Rogue Trader - recenzja

"Jak już wspomniano, najistotniejsza różnica dotyczy postaci, w jakie wcielają się gracze w obu systemach. W Dark Heresy gramy akolitami Inkwizycji, sługami potężnych łowców czarownic tropiącymi i zwalczającymi mroczne kulty, demoniczne opętania i knowania obcych, wrogich ludzkiemu Imperium ras; w Rogue Traderze postacie są dowódcami i oficerami na wielkich okrętach przemierzających międzygwiezdną pustkę w pogoni za sławą i bogactwem (niekoniecznie w tej kolejności), forpocztą ludzkiej dominacji w kosmosie – a więc osobami nieporównanie potężniejszymi, jednostkami przewyższającymi często możliwościami nawet planetarnych gubernatorów czy wojskowych dowódców wysokiego szczebla."

O wadach i zaletach drugiego systemu RPG osadzonego w mrocznym świecie Warhammera 40.000 pisze w swojej recenzji Adam Waśkiewicz. Dział RPG zaprasza do lektury! Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę