» Wieści » Thousand Suns - nowe SF RPG

Thousand Suns - nowe SF RPG

|

Thousand Suns - nowe SF RPG
Thousand suns to nowa gra z gatunku science fiction RPG, która na dniach ukaże się drukiem za wielką wodą. Niewielkie wydawnictwo Rogue Games proponuje nam system, który w wyniku zastosowania koncepcji meta-settingu da się dostosować do realiów niemal dowolnego uniwersum SF.

Gra odwołuje się do powieści z nurtu tak zwanej "imperialnej" science fiction (do jego przedstawicieli można zaliczyć Isaaca Asimova, Larry'ego Nivena, czy A.E. van Vogta). Wspomniany meta-setting nie jest światem gry w sensie stricte, lecz zbiorem klocków pozwalających dopasować uniwersum do wizji danej grupy graczy.

Thousand Suns pozostaje jednak grą klasyczną, jeżeli chodzi o mechanikę i podejście do ról MG i graczy. Zasady, opierające się o rzut dwoma k12, stawiają na prostotę i przystępność. Autor gry, James Maliszewski, wśród swoich inspiracji wymienia d20 Future i stare edycje Travellera.

Podręcznik liczy 220 stron, wydany jest w miękkiej oprawie, w czerni i bieli. Cena ma wynieść 25 USD. Zainteresowanych odsyłamy na stronę gry, gdzie m.in. można pobrać plik pdf z pierwszym rozdziałem gry oraz kartę postaci.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: strona wydawnictwa Rogue Games
Tagi: Rogue Games | sci-fi RPG | Thousand Suns


Czytaj również

Thousand Suns
Imperialna SF dla każdego?
ROBOTICA
- recenzja
Traveller – nowa edycja
Legenda sci-fi RPG powraca
Babylon 5 The Roleplaying Game 2nd Edition
Babylon 5 na d20, czyli gratka dla fanów serialu

Komentarze


Deckard
   
Ocena:
0
Nareszcie, już myślałem, że nigdy o tym nie zapostujesz.
10-02-2008 11:58
beacon
   
Ocena:
0
Zrobiło mi się jakoś dumnie, bo pisałem o takim pomyśle na setting ponad rok temu ;)
10-02-2008 12:14
Vini
   
Ocena:
0
Ładna okładka ;]
10-02-2008 12:27
~Bartosz 'Kastor Krieg' Chilicki

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Bardzo fajna okładka, a przede wszystkim wiwat systemy modułowe! Czekałem na takie SF'a, bo wszystkie światy dotychczas prezentowane miały jakieś kiepsko ukryte fuj, a nie natknąłem się na taki, który w 100% by mnie zadowalał. Może dzięki takiemu toolboxowi, kto wie :) Idę się rozejrzeć po PDFie.
10-02-2008 12:44
Nadiv
   
Ocena:
0
Gdyby wyszło na przykład na Savage Worlds to pewnie bym kupił ;) Ale że nie chcę uczyć się nowej mechaniki, pozostanę przy Gasnących Słońcach ;)

Cóż, brakuje obecnie na rynku świeżego, systematycznie rozwijanego systemu SF. Być może gdyby jakość wydania była lepsza to szybciej bym się skusił na wypróbowanie tego settingu, a tak...

Btw: A okładka rzeczywiście ekstra :)
10-02-2008 12:46
~Gregg

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Kastor - jakie fuj znalazłeś w Gasnących Słońcach? Nie pragnę tu udowadniać, że jest idealne, czy cuś, ale jestem ciekaw, co akurat Ciebie zabolało w GSach?

Co (poza kolorami) jest fajnego w tej okładce? Gdybym nie znał odniesienia, nawet jako astrofizyk przez dłuższą chwilę nie dopatrzyłbym się tam mgławicy. Niebieski rozbełt, w tle jakiś metalowy "trybik" i fatalne regularne (!) dziurki na całości.
10-02-2008 17:10
~Bartosz 'Kastor Krieg' Chilicki

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
W okładce fajny jest kolor, prostota projektu (bez siermiężności, elegancka w moim mniemaniu), po prostu fajna okładka.

Jeśli chodzi o "fuj" w GSach, to primo, nie do końca pasuje mi fluff świata, po prostu mi nie podchodzi; secundo, całkowicie mnie odrzuca mechanika, a zwłaszcza proces tworzenia postaci. No, dobra, bardziej odrzuca mnie d20, ale tylko ciut (głównie masą koniecznej minmaxerskiej wiedzy).

No, ale ja leniwy jestem, najchętniej wszystko prowadziłbym na Storytellerze. Powyższa prościutka i dość klasyczna mecha nie wygląda źle. Zgrzytnęło mi tylko "rzuć więcej niż przeciwnik" w spornych, jeśli normalnie jest "im mniej tym lepiej", a wciąż, nawet w spornych, "1+1" premiowane jest jako exceptional success.

Wychodzi na to z samej interpretacji wyników, paradoksalnie, że wygrywa ten, kto zrobi coś lepiej od swojego TN (rzuci niżej od niego), ale jednocześnie wyjdzie mu gorzej (sic!) od jego przeciwnika (bo będzie miał od niego wyższy sumaryczny wynik). Rozumiem, że "mniej" kłóciłoby się zapewne z modyfikatorami, ale... Zgrzyt, trzeba przymknąć oko.
10-02-2008 18:05
markol
   
Ocena:
0
Tworzenie postaci w GS fakt jest długie, miejscami niedopracowane, można stworzyć naprawdę barwna postać.

Co do fluff, są rożne gusta, ja akurat uwielbiam świat GS za pomysł i możliwość wplecenia niemal każdej konwencji.

10-02-2008 19:02
~Gregg

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Kastor - jakie fuj znalazłeś w Gasnących Słońcach? Nie pragnę tu udowadniać, że jest idealne, czy cuś, ale jestem ciekaw, co akurat Ciebie zabolało w GSach?

Co (poza kolorami) jest fajnego w tej okładce? Gdybym nie znał odniesienia, nawet jako astrofizyk przez dłuższą chwilę nie dopatrzyłbym się tam mgławicy. Niebieski rozbełt, w tle jakiś metalowy "trybik" i fatalne regularne (!) dziurki na całości.
11-02-2008 13:57
~Deval

Użytkownik niezarejestrowany
    Obcy
Ocena:
0
Mnie po zerknięciu na stronę interesuje jak autor wybrnął z imho najcięższego problemu tego typu SF - obcych. Nie chciałbym być złym prorokiem ale, z tych drobnych strzępów informacji tam umieszczonych, wyłania się wizja, że chyba znowu będą nam dani "ludzie z doklejonymi uszami." Swoją drogą - jakie znacie pozycje, gdzie autor dobrze "odrobił pracę domową" w tej materii? Btw. może kogoś zainteresuje, jak już zostajemy w tej tematyce: http://dzienniki-gwiezdne.blogspot.com/
11-02-2008 16:51
kaduceusz
   
Ocena:
0
Deval
   
Ocena:
0
Ale dalej tam szczegółów brak ;p. Choć optymistycznie ten tekst może nastroić.
11-02-2008 21:03
~Neratin

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Greg
"Co (poza kolorami) jest fajnego w tej okładce? Gdybym nie znał odniesienia, nawet jako astrofizyk przez dłuższą chwilę nie dopatrzyłbym się tam mgławicy."

Astrofizykiem nie jestem, a nawet na ciężkim kacu jestem w stanie rozpoznać, że to żadna mgławica, a kawałek Drogi Mlecznej w gwiazdozbiorze Orła...

@Deval

"Swoją drogą - jakie znacie pozycje, gdzie autor dobrze "odrobił pracę domową" w tej materii?"

Traveller 2300 aka 2300 AD.

"Ale dalej tam szczegółów brak ;p. Choć optymistycznie ten tekst może nastroić."

1000 suns to metasetting, ale przykładowe rasy obcych są faktycznie dość obce - myślące drzewa/polipy, ośmiornice i trzypłciowe robale o trójstronnej symetrii ciała.
12-02-2008 13:43
Drozdal
   
Ocena:
0
Tylko na wszystkich obcych galaktyk dlaczego jest to złożone używając Times New Roman?

Thousand Suns aktualnie znajduje się na mojej want-liście, ale najpierw muszę poczytać trochę podręcznik zanim się całkowicie do niego przekonam (w czym times new roman zapewne będzie poważnie przeszkadzać ;))
12-02-2008 23:53

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.