» Wieści » O pochodzeniu półorków

O pochodzeniu półorków

|

O pochodzeniu półorków
Na Gaming as Women ukazała się rozmowa z twórcami Pathfindera: Jamesem Jacobsem (Creative Director) i F. Wesleyem Schneiderem (Editor-in-Chief) na temat półorków oraz pochodzenia tej rasy. Wypowiedzi autorów zostały opatrzone komentarzem Brie Sheldon. Artykuł został doceniony na stronie Wesleya Schneidera.

Obok ilustracja autorstwa Erica Belisle'a przedstawiająca półorczego kapitana Drelma, jednego z głównych bohaterów powieści Plague of Shadows z serii Pathfinder Tales.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: Gaming as Women
Tagi: Brie Sheldon | F. Wesley Schneider | Gaming as Women | James Jacobs | Paizo | Pathfinder


Czytaj również

Komentarze


banracy
   
Ocena:
+1
Byłoby wporzo gdyby nie to, że dama ograniczyła się do dodania newsa i paru linków o gwałtach na postaciach.
17-10-2012 15:30
teoretyczneale
   
Ocena:
+3
Dalej nie wiem o co chodzi w tym temacie. Jezeli o gwalty w fabule na sesji erpeigie to po prostu zalozcie do tego temat na forum. Czytajac komentarze wychodzi ze wszyscy sie zgadzaja ze takie rzeczy nie sa fajne rozne opinie dotycza tylko tego co mozna z tym zrobic. Mozemy na ten temat dyskutowac. A tak dodajac tego newsa otrzymujecie sprzeciw bo ludzie widza w jego tresci ze tam bardziej chodzi o czepianie sie i uzgodniona z dzialem public relations odpowiedz i reakcje na to. A nie o powazna rozmowe na temat problemu gwlatow w fabule na sesji. Na bagno tez ktos kiedys wrzucil newsa z tego bloga i takie same reakcje byly ze sie ludzie zgadzali z idea ale nie mogli sie podpisac pod tym jak zostala ujeta bo zbyt duzo w niej wyrachowania i fanatyzmu bylo.
17-10-2012 15:53
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0
Że zacytuję za klasykiem:

"Razem, młodzi przyjaciele!...

Choć droga stroma i śliska,

Gwałt i słabość bronią wchodu:

Gwałt niech się gwałtem odciska"(...) :)
17-10-2012 16:40
Albiorix
   
Ocena:
+4
Ja sie nie zgadzam (ze to patologia). Czasem mam w kampaniach strasznie zle i zdeprawowane z zalozenia NPCe. Czasem zagadnienia etyczne, granice deprawacji itd sa po prostu jednym z glownych tematow sesji. Szczegolnie w takim wampiorku gdzie to jest temat domyslny systemu (moralna degrdacja). Oprocz przypadku ze cos konkretnie przeszkadza konkretnemu graczowi, nie widze powodu zeby to cenzurowac i filtrowac prze polityczna poprawnosc i serwowac material uchodzacy w kinie od lat 12. Gwalt jest tu jedna z wielu paskudnych rzeczy, zdarzaja sie tez zbrodnie ludobojstwa (i NPCe zwiazane z rezimami ktore ich dokonywaly), wymyslne tortury, zniewolenie, zdrada wobec bliskich i oddanych osob, okrutne eksperymenty na ludziach itd itp.

Nie wyobrazam sobie pokazywania ekstremalnego zla w wersji ugrzecznionej. (Nie, zeby ekstremalne zlo bylo jakims koniecznym elementem kampanii, ale akurat w jednej kampanii bylo tematem). Nie wydaje mi sie to tez niepoprawne - po to sa takie rzeczy na sesjach zeby gracze mogli z nimi walczyc, mogli znienawidzic jakichs NPCow z calego serca i mogli miec dylematy moralne w stylu "bezpieczenstwo bliskich czy sprawiedliwa kara dla obrzydliwego zbrodniarza".
17-10-2012 18:15
teoretyczneale
   
Ocena:
+1
Albiorix
Czy caly twoj wywod nie jest przypadkiem nie na miejscu? Nie o to chodzi z patologia patologia jest wymuszanie gwaltu na postaci gracza czy graczki a nie motyw gwaltu na sesji o tym pisalem i inni tez chyba
17-10-2012 19:04
Albiorix
   
Ocena:
+1
Zaczęło się od tego czy może być o tym jedno zdanie w opisie rasy graczy. Że jak rasa dla graczy to nie może. Bo postacie będą cierpieć traumę i odrzucenie. Czego nie za bardzo rozumiem w przypadku rasy której koncept wygląda mniej więcej tak "masz +2 do siły kosztem traumy i odrzucenia". Cały pomysł na półorki polega na tym że grasz postacią która mocno wali po ryju ale za to musi się zmagać z tym że nikt jej nie lubi, wszyscy nią gardzą i kojarzą z czymś strasznie paskudnym, brudnym i złym. Jest dość prawdopodobne że mają racje w odniesieniu do przeciętnego półorka tego świata, choć w przypadku postaci graczy akurat jest dość prawdopodobne że się mylą (bo akurat ten okaz jest dzieckiem wyjątkowego na skalę królestwa prawdziwego romansu między niewidomym rycerzem a orczą buntowniczką).
17-10-2012 19:33
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+3
Tak gwoli ścisłości - półorki w Pathfinderze nie mają premii do Siły, tylko do dowolnej wybranej przez gracza cechy. Więc są bardziej manczkinowskie.
17-10-2012 19:49
Albiorix
   
Ocena:
+1
Ogólnie, półork bez traumy to postać z +2 za darmo ;)
17-10-2012 19:56
jakkubus
   
Ocena:
+1
Na sesjach, na których byłem temat gwałtu nie wypłynął (za to pewien gracz wprowadził promowaną ostatnio przez Petrę nekrofilię) więc nie za bardzo widzę problem. Poza tym to tylko gra. Rozumiem, że absorbująca, ale dalej jest zwyklym hobby.

Btw. widzę, że temat o gwałcie i DeDekach, a nikt jeszcze nie wspomniał o sukkubach, których główną taktyką (przynajmniej w 3,5) jest gwałcenie BG.

EDIT: Repku, czy Twoja zmiana avatara na rapeface'a była inspirowana tym tematem?
17-10-2012 20:33
Repek
   
Ocena:
+1
@etcposzukiwacz

Ewidentnie sie nie rozumiemy. Ja wolałbym tu lub w innym specjalnym temacie przeczytać wypowiedzi osoób których ten problem ("problem"?) dotknał, a nie "krewnych i znajomych królika" ;) Nie "ja słyszałem" tylko "mnie to dotkneło i sądze że". Widzicie tą różnice?

A, to inna sprawa. Polecam na rozruch Kwiatki z sesji na forum. :)

Pozdro
17-10-2012 22:04
Jade Elenne
   
Ocena:
+10
>>Hastour
Więc bardzo chciałbym usłyszeć zdanie kilku kobiet niebędących wojowniczkami równouprawnienia, tylko takich, że tak powiem, szarych graczek.
Jest tak? Wzmianka na sesji, że orki gwałcą kobiety i czasem powstają z tego półorki powoduje u was nieprzyjemne uczucia i zniechęca do dalszej gry w ten system i z tym MG?


Nie wiem, co na ten temat sądzą inne graczki. Mnie w każdym razie to rozwiązanie fabularne nie zachwyca, bo podobnie jak blogerka obawiam się, że zacytuję Zsu, "wprowadzania gwałtu jako elementu sesji bez rozwagi i przygotowania". Ale wszystko zależy od ludzi, z którymi się gra. Jeśli to drużyna, której członkowie i członkinie od dawna grają razem, znają swoje nastawienie do tego typu elementów fabuły i zgadzają się na taki motyw, nie ma problemu. Ale wolałabym, żeby w podręczniku zostało to rozwiązane inaczej - na zasadzie "Nie jest znane pochodzenie półorków, hipotezy mówią o:..." i przykładowe hipotezy, np. pary orczo-barbarzyńskie, jakiś czar/urok, który wywołuje w kobietach pociąg do orków (mitologia grecka może coś na ten temat powiedzieć), półorki to wynik jakiejś mutacji etc. Wtedy MG mógłby dobrać odpowiedni motyw w zależności od wieku i dojrzałości graczy.

Co do tematu gwałtów na sesjach: zgadzam się, że Maciek trochę przesadził, pisząc o powszechności tego zjawiska. Nie znamy jego skali i nie ma miarodajnych badań. Ale podkreślam z całą mocą, że nawet gdyby w całej historii RPG był tylko jeden taki przypadek, to i tak byłby to o jeden przypadek za dużo.

Porównywanie gwałtu do śmierci postaci...e-E. Źle się bawicie panowie. Śmierć to coś złego, ale zarazem wpisanego w los postaci, każdy (nie wnikam już w różnych nieśmiertelnych herosów) ma świadomość, że prędzej czy później kres na niego przyjdzie. A jednocześnie śmierć, nawet jeśli bohaterska i godna, to coś jednoznacznie smutnego. A w gwałcie nie tylko nie ma absolutnie nic dobrego, ale też zohydza on tę sferę życia, która - przynajmniej wedle powszechnych wyobrażeń - powinna być przyjemna, piękna i tak dalej. To straszna trauma, która w osobie zgwałconej pozostaje na długo, czasem na całe życie; w przypadku kobiet dochodzi strach przed ciążą (i potem stosunek do potomstwa spłodzonego w ten sposób). Robienie sobie z tego żartów albo, co gorsza, odgrywanie takich scen na graczkach, świadczy w najlepszym razie o chamstwie i niedojrzałości. I jeśli jakiś MG czy gracz spróbowałby w ten sposób "zainicjować" sesję, skończyłoby się nie tylko wspólne granie, ale też znajomość.

Byłam zaskoczona, kiedy dowiedziałam się, że takich przypadków jest wiele. Mam szczęście do MG i współgraczy, nigdy taka sytuacja mi się nie przydarzyła, choć zwykle byłam na sesji jedyną dziewczyną. W mojej pierwszej drużynie (czasy liceum) oprócz mnie było jeszcze dwóch chłopaków. Jeden z nich trollował na sesjach, przez co jego postać dostawała karniaki. Między innymi wielu BN-ów składało jego bohaterowi niedwuznaczne propozycje, jedna chyba nawet doszła do skutku. Graczowi to nie przeszkadzało. Nigdy natomiast takie sugestie nie dotyczyły mojej postaci. I mimo że cała drużyna (w tym MG) preferowała żarty niskich lotów, a ja nie ustępowałam w tym względzie chłopakom, byłam w jakiś sposób pod ochroną. Wszyscy rzucaliśmy kiepskimi tekstami o seksie (jak to licealiści), ale nigdy na sesji nie padła nawet sugestia, że moją postać miałby spotkać gwałt, molestowanie czy jakaś inna forma opresji na tle seksualnym. I jestem wdzięczna MG i graczom, że nie zrobili mi podobnego numeru - dzięki temu mam z RPG same dobre doświadczenia.

Nie uważam, że akcja blogerki była konieczna, ale skoro cała rozmowa miała kulturalny przebieg, wszyscy wyjaśnili sobie stanowiska i je uzasadnili, to nie widzę powodu dla rozdzierania szat. I przykro mi się robi, gdy czytam niektóre komentarze, bo od dyskutantów oczekuję zawsze choć minimalnego poziomu kultury. Niektórym wyraźnie jej brakuje. Możecie nie zgadzać się z poglądami Petry (ja też się nie zgadzam), możecie uważać, że news jest mało istotny, ale nie daje to wam prawa do wycieczek osobistych.

Uważasz, że news jest słaby? Wrzuć lepszy, wszyscy na tym zyskamy. Ale nie histeryzuj, nie trolluj, nie rób bagna.
18-10-2012 04:56
banracy
   
Ocena:
+3
Jak dotąd było ponad 100 postów zwyczajnej dyskusji z wyjątkiem paru docinków, nie wiem gdzie tu jest histeryzowanie, trollowanie czy robienie bagna. A jak się z poglądami z newsa nie zgadzam to będę pisał bo od tego są komentarze. Przecież gdyby po newsie o orkach nagle zaczęła się lawina newsów o RPG to chyba tylko Batman ze starego serialu domyśliłby się, że to dlatego że ludzie uważają tę aferę za bzdurę.
18-10-2012 10:15
Ninetongues
   
Ocena:
+3
@ Petra

Po poczytaniu sobie tego zbiorku linków uderzyła mnie jedna rzecz:

Przeraża mnie obojętność i neutralność środowiska.

W wątku o krasnoludzie (BG) gwałcącym uratowaną ośmiolatkę (NPC) i okaleczeniu jej (obcięcie języka) to nie opis tej obrzydliwej akcji oraz "niechętne" przyzwolenie MG na to zaszokował mnie najbardziej, ale luzackie komentarze dotyczące całej sprawy.

Radzi się MG żeby zrobił z nich drużynę Chaosu, to będą się lepiej (ciekawiej?) bawić. Ktoś twierdzi, że gracze po prostu najwyraźniej nie lubią Warhammera. I generalnie cały wątek jak prowadzić dla takich graczy chcących odgrywać zwyrodnialców.
"Dostosuj się. Najwyraźniej kolesia kręci nieskrępowana wyrzynka."

I takie podejście się powtarza przez wszystkie dyskusje.

"Och, nasze postacie na pierwszej sesji zgwałciły postać współgraczki. Potem nie chciała z nami grać, a jak chciała to było jakoś dziwnie."
He he he, ha ha ha, emotikonka.

Dyskusje o gustach, kuriozalna rozprawa o tym, kiedy wolno, a kiedy nie wolno gwałcić postaci graczy i graczek na sesjach... Aż mi się zimno zrobiło.

A najgorszy jest brak jednoznacznego potępienia ze strony współgraczy, Mistrzów i w ogóle całego środowiska. Wręcz przerażający. Nie wiedziałem, że tak to wygląda. Zamiast stanąć i dać komuś po łbie albo co najmniej opieprzyć za takie pomysły na sesjach, dyskutuje się o jakichś "gustach"...?

Coś obrzydliwego.

18-10-2012 11:42
Gruszczy
   
Ocena:
+9
Ilu przeciwników półorków jako owocu gwałtu zaprzestało czytania Pieśni Lodu i Ognia po tym, jak dowiedzieli się, że Gregor Clegane zgwałcił Elię Martell?
18-10-2012 13:39
Scobin
   
Ocena:
+1
@Nine

Przytoczyłeś bardzo ciekawy argument w dyskusji o tym, czy gwałt w RPG jest normą! W tym wypadku mógłby być "normą" (w pewnych środowiskach) niekoniecznie w znaczeniu "powszechności", ale "akceptowalności". Choć oczywiście do prób generalizacji na podstawie tych forów też można zgłaszać rozmaite zastrzeżenia. Ale, jak mówię, ciekawy argument.
18-10-2012 13:49
Albiorix
   
Ocena:
+13
@Ninetongues: bo ludzie zwykle rozróżniają fikcję i rzeczywistość. Tekst od czynu. Oglądam sobie serial Bones w którym co odcinek jest zbadana i omówiona i jakaś odrażająca zbrodnia i pokazane ludzkie szczątki w różnych stadiach rozkładu - to znaczy że jestem prawie psychopatycznym mordercą? Jak dowodzę niemcami w Campany of Heroes to jestem prawie zbrodniarzem prawie odpowiedzialnym za holokaust?

Ludzie zupełnie normalni i przyzwoici grywają w RPG postaciami złodziei, mordeców i złoczyńców a jeszcze częściej - spotykają takich jako przeciwników. To oznacza że gracze lub MG są blisko bandytyzmu?

Opisanie obrzydliwych rzeczy na sesji w najgorszym wypadku może kogoś trochę zniesmaczyć, komuś sprawić przykrość i zepsuć zabawę. Skala uczynionego zła podobna do opowiedzenia jak się rzygało ludziom którzy właśnie jedzą, albo do strzelenia focha na sesji.
18-10-2012 14:04
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+4
A właściwie dlaczego wątek gwałtu miałby zostać pominięty w rpg, skoro występuje w literaturze, sztuce, filmie? Nie jest prezentowany po to aby widz/czytelnik się nim rozkoszował, ale po to by szokować albo skłaniać do refleksji. Oczywiście wszystko zależy od umowy zawartej z współuczestnikami i wyklucza niepełnoletnich graczy.
18-10-2012 14:10
banracy
   
Ocena:
+5
Z CoH powinno się usunąć nazistów. Przecież umieszczanie takich motywów może skłaniać graczy do wygłaszania rasistowskich/antysemickich uwag. Dlaczego alianci nie mogą walczyć na przykład z kosmitami?
18-10-2012 15:06
Scobin
   
Ocena:
0
@Albiorix

Uciekł Ci ważny fragment komentarza Nine'a, służę pomocą:

"Och, nasze postacie na pierwszej sesji zgwałciły postać współgraczki. Potem nie chciała z nami grać, a jak chciała to było jakoś dziwnie."
He he he, ha ha ha, emotikonka.


Ktoś mógłby nieśmiało zauważyć, że gwałcenie ośmioletnich dziewczynek w fikcyjnym świecie RPG niekoniecznie musi przeszkadzać gwałceniu postaci graczy/graczek w tymże świecie. A może nawet istnieje jakaś dodatnia korelacja. Ale co ten ktoś się zna. :)
18-10-2012 15:33
Gruszczy
   
Ocena:
+5
Ktoś bredzi o korelacji bez wyników badań. Tru science, bitches!
18-10-2012 15:43

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.