Ruszyła zbiórka na Beszamel

Doceniam sugestie ale pozostanę przy anglojęzycznych poniewaz w przerwach na zadawanie tłumaczą mi fragmenty suplementow do warhammera...

RPG umarło, świat się kończy, nadciąga armagedon, Ziemię czeka zagłada, iluminaci rozpylają trucizny w chemtreilsach i przy pomocy mind control sterują ludzkością przez karty kredytowe i komórki, reptilianie inwigilują rządy do spółki z mędrcami syjonu. Jedyna nadzieja w ojcu inkasencie, naczelniku kalksteinie i jego trupie uderzonych brzozą wędrownych błaznów bawiących Europę. Do świątyń ludu i na kolana!

Tak, znam tę śpiewkę. Gdyby to było Nuln krzyknąłbym

-Łowca czarownic!  Wołać łowców czarownic i na stos z tym prorokiem zagłady.

Tymczasem na forach i na szperaczu tłumy szukających ludzi do grania. Z dyspozycyjnością gorzej. Na tych nielicznych konwentach gdzie jeszcze organizatorzy-defetyści wbrew planszówkowo-mangowemu skretynieniu przewidują w programie sesje RPG kolejki do każdej sesji. Moja ekipa graczy trzyma się dobrze podobnie jak kluby miłośników fantastyki. Mam do grania więcej sesji niż mam czasu. Ale prorocy zagłady pracują i słuchający ich wydawcy/producenci makulatury nie spoczywają na laurach. Może w końcu osiągną sukces. Jeśli nie poprzez swoją nieudaczność to może zaczną podkładać bomby i organizować zamachy na kluby miłośników RPG i konwenty organizujące sesje.

PS

Anioł odpowiedziałem na wiadomości na twoją ofertę biznesową.

Ulli - widzę. Ale chodzi mi o sprzedaż kompletu.