» Wieści » Ruszyła XV edycja Quentina Ruszyła XV edycja Quentina 02-03-2013 12:15 | AdamWaskiewicz Ruszyła 15. już edycja konkursu Quentin na najlepszy scenariusz przygody do gry fabularnej. Konkursowe prace można nadsyłać do 28 lipca 2013 roku. Uroczyste ogłoszenie zwycięzców i wręczenie nagrody odbędzie się na konwencie Polcon. Źródło: Oficjalna strona konkursu Tagi: Quentin | Quentin 2013 Czytaj również Quentin skomentowany po raz pierwszy Wyniki Quentina 2013 19 scenariuszy w Quentinie Znamy wyniki Quentina Bez "dedeków" na Quentinie 16 scenariuszy zgłoszonych na jubileuszowego Quentina Komentarze << Pierwsza < Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna> Ostatnia >> Tyldodymomen Ocena: +2 A mit pt "podstawka wystarczy, to nie dedeki" nadal między Odrą a Bugiem straszy:) [pokaż treść] [kto ukrył] 04-03-2013 20:16 Z Enterprise Ocena: +2 @Jasny A to nie jest trochę tak, że dd już zaczęło pożerac własny ogon i straciło swoją przydatnośc jako źródło do tworzenia autorskich przygód? No bo to co piszesz, o "rozwiązywaniu scenariusza jednym czarem", czy używaniu tylko i wyłącznie Świętej Trójcy + Faerunu jest właśnie przykładem na to, że to coś zostało rozbudowane tak, że nie da się już nic do tego zrobic, jeśli nie wykarczuje się zasad i nie ograniczy ich tak, by spełniały swoje zadanie. Rozrosło się to zbytnio i przestało byc uniwersalne, bo nie wierzę, by teraz ktokolwiek był w stanie ogarnąc te wszystkie dodatki i wprowadzic je na sesję by do siebie pasowały. Podejrzewam, że nie potrafią tego zrobic nawet ich producenci. A to powoduje, że jeden będzie grał na 16 dodatkach, inny na 4, a jeszcze inny na 12, ale prawie wszystkie inne niż te tego piewszego. To teraz... napisz do tego scenariusz, który będzie "uniwersalny". Ja myślę, że to jest najpoważniejszy problem dedeków. Razem z traktowaniem kazdego dodatku jako obowiązującego kanonu, który pozwoli na lepszą grę. Wg mnie to bzdura - ta gra już w czasach ADhD 2ed osiągnęła swoje maximum przydatności, a kolejne rewampy WotC i produkcja ton dodatków, prestizy, klas, prefesji, bestiariuszy, inwentarzy i ksiąg czarów wcale nie pomogły z uporządkowaniem tego. Może ustalcie sobie najpierw jakiś kanon, zanim zaczniecie rozmawiac o poprawności mechanicznej scenariuszy do dedeków. DMG, PG, MM? coś jeszcze? [pokaż treść] [kto ukrył] 04-03-2013 20:17 Jasny Ocena: 0 @Tyldo do tego właśnie piłem ^^ [pokaż treść] [kto ukrył] 04-03-2013 20:17 Jasny Ocena: +1 @zigzag To własnie miałem na myśli. Wydaje mi się, że te 16 podr do Młota mimo wszystko nie stara się wyjaśniać każdego tematu tej gry i rozpisywać go na cyfry. edit @zig To też właśnie jest pomysł, o którym wspomniałem (o ile to jest fair i jest do zaakcepotwania). Ustalenie na czym gramy. [pokaż treść] [kto ukrył] 04-03-2013 20:20 milos Zobacz profil Ocena: +4 To nie jest tak, że ogrom podręczników do D&D psuje możliwość pisania przygody. D&D to mechanika służąca do prowadzenia setek różnych światów i jej główną zaletą jest elastyczność, której to brak zarzucają jej hejterzy. Jeśli prowadzimy np Forgotten Realms to musimy odsiać rzeczy do Faerunu niepasujące. Na przykład faeruński kapłan z chęcią by wziął klasę prestiżową z podręcznika Complete Divine o nazwie Radiant Servant of Pelor. Klasa jest całkiem potężna i jej wybór jest oczywisty, ale Pelor to nie jest faeruński bóg więc MG ma pełne prawo wywalić taką prestiżówkę. Podobnie jest z takimi podręcznikami jak Magic of Incarnum czy Tome of Magic. Oba przynoszą alternatywne systemy czarowania, na które MG może się nie zgodzić w Faerunie. Jeśli jakiś MG pozwala na wszystko to nie powinien się potem dziwić, że gotowa przygoda do Faerunu jest bezstresowym spacerkiem dla jego drużyny składającej się np z Warlocka, Shadowcastera, Warblade'a czy Incarnate. To nie wina systemu, tylko MG, który dobrał złe elementy mechaniki do swojego świata. Ta sytuacja jest bardzo podobna do WFRP 1e gdzie drużyna złożona z elfów i krasnoludów dosłownie zmiatała wszystko na swojej drodze. Większość MG, których znam ograniczała dostęp do tych ras bo wsadzenie ich do drużyny szczurołapów rozwalało balans gry. [pokaż treść] [kto ukrył] 04-03-2013 20:33 Jasny Ocena: 0 Kurde z tą mechaniką elastyczną to w sumie wypadałoby (?) się zgodzić. Gryzie mnie jednak to ( np.po przejrzeniu podręcznika d20 modern), że ta elastyczność narosła do tego stopnia, że zrobiło się z tego gumoleum. Ofc, to nie ma żadnego znaczenia w dyskusji bo jest to moja osobista ocena. [pokaż treść] [kto ukrył] 04-03-2013 20:45 Aesandill Ocena: +7 Ale się płomiennie zrobiło. troszkę z mojej winy. Wybaczcie (szczególnie Etc. i T-man) Pokój :D @ nerv0 Takie tam internetowe jąkanie się, wybacz :D ----------- Z mojej strony, jako rotacyjnego członka: Zachęcam wszystkich do napisania scenariusza. Najlepiej dobrego. Niezależnie do jakiego systemu a może nawet autorki. Czasem to bardziej ryzykowne(autorka), czasem mniej(wolsung) a czasem zwyczajnie trudne (osobiście przyznam ze nie ogarną bym jak napisać sensownego mechanicznie DeDeka, choc system znam). Jednak dobry scenariusz, będzie dobry. I myślę ze taki wygra tegorocznego Q. Warto napisać choćby po to by polepszyć swój warsztat, a nic tak nie rozwija jak konkurs własnie. Pozdrawiam [pokaż treść] [kto ukrył] 04-03-2013 21:05 Repek Ocena: 0 @etcposzukiwacz Dzięki za rozmowę. [pokaż treść] [kto ukrył] 04-03-2013 21:20 Squid Ocena: +1 Ad rozwiązywanie scenariusza jednym czarem: mnóstwo scenariuszy na Quentina miało jak dotąd opisane gotowe postacie, więc nie było szans na zepsucie rozgrywki jednym zaklęciem. Inna sprawa: na niskich poziomach repertuar magiczny jest mocno ograniczony i niewiele można zrobić. Jak dla mnie, psucie scenariusza jednym zaklęciem to mit. [pokaż treść] [kto ukrył] 04-03-2013 21:29 Kamulec Ocena: 0 Jeżeli jednostrzał można skończyć w pięć minut, to jest problem. Jeżeli przygoda ma być elementem kampanii, problemu nie widzę. [pokaż treść] [kto ukrył] 05-03-2013 02:54 AdamWaskiewicz Ocena: 0 Quentinowe scenariusze raczej kampanijne nie są. @Squid: Niestety nie mit - wieszczenia skutecznie rozmontowują przygody detektywistyczne, teleportacja czyni przygody drogi praktycznie niegrywalnymi. [pokaż treść] [kto ukrył] 05-03-2013 09:15 milos Zobacz profil Ocena: 0 Myth buster mode on: Łamiące grę czary wieszczenia zaczynają się na 6-7 poziomie a pierwsza teleportacja to poziom 5. Aby się teleportować trzeba znać miejsce docelowe, nie da się teleportować do nieznanego miejsca. Miejsce można poznać przy pomocy wieszczenia, ale potrzebny jest czar 6 poziomu, kółko się zamyka. Na tym poziomie łatwiej będzie gdzieś polecieć na oczarowanej mantikorze niż się teleportować. [pokaż treść] [kto ukrył] 05-03-2013 09:44 nerv0 Ocena: 0 @milos Ale jak już pisać sensowną przygodę do DeDeka to raczej tylko dla postaci z wyższych poziomów, przynajmniej od 7, czy ósmego w górę (jasne, to nie wystarczy do nauczenia się takich czarów, ale jednak zaczyna mocno komplikować życie), bo wszystko co niżej będzie jawnym marnowaniem potencjału settingu. Dla mnie osobiście przygoda do D&D powinna być dla graczy czymś w rodzaju prawdziwej mechanicznej łamigłówki, uwzględniać rozmaite możliwości pokonania różnych problemów za pomocą dostępnych mechanicznie narzędzi. Pomijając całkowicie tło fabularne głównym celem graczy byłoby wykombinowanie jaką z posiadanych przez ich postacie mocy da sięrozwiązać dany problem, albo jak zdobyć odpowiednią moc. Obawiam się, że nie każdy takie coś lubi, choć ja osobiście mógłbym się przy tym nawet nieźle bawić. Nawet tworząc przygodę detektywistyczną dla wysokopoziomowych postaci, tak aby nie tylko była wymagająca, ale też poprawna mechanicznie. No ale musiałbym się w tym celu przewalić przez sporo podów, i trochę mnie to zniechęca. :) Generalnie podtrzymuję swoje zdanie. To nie wina jakiejś mitycznej opinii publicznej, że DeDeki nie nadają się do scenariuszy konkursowych/mają na starcie minusy od kapituły. To sami potencjalni autorzy widzą rzeczywiste problemy z napisaniem do nich przygody, która miałaby szanse wejść do finału. To całkiem zrozumiałe, bo czemu mam się mordować nad wpasowaniem scenariusza do dedeka, skoro o wiele łatwiej upakować go w Warhammerze? @Aes Takie tam internetowe jąkanie się, wybacz :D Czy to się jakoś leczy? XD [pokaż treść] [kto ukrył] 05-03-2013 12:11 Tyldodymomen Ocena: +1 "To całkiem zrozumiałe, bo czemu mam się mordować nad wpasowaniem scenariusza do dedeka, skoro o wiele łatwiej upakować go w Warhammerze?" Warhammer wbrew powszechnemu mitowi też ma swój fluff i nie wszystko można tam "upakować". Możesz postawić Balora w środku lasu elfów ale gracze natychmiast wychwycą absurd takiego rozwiązania i jedyne co Ci pozostanie to krzyknąć "mag go przyzwał kuj wam w pupę" [pokaż treść] [kto ukrył] 05-03-2013 14:10 Kamulec Ocena: 0 @AdamWaskiewicz Wymagania nie zakazują napisania scenariusza pod fragment kampanii. [pokaż treść] [kto ukrył] 05-03-2013 17:24 << Pierwsza < Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna> Ostatnia >>455132455133455134455135455145455151455164455175455183455254455271455280455325455362455410 Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.