» Recenzje » Wszystkie » Kult: Gallery of Souls

Kult: Gallery of Souls


wersja do druku

Kultowa Galeria Dusz

Redakcja: AdamWaskiewicz

Kult: Gallery of Souls
Czwarta edycja fabularnego Kultu nie należy do systemów,  które mogą pochwalić się dużą liczbą dodatków. Poza wydanymi wraz z podstawką kampanią The Black Madonna i zbiorem przygód Taroticum and Other Tales, wśród oficjalnych materiałów właściwie nie ma dodatkowych scenariuszy. Dlatego cieszy, że pojawiła się kolejna oficjalna  i bezpłatna przygoda do tego systemu.

Omawiany podręcznik, KULT: Divinity Lost – Gallery of Souls jest adaptacją i tłumaczeniem z języka szwedzkiego, przygody z roku 1994 powstałej z myślą o drugiej edycji systemu. Treść mieści się na około 40 stronach (z czego sama przygoda to mniej niż 20 z nich, pozostałych bynajmniej nie można nazwać straconym miejscem, o czym poniżej), jest dość bogato ilustrowana, całość trzyma zarówno klimat, formę oraz styl innych pozycji z kultowej linii wydawniczej. Warto wspomnieć, że scenariusz może być w miarę prosto zaadaptowany do innych systemów. 

Akcja gry rozgrywać się będzie głównie w Los Angeles w latach 50. ubiegłego stulecia. Wielu już zapewne widzi oczami wyobraźni bogatych aktorów, ubranych w czarne garnitury niebezpiecznych mafiozów, cygara i papierosy, wszechobecny przepych atakowany z każdej strony przez tych, którzy szukają swojej szansy w Mieście Aniołów. I w takim właśnie klimacie, uzupełnionym o hektolitry krwi,  toczyć się będzie rozgrywka.

Warto nadmienić, że autorzy uzupełnili opis świata o sugerowaną muzykę, która może pomóc budować klimat. Co ciekawe i niezbyt często spotykane, w opisie jednej ze scen także zasugerowano konkretne melodie, zarówno te z oficjalnej ścieżki dźwiękowej Kultu jak i te ogólnodostępne na popularnych portalach.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Poza samą treścią przygody, na blisko dwudziestu stronach, MG dostaną w swoje ręce liczne mapy, dokładne opisy, motywacje i statystyki BN-ów oraz cztery, dobrze opisane, wzajemnie uzupełniające się, barwne postacie graczy, które wkręcone zostaną w młyny przygody. Nie zabrakło także pomocy dla Mistrzów w postaci listów. Cała otoczka scenariusza sprawia naprawdę świetnie wrażenie, zwłaszcza, że często (niestety) czytelnicy kierują się stereotypem, że co bezpłatne, jest niekompletne lub niskiej jakości. Tutaj absolutnie jest najwyższy poziom, zarówno pod względem artystycznym jak i fabularnym. 

Przykładowa pomoc dla MG.

Sama przygoda przedstawiona została jako dająca wybór pomiędzy wartką akcją, a powolnym śledztwem oraz pośrednimi sposobami prowadzenia. Po zapoznaniu się z treścią scenariusza, trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Fabuła toczyć się będzie wokół poszukiwań artysty, który w pewnym momencie kariery posiadł niesamowite umiejętności oddania na swoich obrazach dusz malowanych modeli. Pokazywanie prawdziwego oblicza ważnych postaci oczywiście nie jest na rękę strażnikom Elysium, a i kilka osób parających się magią zaczęło interesować się artystą. 

Misją graczy, w brutalny sposób zleconą przez mafioza z Las Vegas, będzie odnalezienie malarza i dowiezienie go żywcem do zleceniodawcy. Co mi się podoba w pierwszej scenie to pomysł, jak zmusić graczy do faktycznego podążania tropem artysty i dojrzałe stwierdzenie, że “skoro i ta metoda nie pomogła, to najwyższy czas zakończyć tutaj tę przygodę”. 

Galeria Dusz okiem AdamaPoszukiwanie artysty, który odniósł niespodziewany sukces, zlecone przez jegomościa o obco brzmiącym nazwisku? Lata 50. ubiegłego stulecia? Czy tylko dla mnie podobieństwa z Harrym Angelem są oczywiste? To na pewno jedno ze źródeł, z których MG może czerpać inspiracje przy prowadzeniu tej przygody, ale innymi są i Black Dahlia, i Tajemnice Los Angeles.

Ślady będą prowadzić do dokładnie opisanych miejsc, w których przebywał malarz i i sugerujących, gdzie dalej mogą, czy powinni, udać się bohaterowie. Mimo dość dużego wyboru kolejnych kroków w początkowym stadium przygody, końcówka wymuszać już będzie dostanie się w konkretne miejsce, gdzie dojdzie do rozstrzygnięcia losów postaci, malarza i oczywiście BN-ów. Tuż po treści ostatniej sceny krótko zasugerowano, jakie wątki MG będą mogli kontynuować w kolejnych przygodach, co może czynić z Galerii Dusz ciekawy zalążek dłuższej kampanii.

Przykładowa ilustracja z podręcznika.

Należy nadmienić, że sceneria w której toczyć będzie się akcja będzie mocno krwawa, MG będą mieli możliwość wykazać się umiejętnością sugestywnego przekazania informacji o otoczeniu, które niejednokrotnie będzie śmierdzące, BG będą stąpać po odchodach, flakach, resztkach skóry i włosach. Powyższe powoduje, że grę należy prowadzić dojrzałym odbiorcom.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Jak to często z Kultowymi przygodami bywa, nie powinno być trudności z adaptacją do innych systemów. Najoczywistszym będzie oczywiście popularny Zew Cthulhu czy Świat Mroku/Kroniki Mroku, ale MG mający trochę cierpliwości mogliby przenieść grę do przykładowo Cthulhu Confidential (lub innych systemów opartych na mechanice GUMSHOE), który osadzony jest w świecie pełnym tajemnic, gdzie mafia i prywatni detektywi grają pierwsze skrzypce. 

Wszyscy do galerii, czyli podsumowanie

Nieczęsto zdarza się, że można dać prostą odpowiedź, czy dany dodatek jest warty zainteresowania. W Galerii Dusz fabuła może nie jest wybitnie odkrywcza, co bynajmniej nie jest wadą, ale jest przemyślana i logiczna; do tego dostaniemy profesjonalnie wydany materiał, uzupełniony o masę pomocy dla MG, mapy, handouty, gotowe karty postaci i zapadające w pamięć ilustracje. Dodatek jest więc niewątpliwie ciekawym kąskiem dla wszystkich fanów Kultu i miejmy nadzieję, że zostanie szybko wydany razem z planowaną polską wersją systemu.

Galeria Dusz okiem AdamaMimo że łatwość adaptacji tej przygody do innych systemów oceniam niżej, niż recenzent, to w żadnym razie nie jest to wadą. Osadzona w konkretnych realiach – zarówno historycznych, jak i setingowych, na pewno może być bardzo dobrym wprowadzeniem do Kultu dla graczy, którzy nie mieli wcześniej styczności z tym erpegiem. Olbrzymią zaletą są dla mnie dołączone do scenariusza gotowe postacie – relacje między nimi, ukrywana przeszłość i tajemnice nieznane towarzyszom mogą nadać rozgrywce dodatkowej głębi, tym bardziej, że każdy z bohaterów dostaje zestaw dramatycznych zahaczek, których wykorzystanie pozwoli mu odzyskać cenną Stabilność, a graczom pchnąć fabułę na nowe tory.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
9.0
Ocena recenzenta
9
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
Tytuł: KULT: Divinity Lost - Gallery of Souls
Linia wydawnicza: KULT: Divinity Lost
Autorzy: Magnus Seter, Petter Nallo
Ilustracje: Olga Kolesnikova, Daniel Comerci, Krzysiek Poznanski, Olof Nilsson
Wydawca oryginału: Modiphius Entertainment
Data wydania oryginału: 3 lutego 2021
Liczba stron: 42
Format: PDF
Numer katalogowy: KULTFREE1
Cena: darmowy



Czytaj również

Kult: Et in Arcadia Ego
Śmiertelne sny
- recenzja
Kult: Divinity Lost - The Black Madonna
Burzliwe lata 90. w świecie Kultu
- recenzja
Kult: Boskość utracona
Polski Kult
- recenzja
Kult: Divinity Lost
Powrót do Metropolis
- recenzja
Achtung! Cthulhu: Vive la Résistance!
Kłopoty w partyzantce
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.