» Recenzje » Wszystkie » Liminal: The Oak and the Amulet

Liminal: The Oak and the Amulet


wersja do druku

Krew na wrzosowisku

Redakcja: Tomasz 'Radnon' Cybulski, Daga 'Tiszka' Brzozowska

Liminal: The Oak and the Amulet
Linia wydawnicza gry fabularnej Liminal rozwija się powoli. Choć na zapowiedziane dodatki o wilkołakach, duchach czy magii przyjdzie nam jeszcze poczekać, podobnie jak na pełnokrwistą kampanię z prawdziwego zdarzenia, to co jakiś czas ukazują się kolejne scenariusze pojedynczych przygód, które przy pewnym wysiłku można wpleść we własną kronikę.

Jednym z nich jest opublikowany w lutym 2022 roku The Oak and the Amulet autorstwa twórcy systemu, Paula Mitchenera. Suplement dostępny w wersji elektronicznej liczy trzynaście stron, ale – niestety – ilustracje na co drugiej z nich i sporo pustej przestrzeni maskują fakt, że dostajemy mniej treści niż można byłoby się spodziewać po publikacji tej objętości. To nie tyle jednoznaczna wada, co świadomie przyjęty sposób tworzenia i prezentacji przygód. Zamiast drobiazgowo przybliżonej fabuły czekają nas opis sytuacji wyjściowej, charakterystyki głównych Bohaterów Niezależnych, zahaczka pomagająca wplątać postacie w intrygę i raczej sugestie możliwych wydarzeń niż z góry założony ich przebieg, więc treść powinna być w zupełności wystarczająca do poprowadzenia niezbyt rozbudowanej przygody, zajmującej jedną sesję.

Niektórym Mistrzom Gry taka forma będzie odpowiadać, ułatwiając wprowadzenie własnych modyfikacji, improwizowanie na sesji albo włączenie scenariusza do samodzielnie tworzonych kampanii, inni pewnie woleliby więcej informacji nie tylko o wydarzeniach zachodzących w trakcie samej przygody, ale także choćby o miejscu jej akcji – osadzona jest bowiem z dala od gwarnego Londynu, wśród wrzosowisk północnego Yorkshire. Na szczęście wystarczy kilka minut, by w internecie znaleźć podstawowe informacje o miasteczku i okolicy – zresztą poświęcony regionowi artykuł w Wikipedii zilustrowany jest fotografią wykorzystaną także w podręczniku, przypuszczam więc, że autor przygody mógł z niego korzystać przy tworzeniu scenariusza.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Kilkukrotnie, recenzując suplementy należące do linii wydawniczej systemu, zwracałem uwagę na potencjalną trudność wykorzystania oficjalnych przygód z uwagi na konieczność uwzględnienia koncepcji drużyny postaci (czyli – posługując się systemową nomenklaturą – Załogi), Celów poszczególnych bohaterów oraz Frakcji, z którymi mają jakieś relacje. Pod tym względem Dąb i amulet zdecydowanie wyróżnia się na plus, dając prowadzącym i graczom spore pole manewru. Domyślnie zakłada wprawdzie, że z postaciami kontaktuje się policyjny Wydział P, który otrzymał od anonimowego informatora sygnał, że najbliższej nocy na jednym z wrzosowisk w północnym Yorkshire ma dojść do przestępstwa z udziałem nadnaturalnych istot. Nie ma jednakże w tym regionie swoich ludzi, a permanentne braki kadrowe nie pozwalają na skierowanie tam funkcjonariuszy z innych okolic. Na miejscowym posterunku pracują z kolei mundurowi, którzy nie zdają sobie sprawy z istnienia Ukrytego Świata. Ostatecznie informacja trafia więc do postaci graczy, które powinny mieć dobre relacje z Wydziałem. Jeśli jednak drużyna nie cieszy się zaufaniem stróżów prawa, dostajemy też alternatywną opcję otwarcia; również inne elementy konstrukcji bohaterów i Załogi, które mogą okazać się przydatne w trakcie przygody, przedstawione są właśnie w formie "dobrze, jeśli", a nie sztywnych wymogów. Pod tym względem recenzowanej przygodzie zdecydowanie bliżej do The Repairer of Reputations, niż The Eyes Have It, i mam nadzieję, że kolejne systemowe scenariusze utrzymają ten trend.

Jak można się domyślić po otwarciu fabuły, przestępstwo faktycznie może zostać popełnione, a zadaniem postaci będzie do niego nie dopuścić, lub – w najgorszym razie – powstrzymać sprawców w jego trakcie. Jak bohaterowie się do tego zabiorą, zależy już od graczy, ale autor po pierwsze – daje im spore pole manewru, a po drugie – nie uwzględnia zdobycia informacji od powodzenia wymuszonych testów. Trochę jak w grach opartych na silniku GUMSHOE, ważniejsze jest tu bowiem nie samo zdobycie tropów i poszlak, ile to, w jaki sposób gracze zdecydują się je wykorzystać.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

A zależnie od ich podejścia (i składu Załogi), możliwe jest zarówno rozwiązanie siłowe, jak i bardziej dyplomatyczne podejście, a zależnie od tego, jak potoczy się akcja scenariusza, postacie mogą zdobyć wpływowych sojuszników – i wrogów. Choć sam suplement nie daje konkretnych pomysłów na kontynuację przygody, to po jej zakończeniu powinno zostać dość wątków (choćby związanych z konkretnymi Bohaterami Niezależnymi), by można było wpleść ją w dłuższą kampanię, chociaż i jako jednostrzał powinna sprawdzić się całkiem dobrze.

Oceniając The Oak and the Amulet nie sposób nie wspomnieć o jakości samego wydania suplementu. Plik z przygodą wczytuje się płynnie także na słabszym sprzęcie, ilustracje da się z niego łatwo wyekstrahować, a układ treści jest czytelny i przejrzysty – choć biorąc pod uwagę ilość pustego miejsca, można powiedzieć, że nawet za bardzo. Mając świadomość objętości publikacji, nie dziwi brak w niej spisu treści i skorowidzu, z pewnym zaskoczeniem przyjąłem jednak brak jakichkolwiek zakładek – nawet jeśli nie są one konieczne, to ich uwzględnianie jest pewnym standardem, którego należałoby oczekiwać po produktach profesjonalnego wydawnictwa.

Pomimo tego recenzowana przygoda na pewno jest pozycją, na którą wszyscy fani systemu powinni zwrócić uwagę, nie tylko z powodu wciąż skromnej linii wydawniczej Liminal. Oby jak najszybciej dołączyły do niej kolejne scenariusze – i ufundowane w trakcie kickstarterowej zbiórki settingowe suplementy.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

 

Dziękujemy wydawnictwu Modiphius za udostępnienie podręcznika do recenzji.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.5
Ocena recenzenta
7.5
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
Tytuł: Liminal: The Oak and the Amulet
Linia wydawnicza: Liminal
Autor: Paul Mitchener
Ilustracja na okładce: Jason Behnke
Ilustracje: Jason Behnke
Wydawca oryginału: Modiphius
Data wydania oryginału: 27 stycznia 2022
Miejsce wydania oryginału: Anglia
Liczba stron: 13
Format: PDF
Numer katalogowy: MUH055V102
Cena: 1,95 USD



Czytaj również

Liminal: The Eyes Have It
Tylko dla Twoich oczu
- recenzja
Liminal: The Repairer of Reputations
Walka z rodzinną klątwą
- recenzja
Liminal: Pax Londinium
W mrocznym sercu Brytanii
- recenzja
Liminal Quickstart
Pierwszy krok na granicy
- recenzja
Liminal
Na krawędzi dwóch światów
- recenzja
Five Parsecs from Home
Wydawcy bitewniaków go nienawidzą
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.