» Wieści » Co dalej z polskim Dark Heresy II?

Co dalej z polskim Dark Heresy II?

|

Co dalej z polskim Dark Heresy II?

Na oficjalnej stronie polskiego wydania drugiej edycji systemu Dark Heresy zamieszczono oświadczenie wydawcy dotyczące przyszłości systemu, a związane z ogłoszonym niedawno zakończeniem współpracy pomiędzy firmami Games Workshop i Fantasy Flight Games dotyczącej wydawania gier osadzonych w uniwersach Warhammera i Warhammera 40.000. Możecie zapoznać się z nim poniżej:

Szanowni Fani Dark Heresy!

Zaskoczyła Was pewnie niedawna informacja wydawnictwa Fantasy Flight Games na temat zakończenia ich współpracy z firmą Games Workshop. Dla nas też to była nowina. FFG kończy wypuszczanie wszelkich produktów związanych m.in. ze światem Warhammera, co także dotyczy produktów Dark Heresy.

Otrzymaliśmy wiele zapytań i próśb o ustosunkowanie się do tej wieści, ponieważ pojawiają się przeróżne opinie na temat przyszłości Dark Heresy w Polsce. Od razu powiemy Wam: Nie przejmujcie się.

Fantasy Flight Games rzeczywiście nie podzieli się już teraz licencją na wypuszczenie jakichkolwiek dodatków do drugiej edycji DH. Co nie znaczy, że nie będą mogły się ukazać w przyszłości po polsku. Co będzie, możemy obecnie tylko przewidywać. Jest możliwe, że pełne prawa powrócą do Games Workshop. Nie byłaby to dla nas zła wiadomość, ponieważ nasze obecne stosunki z tą firmą są tak dobre jak nigdy dotąd (wystarczy popatrzeć na nasze przyszłe publikacje książkowe). Być może zgodę na przekład dodatków otrzymamy właśnie od nich, a nie od FFG. Ale dla Was jako czytelników to żadna różnica. Wszystko to jednak na tę chwilę są tylko przypuszczenia. Na razie czekamy na oficjalne pisma z tych firm, co da nam pewniejsze informacje.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Z tego całego zamieszania można jednak wyciągnąć pozytywy. FFG będzie pewnie pozbywało się nakładów wszystkich produktów związanych ze światem Warhammera, jak właśnie zapowiedzieli. Prawdopodobnie pokryje się to z sezonem przedświątecznym, co zaowocuje bardzo dużymi zniżkami (produkty Warhammera znikną z oferty sprzedażowej FFG wraz z końcem lutego).

Ostatnią rzeczą, o której nie należy zapominać, jest nasz polski ruch fanowski. Przez cały czas staramy się Was wpierać nowymi materiałami – na koniec września planujemy wypuścić Bestiariusz Sektora Askellon, który wchodzi już w fazę składu. Jest pełen nowych stworzeń i świetnych ilustracji. Zrobiliście wspólnie kawał dobrej roboty i nie możemy się doczekać, kiedy pokażemy Wam końcową publikację.

Dark Heresy w Polsce dalej istnieje, jest sprzedawane i wspierane.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Pozdrawiamy,
zespół redakcyjny

 

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: Oficjalna strona systemu
Tagi: Copernicus Corporation | Warhammer 40.000 | Dark Heresy Second Edition | Dark Heresy


Czytaj również

Komentarze


Z Enterprise
   
Ocena:
0
"Dla nas też to była nowina."

Jakoś wątpię. Ploty krążyły już dawno.

A co do możliwości wydawania po polsku dodatków do DHII pod licencją GW - jak? Przecież GW prędzej zrobi nową grę niż będzie się bawić w wygaszoną linię o mieszanym IP.
15-09-2016 21:37
Sonderblat
   
Ocena:
0

No, no, ciekawe, co teraz czuje pan jutuber, co to obiecywał, jak to będzie wspaniale i jakie dodatki wyda. No, pokaz nam mordeczkę. Czy już może zeszło powietrze z balonika? :)

15-09-2016 22:41
Przestrzegam
   
Ocena:
+3

Chcieli dobrze. Chwała za to.

15-09-2016 22:50
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+1

Na razie w trakcie niespełna roku funkcjonowania systemu w polskiej wersji językowej poza podstawką i zestawem MG nie dostaliśmy ani jednego wydrukowanego dodatku i więcej elektronicznych, niż FFG wydało przez ponad dwa - a kolejny, bestiariusz Sektora Askellon, ma ukazać się jeszcze w tym miesiącu. Nawet jeśli Copernicusowi nie udałoby się uzyskać zgody na wydawanie oficjalnych rozszerzeń do systemu, to sądzę, że z takim podejściem jak dotychczas, będzie można liczyć na kolejne nieoficjalne uzupełnienia systemu. Chyba, rzecz jasna, że zakończenie współpracy Anglików z Amerykanami miałoby skutkować wygaszeniem wszystkich licencji, ale patrząc na wznowienie linii wydawniczej książek osadzonych w uniwersum WH40K, ewentualność powrotu pełnych praw do GW może faktycznie oznaczać dalsze wydawanie także i podręczników z logo Copernicusa. Więc póki co czekamy na rozwój sytuacji, ale ja trzymam kciuki za CC.

17-09-2016 17:36
Z Enterprise
   
Ocena:
0
"Chyba, rzecz jasna, że zakończenie współpracy Anglików z Amerykanami miałoby skutkować wygaszeniem wszystkich licencji"

No przecież FFG napisało:
"As stated above, after February 28th, 2017, product lines dealing with Games Workshop properties will end and will no longer be offered for sale by Fantasy Flight Games.

All upcoming products for these product lines have already been announced—there will be no new announcements of additional Games Workshop-licensed products. All announced, currently unreleased products will be released before the conclusion of the business relationship between Fantasy Flight Games and Games Workshop. "
17-09-2016 17:46
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0

OK, FFG nie może sprzedawać, ale tekst nie mówi nic o licencjach udzielonych podmiotom zewnętrznym - a na takiej działa Copernicus.

17-09-2016 18:08
Z Enterprise
   
Ocena:
0
Ja pogrubiłem to że LINIE się zakończą. Np linia Dark Heresy.

No i w oświadczeniu powyżej wyraźnie stoi że FFG nie udzieli copcorpowi dalszej licencji. Pewnie dlatego że już ich nie będą mieli. A w to że GW będzie się bawił w podtrzymywanie linii na której wcześniej zarabialo FFG po prostu nie wierzę. Prędzej zrobią grę od początku, żebyście jeszcze raz musieli kupować wszystko od zera.

Edit: Popraw mnie Adamie jeśli się mylę, może masz lepsze informacje na ten temat, ale ja nie spotkałem się jeszcze z sytuacją by po wygaśnięciu głównej licencji funcjonowali sublicencjariusze, sprzedając/tworząc produkty oparte o główną licencję. Za to spotkałem się z sytuacją odwrotną. W skutek odsprzedaży głównej licencji Phalanx stracił prawa do wydawania planszowek ze Świata Dysku (Ankh Morpork, Trzy Wiedźmy) i musiał zaprzestać sprzedaży pozostałego nakładu.
17-09-2016 18:59
GrubyOi
   
Ocena:
+4

Nie mogę czytać niektórych wypowiedzi nie irytując się. Ludzie tacy jak Z Enterpirise i Sonderblat to przykład szkodliwych malkontentów i defetystów. Nie rozumiem zupełnie tych bezsensownych głosów potępiających Copernicusa. Za wydawanie Dark Heresy II brali się ponad 2 lata temu. Czy już wtedy krążyły plotki o zakończeniu współpracy miedzy FFG i GW? Chwała im już za to, że w ogóle ruszyli z tematem. Przetłumaczenie choćby podstawki DH II na nasz rodzimy język to już jest wartość dodana na naszym skromnym rynku RPG.

18-09-2016 14:07
Z Enterprise
   
Ocena:
+1
Irytować się możesz, podobnie jak być niepoprawnym optymistą i dać się czarować gładkimi słówkami.
Fakty zaś są takie. DH 2 PL poszlo do druku w grudniu 2015. Mamy wrzesień 2016. Takie petardy ogłasza się długo po tym, gdy już wszystko ustalone.

Nawet taki wałkoń jak ja już słyszał ploty w kwietniu na Pyrkonie. Od ludzi z branży. Stąd nie wierzę by CopCorp nie wiedział co się kroi z dużym zapasem.
Oczywiście masz rację, to że podstawka DH 2 wyszła po PL to bardzo dobrze, tylko że to kolejna gra RPG na polskim rynku, która umrze po wydaniu kilku pozycji.
Może zresztą tylko dlatego wyszła, bo licencja byla za grosze, na wyprzedaży. Co by tłumaczyło przy okazji zagadkę niższej ceny polskiego wydania względem oryginału.

18-09-2016 15:15
sandman2137
   
Ocena:
0

Fajne oświadczenie "nie wiadomo jak będzie,ale to dobra informacja bo przecież mogli od razu powiedzieć że się z nami nie dogadają" XD

18-09-2016 15:31
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1

Muszę zgodzić sie z GrubymOi - bynajmniej nie w ocenie kolegów Z i S - ale w kwestii tego ze wydanie podstawki Dark Heresy po polsku to zdecydowany sukces. Nawet jesli nie pojawia sie kolejne dodatki to fakt iz dysponujemy kompleksową mechaniką, tlumaczeniem podstawowych pojec, opisem techgotyckich realiów daje ogromny potencjał dla fanów. Ksiazki - które nadal beda sie ukazywać niezaleznie od losow systemu Rpg - rozszerza wizje swiata. Reszte bez problemu doczyta sie na internecie, kodeksach battlowych itp. 

Dodatki do drugiej edycji to zasadniczo tylko scenariusze. I choc zal ze ich nie poznaja polscy gracze, to jednak sprawny MG jest w stanie sam opracować równie dobre a nawet znacznie lepsze przygody. Co zamierzam udowodnić w nieodleglej przyszlosci... ;)

18-09-2016 21:04
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+2

Fakty zaś są takie. DH 2 PL poszlo do druku w grudniu 2015.

A premierę miało 30 listopada 2015.

18-09-2016 22:12
Z Enterprise
   
Ocena:
0
Dzięki za poprawkę, z pamięci jakiegoś starego newsa cytowalem. A więc nie 10 miesięcy, a 10 mcy i 12 dni do obwieszczenia ffg.
18-09-2016 22:23
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0

Oficjalne informacje o wydaniu polskiej edycji Dark Heresy zostały podane na początku października 2014, więc spokojnie można założyć, że licencja została zakupiona nieco wcześniej, a rozmowy o jej zakupieniu były prowadzone przynajmniej od jakiegoś czasu. Naprawdę sądzisz, że już wtedy Copernicus wiedział, że licencja GW zostanie cofnięta, a linia systemu nie będzie kontynuowana?

19-09-2016 20:45
Z Enterprise
   
Ocena:
0
Ale to jakby inny temat. Ja mówię o tym, że CopCorp prawie na pewno wiedział dużo wcześniej niż oficjalny news, a jak się mleko rozlało to się dziwi.
19-09-2016 21:02
Vukodlak
   
Ocena:
0

Czyli Karlicki jest idiotą, bo wiedział jak sprawa stoi i ciągle łudził się, że zarobi w tak krótkim czasie? Mimo znajomości polskiego rynku gier fabularnych i doświadczenia w ich wydawaniu? Sorki, ale słaba teoria. Dopóki CopCorp nie potwierdzi takiej wersji, to prędzej uwierzę w to, że FFG wiedziało/przeczuwało i trzymało mordę na kłódkę. Przecież w przeciwnym wypadku nikt by nie kupił licencji, a tak złapali trochę szmalu. Prezes Copernicusa nie urodził się wczoraj i wie jak tu się handluje grami.

Poza tym plotki plotkami, ale przedsiębiorstwa chyba nie zwracają większej uwagi na fundomowe ploteczki w stylu "szwagier mojego ciotecznego brata od strony macochy mojej kuzynki zna gościa, który mówi..." albo "pracowałem kiedyś w GW/FFG i koledzy, którzy zostali mówili mi po trzecim piwie, że...", tylko operują na oficjalnych oświadczeniach. A prawda jest taka, że z tych plotek nic konkretnego nie wynika, bo każdy ma inną wersję - oczywiście każda zasłyszana od wiarygodnego i anonimowego gostka, który gdzieś tam siedzi w odpowiedniej firmie. Prawdy nie zna nikt, oprócz gonzów w FFG i GW. Te wasze źródła są równie wiarygodne co pryszczaty Danny_Mega_Fighta234 z Reddita albo inny nerd z RPG.net.

19-09-2016 22:58
Z Enterprise
   
Ocena:
0
"Sorki, ale słaba teoria"
Słaba, bo twoja. Ja mam zupełnie odwrotne przypuszczenia.


"Poza tym plotki plotkami, ale przedsiębiorstwa chyba nie zwracają większej uwagi na fundomowe ploteczki".

No toś palnął. Już choćby tekst, pod którym sobie tu komentujemy jest odpowiedzią na "fundomowe ploteczki". Poza tym to co do fundomu trafia jako ploteczki, powstaje gdzieś tam na wyższych szczeblach (np w wydawnictwach) jako fakty a do nas dociera tylko zniekształcone echo. Przypomnę, że CopCorp nie jest jedynym i na pewno nie największym franczyzobiorcą FFG w Polsce. Są oni rownież w innych krajach, i dla nich takie strategiczne informacje są kluczowe. Trudno mi sobie wyobrazić by taki Heidelberger czy Galakta nie dostali heads-up'u, bo wydanie nakładu 1000 planszówki lub dodatku to koszt kilkudziesięciu tysięcy i więcej, a produkcja to czasem pół roku, z planami wydawniczymi na rok-dwa naprzód.
Więc skoro oni raczej na pewno wiedzieli dużo wcześniej, może nawet i na Essen w zeszłym roku, to czemu CopCorp miałby nie dostać tej informacji?
20-09-2016 08:47

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.