległość. Jak będę miał reguły dotyczące ruchu to ci dookreślę jak szybko można przebyć znaczniki odległości.

//Z jednej strony to oczywiście szybsze będzie (przynajmniej zakładam, że będzie szybsze), ale zostawia pewien margines uznaniowości.//
Zawsze występuje uznaniowość MG.

//I nie trzeba nastawienia MG kontra Gracze, aby czasem ktoś czegoś MG nie zarzucił. Nawet w dobranej ekipie przyjaciół raz od święta może się zdarzyć taka sytuacja.//
Nie ma systemu rpg, który chroni MG przed zarzutami (no chyba, że wyklucza MG).

//Na razie nie wiadomo jeszcze wszystkiego o nowym systemie odległości i poruszania się. Z jednej strony wygląda to ciekawie, taka próba uproszczenia sprawy. Z drugiej strony nigdy nie grałem w FATE, więc trudno mi określić, na ile takie rozwiązanie sprawdza się w praktyce.//
Rozwiązanie sprawdza się w praktyce. Może nie każdemu MG będzie ono „pasić” albo się podobać, ale na pewno działa.
17-09-2009 10:06

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.