» Wieści » Polska 2020 - na razie nie będzie

Polska 2020 - na razie nie będzie

|

Dzisiaj rano informowaliśmy o ukazaniu się, po latach oczekiwań, fanowskiego dodatku do gry fabularnej Cyberpunk 2020, zatytułowanego Polska 2020. W sprawie nastąpił jednak nieoczekiwany zwrot: autor dodatku, Mike 'Vendeta' Tarnowski, otrzymał list od wydawnictwa Copernicus, które zagroziło mu skierowaniem sprawy do sądu, gdyż zdaniem wydawnictwa (wciąż posiadającego prawa do polskiej edycji CP2020) autor zamierzał czerpać korzyści finansowe przy naruszeniu praw autorskich m.in. do zarejestrowanych znaków towarowych związanych z grą Cyberpunk 2020. Wysyłka podręczników została wstrzymana. Będziemy informować o dalszym rozwoju sprawy.

Przejdź dalej: Polska 2020 - na razie nie będzie

Komentarze


~STREL

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jeszcze raz. Mam nadzieje że ostatni. Żeby mieć wyłączność na znak towarowy to trzeba go zarejestrować w Urzędzie Patentowym.Dostaje się prawo ochronne na 1o lat, które można przedłużać.( Prawo własności przemysłowej Dz.U.2001nr49 poz.508, art. 121 i następne, zwłaszcza 153) W każdym kraju trzeba rejestrować oddzielnie. Można też skorzystać z procedury okreslonej w konwencji madryckiej, żeby zastrzec znak w kilku krajach jednocześnie. To oczywiście kosztuje. Z internetowej bazy danych Urzędu Patentowego wynika że nikt nie zastrzegł znaku "cyberpunk" w Polsce.
Oczywiście nie wykluczam że baza z jakiegoś powodu nie jest kompletna i znak jednak został zarejestrowany. Jeżeli tak, to Copernicus otrzymał stosowne świadectwo, które mógłby przedstawić.W takim przypadku to jego święte prawo i nikt inny znaku używać nie będzie.
Ale jeżeli nie, to niech nie straszy prokuraturą, bo się ośmiesza.
I jeszcze jedno . Nikt nie prowadzi wojny z Copernicusem ani panem Karlickim i nie chce mu szkodzić.Nie twierdzę że używanie cudzego znaku , nawet nie zarejestrowanego, jest szczególnie uczciwe i etyczne. Rozumiem ze pan Karlicki mógłby się czuć oszukany gdyby o całej sprawie nie wiedział. Ale najwyraźniej odczekał do momentu w którym zmiany edytorskie będą najbardziej uciążliwe i wystąpił z groźbami. Których najprawdopodobniej nie może zresztą zrealizować.

01-11-2005 14:33
koszal35
   
Ocena:
0
Z jednej strony popieram CC, w końcu gdyby każdy chciał wydać coś swojego do systemu, bo go bardzo lubi? Dajmy na to niech grupa miłośników wyda coś do karcianki Mtg "od siebie". Z drugiej strony jako miłośnikowi RPG jest mi niewypowiedzianie źle z powodu kastrowania twórczości. Wiem jak to jest próbując coś wydać w tym kraju. Cholernie ciężko wbić się na rynek bez funduszy i protekcji. Kwestia jest jak daleko fan gry powinien się posunąć, jeśli włożył w coś MNÓSTWO wysiłku i został stłamszony. Mam pewną propozycję dla wszystkich zainteresowanych, ale w grę wchodzi jedynie kontakt mailowy, gdyż sprawa nie jestem upewniony co do legalności.
07-02-2006 13:07

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.