» Wieści » Kuźnia Gier wydaje nowy system RPG

Kuźnia Gier wydaje nowy system RPG

|

Kuźnia Gier wydaje nowy system RPG
Kuźnia Gier poinformowała o planach wydania w tym roku kolejnego tytułu RPG - Anima Prime. Cytując za ich stroną internetową "to gra fabularna wydawnictwa Berengad Games, odtwarzająca w innowacyjny sposób mechanizmy oraz klimat takich gier jak Final Fantasy, Heavenly Sword i Bayonetta oraz serii animowanych jak Avatar: The Last Airbender."
Źródło: Kuźnia Gier
Tagi: Anima Prime | Kuźnia Gier


Czytaj również

Dzień, w którym zatonęła Urda
Trzyczęściowy odcinek specjalny
- recenzja
Wolsung Starter
Zasmakuj fantastycznego wieku pary
- recenzja
Lyonesse: Miasto, Mgła, Maszyna
... albo Moloch, Magia i Makaron
- recenzja

Komentarze


40346

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+9
Jejku, my tylko wydajemy podręcznik...
01-03-2012 14:37
Scobin
    Od moda
Ocena:
+2
Zgodnie z otrzymanymi prośbami podjąłem decyzję o skasowaniu flame'a, który w żaden sposób nie dotyczył podręcznika. Trzy dłuższe komentarze (autorstwa Malaggara i Piotra Korysia) skopiowałem i prześlę je za chwilę ich autorom, aby mogli – jeśli taka będzie ich wola – umieścić je w innym miejscu.

EDIT: Komentarze przesłane (w PW na forum).
01-03-2012 15:18
Seji
   
Ocena:
+6
@Gerard

Ciebie tez milo poczytac. U mnie dobrze, dziekuje. A u Ciebie? :)

Zgodzilbym sie o tyle, o ile MiM (i jej scisla redakcja) byla trendsetterem z jednego tylko powodu: innych zrodel nie bylo. Przy czym roznica jest taka, ze trendsetting to dzialanie swiadome, a ciezko nazwac to, co robil MiM, dzialaniami marketingowymi, jak to z trendsettingiem bywa. :) Ustanowili pewna baze, sposo patrzenia na gry (sami taki mieli), z ktorego powoli (na (nie)szczescie) wychodzimy, czy raczej rozluzniamy gorset. Czesc im i chwala na wieki za to, ale ja bym nie nazywal tego trendsettingiem.

Nasze srodowisko jest za male, zeby mozna bylo nim az tak manipulowac (hej! Mam Anima Prime! Swietna gra! Grajcie i wy!), ani produkt nie jest do szybkiego podjecia i uzywania i szerzenia trendu - nawet na pisaniu recenzji mija pare tygodni, jesli recenzent chce zagrac i potestowac.

Srodowiska czy osoby opiniotworcze - moznaby wskazac, ale to tez kiepsko dziala w praktyce (inaczej badziewie NS padloby po 1 podreczniku, a fajna gra Poza Czasem mialaby juz dziesiat dodatkow ;)).
01-03-2012 15:35
Gerard Heime
   
Ocena:
+3
A u mnie dobrze, powinniśmy kiedyś się na piwo spotkać. Bydlaku*.

Trendsetting w takim popularnym znaczeniu nie różni się niczym od opinio-twórczości. Może trendestting ma być z założenia nieco bardziej celowy i profesjonalny, to już zależy jak to ustalimy.

To, że redakcja MiM-a czy inni popularyzatorzy RPG w Polsce działali celowo, tzn. ich celem było spopularyzowanie RPG w Polsce (duh!), chyba nie ulega wątpliwości.

Natomiast jasne, nie były to działania profesjonalne, skoordynowane czy oparte na jakiejś przemyślanej, długofalowej taktyce, ale czy to im coś ujmuje?

Fakty są takie, że MiM i jego środowisko zbudowało RPG w Polsce - jeśli oceniać działalność po efektach, to chyba będzie to dobry przykład opiniotwórczości.

Na marginesie, trendsetter (inaczej early adopter) to bardziej poprawnie osoba która jest prekursorem pewnego trendu i która stanowi niejako awangardę która testuje dany trend w praktyce. Tak jest np. z użytkownikami nowych gadżetów elektronicznych - nie tylko lansują dany produkt ale i są krytyczni dla jego ewaluacji.

(*) moim wzorem do naśladowania w kwestii budowy wypowiedzi jest GlaDOS.
01-03-2012 18:26
Cubuk
   
Ocena:
0
Chociaż bardzo lubię konwencję w stylu Final Fantasy czy Bayonetty, po prostu nijak nie widzę tego przy stole i na papierze. Ale mimo wszystko - chciałbym zagrać.

Co zaś się tyczy komentarzy - huh. Muszę wreszcie być bardziej na bieżąco by zrozumieć chociażby połowę tych flejmów.
07-03-2012 22:48

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.