Fajne RPG zapowiada 4. edycję Earthdawna

Już nie. Wszyscy tkają od pierwszego kręgu.

Czyli prócz Ałrełusowej gry o żołdzie rzymskich legionistów (also known as Wiatyk) dołącza gra o tkaczkach (zapewne z Łodzi)?
Normalnie low-life RPG.

To zależy od klasy, ale generalnie każdy musiał coś trać/rzeźbić/drapać żeby nie zjednoczyć się z przegrywem.

Ta, w świecie przepełnionym magią tylko czarodziej może od pierwszego kręgu wiązać wątkowe przedmioty. Doskonała mechanika milordzie.

W ED4 wszyscy adepci od pierwszego kręgu mają Tkanie wątków.

Kurcze, nie pamiętam tak "przegadanego" RPG jak trzeci Edek. Przepraszam, uwielbiam ten świat, ale tam ilość bełkotu przypominającego skrzyżowanie New Age z Paolo Coelho mnie wręcz męczyła - zwłaszcza przy opisie dyscyplin. Zacząłem czytać i w pewnym momencie stwierdziłem, że jednak pozostanę przy edycji I :) 

W trzeciej edycji w podręcznikach podstawowych po prostu zawarto treść, która w pierwszej edycji porozrzucana była w kilku dodatkach, między innymi Ścieżkach Adeptów (opisy dyscyplin). Czwarta edycja wraca trochę do starego wzorca (choć nadal będzie znacznie więcej materiału dla graczy, niż w podręczniku do pierwszej edycji). W podręcznikach podstawowych ED4 nie będzie więc już takich opisów dyscyplin jak te w trzeciej edycji... ale na pewno wrócą w którymś z dodatków ;)

Czyli komercho obliczona na produkcje miliarda książek o klan..eee dyscyplinach. Gdzieś to już widziałem.

Gry Wicka T-menie?

Nie wymieniaj Jego imienia na daremno!

To, że w Polsce nie wydano 3. edycji jest dla projektu plusem – inaczej zapotrzebowanie na tego typu produkt byłoby wciąż jeszcze nasycone.

No i gdzie ta zbiórka, bo hajs to mi już sam wyskakuje z portfela?

Ludzie, znalazł się ktoś kto chce wydać duży system rpg w Polsce, a Wy narzekacie? Brakuje nam nowoczesnych systemów w rodzimym języku. Brak słów.. Grajcie sobie dalej w indie gierki rozpisane na 3 stronach.. 

Ale z Was narzekacze :P Zaufajcie ludziom, którzy widzieli prawie finalny draft podręcznika z mechaniką 4ed i są wyjadaczami systemu od 1 do 3 edycji. A Ci ludzie w większości chwalą zmiany poczynione przez ten czas. Ja sobie nie wyobrażam grania w 1ed, gdzie nie ma systemu talentów opcjonalnych i dyscyplinarnych wprowadzonego w Classicu, a dopracowanego w 4 edycji.

Rozbudowanie systemu zaklęć również poszło na plus przez dodanie możliwości pakowania w zaklęcia dodatkowych wątków.

Nie mówiąc już o systemie sukcesów, który wreszcie nie będzie wymagał zaglądania w tabelkę.

T-men-> nie miliona, bo z 4 podręczników wymaganych do grania w 3 edycję zmniejszyli liczbę do 3 (Player's Guide, Gamemaster's Guide i Companion). W 1 edycji potrzeba było większej liczby nawet.

Ale ja jestem edekowym fanbojem, więc co ja tam wiem. Wypowiadam się tylko o systemie, na którym zjadłem RPGowe zęby.

@Mal

Jak już będziesz umiał wyrazić jakąś konstruktywną wypowiedź na temat mojej gry, która w dodatku nie będzie jedynie próbą przytyku w moją stronę (zresztą absurdalną, gdyż sam na swojej stronie łączyłem etymologię tytułu z legionami rzymskimi w ramach ciekawostki językowej i niczego nowego tu nie odkrywasz) i zamiast próbować mnie oczernić (btw - zabawne, że łatwiej Ci skojarzyć żołnierzy rzymskich niż uszanować łaciński zapis mego nicku) i będziesz faktycznie chciał się odnieść do moich działań

lub - jeszcze lepiej - kiedy już sam od siebie wniesiesz cokolwiek do świata RPG zamiast jedynie zerkać na innych z góry

przypomnij mi proszę o swoim istnieniu w ramach PW.

Będę zdumiony.

T-men, dawaj siatkę! Płotka łyknęła haczyk!
 

Nie jestem zachwycony akurat tym wyborem, ale grosza nie poskąpię ;)

AVE RPG!