» Wieści » Nowe zasady dla fanowskich stron Świata Mroku

Nowe zasady dla fanowskich stron Świata Mroku

|

Nowe zasady dla fanowskich stron Świata Mroku
Wydawnictwo White Wolf zamieściło na swojej stronie zasady tzw. "Mrocznej Watahy" (Dark Pack), czyli sformułowane na nowo reguły, którym podporządkowane są wszystkie anglo- oraz obcojęzyczne fansites świata, niezależnie od tego, czy dana strona zamierza do Mrocznej Watahy należeć, czy też nie.

Przejdź dalej: Nowe zasady dla fanowskich stron Świata Mroku

Źródło: White Wolf

Komentarze


~de99ial

Użytkownik niezarejestrowany
    To Mroczna Waraha
Ocena:
0
niedługo zagryzie swego patrona.

Ot i tyle - więcej nie mam ochoty pisać :/
10-09-2008 10:33
AD.ryan
   
Ocena:
0
Fani może nie będą olewac, ale wiekszosc stronek typu Kazio i spółka alias Prawdziwi Fani (roszcze sobie prawo do tego terminu, ktokolwiek go użyje spotka się z moimi prawnikami w sądzie :P:D:D ) przejdzie nad tym do porządku dziennego. Ot taki wybryk WW. Niech się zajmą produkcja fajnych dodatkó, bo z tymi coraz gorzej u nich ;)
10-09-2008 10:35
8536

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ale czy wtedy portal, ktory zabrania wpisow niezgodnych z prawem, kasuje wszelkie wzmianki o piractwie, moze sobie pozwolic na dzialanie niezgodne z prawem? Wlasnie stad moje pytanie - czy w polskim prawie ma to jakiekolwiek umocowanie, a jest tylko awykonalne, czy dla polskiego prawa WW po prostu sobie klapie paszcza?
10-09-2008 10:38
Fungus
   
Ocena:
0
Hajdamaka, niestety, bojkoty sa za rzadko stosowane bo wiekszosci to wisi. Az w koncu sie okazuje ze zeby powiedziec "WoD" bedziesz potrzebowal licencji, to wszystko zgodnie z prawem i troche pozno na prostesty :>
10-09-2008 10:39
8536

Użytkownik niezarejestrowany
    Far-Mazon
Ocena:
0
Tak, ja znam teorie, przez x lat bylem skrajnym lewackim anarchista, teraz troche mi przeszlo, ale sporo pamietam ;) Prawda jest taka, ze w sferze rynku rozrywki (czyli nie potrzeb pierwszej potrzeby, bezpieczenstwa czy zdrowia) bojkoty sa nieskuteczne - gdyz z zalozenia ten rynek jest nastawiony na konsumentow, ktorzy wola cos dostac niz poprotestowac.
10-09-2008 10:44
~Bartosz 'Kastor Krieg' Chilicki

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+13
@Furiath
Skończyć może się np. żądaniem cease&desist. W razie olania, żądaniem interwencji od licencjonowanego partnera w danym kraju (ISA). W razie olania przez ISA, zapewne utratą licencji. Sądzisz dalej, że ISA oleje?

Poza tym, zarabianie na znakach towarowych, oraz własności intelektualnej, do których nie ma się praw, jest złamaniem chyba również polskiego prawa, czyż nie? Polter zarabia, jest firmą, jest działalnością komercyjną, tak czy inaczej.

Już kiedyś ostrzegałem redakcję, że mogą być z tym problemy, gdy WW się obudzi i zrewiduje politykę fansites. Usłyszałem, że jestem kraczącym trollem i wiecznie szukam problemów. Oh, well, "a nie mówiłem?" ;)

Owszem, przykład z Gangrelem jest bzdurny i nieegzekwowalny, bo pewnych praw nie można się u nas zrzec. Dlatego też, w Polsce koncept Gangrela jako takiego należy do WW, faktycznie, postać Gangrela należy do fana; prawdą jednak jest, że aby wykorzystać postać Gangrela komercyjnie, np. wydać o niej książkę, trzeba zgody WW. To przede wszystkim o to chodzi.

Co do prywatnej inicjatywy i serwerów - to chyba jakaś pomyłka. Jest mnóstwo usługodawców hostingowych, którzy nie dają reklam. Tanich usługowawców (jak netart.pl, 35-65 PLN za rok dobrego serwera), albo nieco droższych i w pełni profesjonalnych (nazwa.pl, home.pl), które nie dają ani pół reklamy. Wpychanie reklam to objaw albo darmowego hostingu, albo też portalu, który zarabia.

Natomiast rzeczy, które Polter mógłby naprawdę zrobić, żeby być w porządku przynajmniej w części, to np. umieszczenie odpowiednich copyrights. Ile lat temu mówiłem, że "(c) Intelimedia" jest jakimś skrajnym nieporozumieniem? Przecież WW może to uznać za atak na swoją IP i próbę copyrightowania ich własności i trademarków. Najprostsze rzeczy, żeby mieć czyste ręce, mógłby dział zrobić - copyright WW do oryginalnej własności intelektualnej, copyright do IP przekładu należącego do ISA, link przez logo WW do ich strony, takie podstawowe rzeczy.

Choć, faktycznie, zakaz działalności komercyjnej wydaje mi się przy obecnej formule działu nie do przeskoczenia. Nawet nie wiecie jak wiele ulgi przynosi mi fakt, że mojego projektu to nie dotyczy. Cóż, trzymam kciuki. Mam nadzieję, że problem nie zostanie zignorowany i nie stanie się przez to nic nieprzyjemnego.
10-09-2008 10:45
Fungus
   
Ocena:
0
Hajdamaka, a wiesz, najzabawniejsze jest ze ja jestem konserwatysta ;-)
10-09-2008 10:47
8536

Użytkownik niezarejestrowany
    Far-Mazon
Ocena:
0
Ja juz dawno zauwazylem, ze w pewnych sprawach lewacy mysla podobnie jak konserwatysci. Ba, madry konserwatysta nie jest zly ;)

@Kastor - no to sporo wyjasniles.
PS: jak kto jest z ta komercyjnoscia? Dlaczego Portal jest komercyjny, a Oneiros juz nie? Gdzie jest granica? Gubie sie w nowoczesnej ekonomii internetowej :)
10-09-2008 10:50
Micronus
   
Ocena:
+2
WW bardzo chce dołączyć do kolektywu żal.pl :D
Bo Polter jest prowadzony przez InteliMedia

"Właścicielem Serwisu Poltergeist jest firma:

InteliMedia
ul. Kaszubska 3/3
08-110 Siedlce"

Firma=działalność gospodarcza w dużym uproszczeniu.
10-09-2008 10:54
8536

Użytkownik niezarejestrowany
    ???
Ocena:
+4
Moge sie dowiedziec, za co wpis KK dostal "minusy"? Bo chyba nikogo nie obrazal, nie wywolywal flejmu, nie byl agresywny ani przesmiewczy...
10-09-2008 11:00
Vukodlak
   
Ocena:
+3
Bo są na Polterze ludzie, którzy Kastora nie lubią dla zasady. Prawda jest taka, że gdyby chciał to mógłby uwalić WoD Polter PL już dzisiaj. Ciekawe co o tym sądzą te osoby? Problem w tym, że nawet jak nie będzie chciał, to może będzie musiał. ISA na utratę licencji sobie nie pozwoli.

O kant rzyci rozbić taką rzeczywistość.
10-09-2008 11:08
Kot
   
Ocena:
+1
Jak dla mnie cała sprawa jest śmieszna... Zarówno w kwestii prawnej, jak i merytorycznej. Szczególnie że:

These are GENERAL guidelines to our fans to help them build their fansites and create fan projects.

Co oznacza, że są to jedynie wskazówki jak zbudować stronę będącą członkiem oficjalnego elytarnego webringu promocyjnego WW. Co prawda sformułowano całość jako "macie się stosować, bo jak nie to...", jednakże WoD.Polter.Pl nie będąc członkiem "Dark Pack" nie musi się stosować do rządzących owym tworem zasad.

Szczególnie śmieszny jest zapis Note to Overseas/Non-English Sites, który na 12 tys mil zajeżdża mi pewnym zwierzęciem, które średniowieczni mnisi spożywali w piątki, obchodząc w ten sposób reguły postne.

Cała treść newsa jest bzdurnie sformułowana i przekłamuje sens zapisu na stronie WW. Jak dla mnie kwalifikuje się do kasacji.
10-09-2008 11:09
Furiath
    Kastor:
Ocena:
+3
> Sądzisz dalej, że ISA oleje?
Jestem pewien. Albo co najwyżej wystosuje kilka pism, jak wytrawna firma windykacyjna, gdyż wstąpienie na drogę sadową to minimum rok przepychania, a sprawę jak sądzę niemal od razu wzięłaby w obronę wielka kancelaria, tak samo jak w przypadku rejestrowania blogów jako tytuły prasowe.

ISA nie ma żadnego interesu i motywacji aby przeszkadzać fanom, czy to Polterowi, czy stronie Kazia na której z trzema kumplami jarają się nowym Wilkołakiem. Za kilka dni wszyscy przejdą nad "miłym" gestem White Wolfa wobec fanów do porządku dziennego.

Ale jak wspomniałeś wpisanie praw albo jakiś grzecznościowych regułek na stronę byłby miłym gestem, aczkolwiek wiele by nie zmienił w codziennym życiu Poltera :P
10-09-2008 11:09
~Bartosz 'Kastor Krieg' Chilicki

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+6
Jak to za co, bo jest mój, system punktów sprawdza się, nie? :D No, ale dość cynizmu, bo jeszcze raz musiałbym powiedzieć "a nie mówiłem?".

Polter jest działalnością komercyjną ponieważ a) jest firmą, działalnością gospodarczą b) obraca pieniędzmi w związku ze swoją działalnością, nie jest organizacją / firmą non-profit c) zarabia na reklamach.

Samo w sobie, to by nie przeszkadzało. Powinien po prostu usunąć jakiekolwiek reklamy z wod.polter.pl, czyli przestać zarabiać na IP i trademarkach White Wolfa. Jeśli nie będzie zarabiania na dziale WoD, to już WW nie interesuje skąd się bierze kasa na utrzymanie działu przez serwis. Muszą jednak zniknąć wyskakujące reklamy, banner na górze, reklamy Rebela pod recenzjami, reklamy Replikatora, tego rodzaju rzeczy. Po prostu dział musi być non-profit. Czy stać Poltera na takie wyrzeczenie? Zobaczymy, mam nadzieję, że nie pójdzie w zaparte znowu,

Oczywiście, do tego trzeba dołożyć wspomniane copyrighty na głównej działu i na każdej jego podstronie, ale akurat jest łatwe i nic Poltera nie kosztuje.

Oneiros jest non-profit, to raz. Dwa, mamy status strony oficjalnej, aprobatę Licencjonowanego Partnera, mamy odpowiednie copyrighty. Dodatkowe copyrighty (Licencja CC na niektóre 'derived works', czyli powstałe w oparciu o IP white Wolfa prace zależne, oraz na newsy) są zgodne z polskim prawem i obostrzenia WW są niespełnialne. Gdybyśmy chcieli je spełniać, nie moglibyśmy podpisać prac zależnych imieniem i nazwiskiem, a to jest wymuszone na nas przez polskie prawo i prawa do podpisania pracy autor nie jest w Polsce w stanie się zrzec. Ergo, prawo krajowe stoi ponad prawem i żądaniem zagranicznego wydawcy, w tym przypadku.

Niestety, o ile wiem, komercyjne wykorzystanie cudzego IP i trademarków jest regulowane w polskim prawie; robienie tego bez zezwolenia jest AFAIK zakazane. Tutaj więc, niestety, White Wolf jest w prawie.
10-09-2008 11:10
Draker
   
Ocena:
+2
Jezeli spojrzec na sam dzial WoDu, a nie Poltera jako calosc to i tak nie ma tam zadnych reklam na ktorych serwis zarabia chocby zlotowke. W zamian za billboard Rebela dostajemy wylacznie podreczniki do recenzji, wiec strona jest calkowicie nonprofit.

Czy to rozwiazuje dyskutowany problem jest juz pewnie kwestia interpretacji wytycznych WW, ale tak czy tak trzeba im "pogratulowac" dzialania na wlasna szkode i przeciwko fanom ich systemow.
10-09-2008 11:15
~Bartosz 'Kastor Krieg' Chilicki

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Macko
Nie masz pojęcia o czym mówisz. Wybacz, szkoda mi czasu i większej ilości słów.

@Furiath
Jeśli ISA dostanie do WW pismo albo telefon, gdzie usłyszy "słuchajcie, u was w kraju ktoś nas okrada, zarabia na naszym IP, zróbcie coś z tym, albo pożegnajcie się z licencją, skoro tak pilnujecie naszych interesów w kraju", to co zrobi, jak sądzisz?

Bycie Licencjonowanym Partnerem to nie tylko przywilej koszenia kasy na podręcznikach, ale też pewne obowiązki. Idę o zakład, że ochrona dobra wydawcy do nich należy. Jeśli zaczniesz, nie wiem, sprzedawać kubki i t-shirty z logo ŚM i trademarkami, to kto ci stanie na uszach? ISA, nie White Wolf. To identyczna sytuacja.
10-09-2008 11:15
~Bartosz 'Kastor Krieg' Chilicki

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
@Draker
Zapewne jest to kwestia drakońskich praw copyrightowych w USA, gdzie bez aktywnej obrony praw, po prostu możesz je stracić na rzecz osoby je naruszającej. Dlatego też WW broni się restrykcyjną polityką fansites i wcale im się nie dziwię. Głupio byłoby zaprzepaścić prawa do IP, nie?

W większości przypadków daje się ugadać, jak choćby zrobił to Mr.Gone ze swoimi kartami i charmami do Exalted, o które też była chryja i dostał cease&desist. Teraz są oficjalnymi materiałami WW na przykład. Być może Polter też może się jakoś ugadać, ale trzeba się do tego ruszyć.
10-09-2008 11:18
~Bartosz 'Kastor Krieg' Chilicki

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
@Macko
Specjalnie dla ciebie poświęciłem jednak parę sekund i kliknięć, oraz chwilę czytania ze zrozumieniem. WW Fansites FAQ:

2. What if I don't want my site listed in the Dark Pack Community?

If for some reason, you do not want your site listed with the other fansites, you still must adhere to copyright and trademark regulations, agreements, and laws as well as to include this code on the appropriate pages instead of the Dark Pack Code:

[snip]

You will also have to include the copyright text as well for the project and you cannot publish it for sale, distribution, or ownership.


I tyle ode mnie na temat "ogólnych wytycznych, które nie dotyczą Poltera", Mariuszu.
10-09-2008 11:28
AD.ryan
   
Ocena:
+11
Nie chcę byc nieuprzejmy i cyniczny, ale ISA nie radzi sobie z wydaniem podręcznika podstwawowego w poprawionej wersji, więc mówienie o wytaczaniu czegokolwiek oprócz beczki piwa w piątkowe popułudnie jest raczej sarkazmem. Cholera, chyba byłem nieuprzejmy i cyniczny.
A tak poważnie na miejscu ISY olałbym to czy polter to niekomercyjna stronka Kazia, czy jeden wieki baner z wyskakująca nazwą WoD na dole, ponieważ ten chocby mały napisik WoD to darmowa reklama ich produktu. Nie strzela się sobie po kolanach. I prawda jest taka, że w samym WW pewnie niewiele osób wie, co to jest Polska, a co dopiero o tym, że działa tam jakaś stronka poświęcona Wod. Trochę dziwne jest to, że były szef działu WoD pod tym czy innym nickiem znów podnosi starą wojenkę między serwisami używając przy tym tego bzdurnego artykuliku WW. Rozumiem, że do valkirii i innych serwisów też pisał? No i oczywiście do Kazia :D ;)
10-09-2008 11:33
Fungus
   
Ocena:
+6
No tak, nie mozna przeciez zarabiac na IP Whie Wolfa. Mozna popularyzowac jego produkty, robic reklame i informowac o nowosicahc, ale tylko za wlasna kase, bo juz samofinansujacy sie portalik z bannerami to KRADZIEZ. Woohoo. Najwyrazniej WW sobie umyslil ze sama satysfakcja promowania jego produktu jest warta oplat. Komiczne.
10-09-2008 11:34

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.