» Wieści » Cyfrografia szuka testerów nowego RPG

Cyfrografia szuka testerów nowego RPG

|

Wydawnictwo CYFROGRAFIA poszukuje betatesterów powstającej gry fabularnej w klimatach postapokaliptycznych.


Jak informuje wydawca:

Akcja gry rozgrywa się na terenie USA, około roku 2100 czyli 150 lat po atomowej zagładzie.

Bardzo mile widziane doświadczenie w testowaniu systemów RPG, rozeznanie w tego typu grach i zainteresowanie tematyką postapokaliptyczną w ogóle. Wymagane będzie podpisanie umowy o zachowaniu poufności i raportowanie swoich przemyśleń, refleksji, znalezionych błędów.

Zainteresowani powinni kontaktować się poprzez e-mail [email protected] wraz z krótkim uzasadnieniem chęci udziału testach i opisem swojej osoby. W zamian za przeprowadzenie testów wydawnictwo oferuje wymienienie na łamach książki w sekcji "testerzy" oraz, po wydaniu podręcznika, dostarczenie darmowego egzemplarza gry w wersji książkowej wraz z materiałami dodatkowymi.

Wydawca zapowiada, że z przyjemnością odpowie na pytania i oferty, choć z góry uprzedza, że zapewne nie zdoła zaangażować wszystkich chętnych.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: Informacja prasowa
Tagi: Wydawnictwo CYFROGRAFIA


Czytaj również

Komentarze


Tyldodymomen
   
Ocena:
+1
W imię tej logiki deadlands noir nie powinien powstać, bo jest wariacją "Sensacji i Przygody". A taka gra już na sewedżach wyszła
17-05-2012 13:50
Indoctrine
   
Ocena:
+1
To jest bardzo Fallout :/
Chiny najeżdżają USA.
Klimat lat 50.
Groteska.
Komunizm vs kapitalizm.

Pewną nowością jest wątek obcych na Ziemi :)

No cóż, to nie dla mnie raczej. Lubię Fallouta, ale w wersji klasycznej. Ambitne postapo mi się też marzy, ale widzę że nie będzie :>
17-05-2012 13:51
Malaggar
   
Ocena:
+3
Ale zdaje się, że Classic powstał sporo przed SiP.

A co do kosmitów - a w F to co miałeś? Latający spodek, kosmitę który był przetrzymywany w laboratorium, Wannamingos, prom Federacji ;)
17-05-2012 13:52
nerv0
   
Ocena:
+2
Rany, jak ja nie lubię postapokalipsy... A już w szczególności takiej Falloutowej w USA z lat 50tych. Chcę Gaslight i XIX wiecznego Londynu!
17-05-2012 13:57
Indoctrine
   
Ocena:
+2
@Mallagar

Kosmici w Falloucie to bardziej easter eggi, włącznie z całym Mothership Zeta. Takie duże zmrużone oczko.

Mnie się marzy bardziej Burntime w wersji RPG...
17-05-2012 14:52
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0
Nerv0 - na Gaslight poczekasz krócej niż na Afterbomb, więc nie marudź.

17-05-2012 14:54
Got
   
Ocena:
+4
Nikt nie powiedział autorom, że Fallout w wersji papierowej już jest?
17-05-2012 15:03
Malaggar
   
Ocena:
+1
Nie wiem co to Mothership Zeta, nie tykam F3.
17-05-2012 15:26
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
Jest, i to od lat :)
No ale dobra, Czewiczkowi tez nikt nie powiedział, i co? Dalo sie. Moze znowu sie da?
17-05-2012 15:33
Nuriel
   
Ocena:
+2
Czewiczkowi tez nikt nie powiedział, i co? Dalo sie. Moze znowu sie da?

Dało się, bo była luka na rynku. Neuroshima ma obecnie bardzo mocną pozycję dodatkowo wzmocnioną jeszcze kazylionem planszówek i karcianek (a kolejna, Konwój jest już, nomen omen, w drodze ;)).

Jedynym co odróżnia Afterbomb od Neuroshimy jest mocniejsze powiązanie z Falloutowym klimatem lat 50-tych. W porównaniu do "uniwersalności" Neuro (cztery kolory) to malutko.
17-05-2012 17:31
KFC
   
Ocena:
+2
Te kolory to pic na wodę, żadne wielkie odkrywanie ameryki :P
o tym że można grać pulpowo, heroicznie, horrorowo czy survivalowo, można napisać w każdym podręczniku w jednym zdaniu, nic rewolucjnego na upartego zrobisz post apokalipsę, space operę, horror i co dusza zapragnie w Rokuganie, czy innych Zapomnianych Krainach ;)
17-05-2012 23:25

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.