» Wieści » Najbliższe plany White Wolf/CCP NA

Najbliższe plany White Wolf/CCP NA

01-05-2010 13:40 | Bartosz 'Kastor Krieg' Chilicki

W swojej wypowiedzi na forum RPGnet, Russell Bailey wypowiedział się klarując najbliższe plany wydawnictwa White Wolf odnośnie linii wydawniczych Świata Mroku:

Wydawnictwo wciąż będzie tworzyło nowy materiał w formatach elektronicznych, między innymi PDF.
Część tych materiałów, a także dotychczasowej zawartości katalogu, trafi do planowanej usługi druku na żądanie (POD, Print On Demand).
POD będzie kierowane bezpośrednio do konsumenta (nie zaś wydawcy). System współtworzą Matt McElroy oraz załoga DriveThruRPG.
Cały proces digitalizacji jest wyjątkowo czasochłonny, wydawnictwo pragnie uniknąć problemów jakich doświadczało w początkowej fazie publikowania w PDF oraz przy pierwszym podejściu do POD.
Pozostało do wydania jeszcze kilka tradycyjnych podręczników, między innymi Danse Macabre. Data publikacji uzależniona jest między innymi od logistyki druku, bliższe szczegóły zostaną później podane.
Ekipa WW świadoma jest zainteresowania elektronicznymi czytnikami takimi jak iPad, Kindle, iPhone.
Poza digitalizacją katalogu WW/CCP ma jeszcze inne, nie ujawnione plany o których mówić nie będzie przed zakończeniem aktualnego procesu.
Wydawnictwo dysponuje jeszcze zasobami podręczników podstawowych do wszystkich gier. Mimo wyprzedania się dodatków, same gry jako takie powinny więc być jeszcze długo dostępne w tradycyjnej formie.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Źródło: RPGnet

Tagi: Świat Mroku | White Wolf

Czytaj również

Walentynkowa promocja w Storyteller's Vault

Wilkołak: Apokalipsa w rękach fanów

Świat Mroku dla fanów

Stary Świat Mroku ma się odrodzić

Plan wydawniczy White Wolfa do lata 2011

Grafiki koncepcyjne z WoD MMO

Komentarze

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

No to sie ziściły najczarniejsze przepowiednie. Goodbay dead tree...

01-05-2010 16:03

Kastor Krieg

Ocena:

> No to sie ziściły najczarniejsze przepowiednie. Goodbay dead tree..

Zupełnie się nie zgadzam.

To właśnie to posunięcie ratuje możliwość posiadania papierowych podręczników. Wydawnictwa po prostu nie stać na model zakładajacy drukowanie tysięcy papierowych podów, magazynowanie i dystrybuowanie ich. PDFy "obsłużyć" znacznie łatwiej.

Za to jednak każdy będzie mógł sobie zamówić jeden albo kilka egzemplarzy z mikrodruku (POD). Będą dokładnie takie, jak podręczniki obecnie - twarda oprawa, papier jak zwykle, wszystko.

Spokojnie, przeciętny erpegowiec tylko na tym zyska (np. brak opóźnień w publikacji dodatków "bo drukarnia / magazyn zaliczyły katastrofę", "bo coś nie dotarło", etc).

01-05-2010 16:21

Kastor Krieg

Ocena:

Russell dodał także później w wątku, iż nie ma obecnie jakichkolwiek planów wydawania nowych edycji żadnej z gier uniwersum Świata Mroku albo Exalted. Propozycje takie zostały w wydawnictwie gruntownie przedyskutowane i odrzucone. White Wolf pozostaje przy obecnych wersjach podręczników.

01-05-2010 21:26

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

@KK

ta, jasne... a świstak zawinął. Generalnie - już widzę te nielegalne imigrantki z krajów rozwijających sie, które klepią hardcovera dla bialego człowieka któremu się POD zamarzył. Krótko - majac jakiekolwiek pojęcie o druku - i tegoż kosztach - to o czym napisałeś to marzenie tak realne, jak dokończenie nWoD pl przez Isę. Plus, ktokolwiek widział cokolwiek puszczonego na cyfrze vs. offset wie że... nic, tylko łzę uronić. Good bye dead tree :)

02-05-2010 02:51

Podtxt

Ocena:

Także trudno mi w to uwierzyć, ale może koszty ponoszone na niesprzedane podręczniki i ich konserwację/magazynowanie przekraczają te, które WW ponosi drukując tylko kilka podręczników naraz?

Skoro WW nie będzie wydawał nic nowego do WoDa ani Exalted, to na czym się teraz skoncentruje?

02-05-2010 09:44

Kastor Krieg

Ocena:

@Podtxt
Nieporozumienie, a nawet dwa. Po pierwsze, to nie White Wolf będzie drukował. Robić to za WW będzie przypuszczalnie jakaś firemka, powołana na wzór takiego Lulu.com przez DriveThruRPG. Cały pic właśnie na tym polega, że WW zostaje całkowicie odciążone z procesu produkcji i dystrybucji papierowego podręcznika.

Firma X dostanie od ciebie zlecenie "chcę trzy sztuki tego i sztukę tamtego" i drukuje tylko tyle. Mikronakłady. A potem jest to pocztą / kurierem wysyłane do ciebie. Kolejny bonus, przypuszczam że na wzór Lulu i im podobnych owa firma X będzie miałą filie nie tylko w USA, ale także w krajach europejskich, Australii, etc. Korzyść dla fana taka, że shipment podręcznika będzie tańszy z Niemiec czy Włoch, niż z USA (choćby dlatego, że może się odbyć wyłącznie drogą lądową).

Jeszcze jedna potencjalna korzyść to ów "back catalog" wprowadzany do POD. To mogą być nie tylko praktycznie niedostępne już z pierwszej ręki w papierze podręczniki do nWoDu takie jak "Book of the Dead" czy "The Pure", ale także np. podręczniki do Starego Świata Mroku. Osobiście bardzo chętnie bym reflektował np. na świeżutkie podstawki do 2nd ed Maskarady, do Wraitha, Wilkołaka. Parę ambitniejszych dodatków też bym chętnie nabył.

Nieporozumienie #2: White Wolf będzie wydawał nowy materiał do nWoD i Exalted. Nie będzie natomiast nowych edycji, żadnego Exalted Revised, nWoD 2nd ed.;

Russell ucina tu spekulacje środowiska jakoby WW szykowało kolejną fazę procesu wydawniczego, taką jakie poznaliśmy wcześniej (sześcioletnie odstępy między nowymi edycjami - 1992, 1998, 2004).

02-05-2010 10:26

Beamhit

Ocena:

Szkoda, bo bym chętniej zobaczył nową, uproszczoną wersję Exalted. Najlepiej wersja pudełkowa z kartami dla charmów ;)

02-05-2010 11:44

Kastor Krieg

Ocena:

Obawiam się, że Exalted przydałaby się całkiem nowa, dedykowana mechanika zamiast półśrodków dłubania i uproszczeń.

02-05-2010 12:14

Beamhit

Ocena:

No i o tym piszę. Z drugiej strony, Scion pokazał (IMO), że można zrobić "prostsze Exalted".

02-05-2010 13:48

Kastor Krieg

Ocena:

Niby tak, ale też ma sporo problemów, z których największym jest zepsuta totalnie mechanika awansowania Hero-Demigod-God, z tego co czytałem opisy i opinie. Też trzeba dłubnąć.

02-05-2010 16:43

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.