» Wieści » Aureus na Patreonie

Aureus na Patreonie

|

Aureus na Patreonie

Maciej 'Aureus' Gajzlerowicz, projektant niezależnych gier fabularnych - między innymi Etosu oraz Wiatyku - rozpoczął działalność w serwisie Patreon.

Serwis ten pozwala wspierać autorów regularnymi comiesięcznymi wpłatami, w zamian za które uzyskać można rozmaite przywileje. W przypadku zbiórki Aureusa przywilejami tymi są między innymi wcześniejszy bądź ekskluzywny dostęp do jego gier oraz decydowanie o tym, w jakiej kolejności będzie on pracował nad swoimi pomysłami.

 

Źródło: Aureus is creating Role-Playing Games
Tagi: Patreon | Aureus


Czytaj również

Komentarze


Cherokee
    @Sonderblat
Ocena:
+1

R.I.P. polskie RPG 1993 - 2016

03-06-2016 09:08
Przestrzegam
   
Ocena:
0

Nie wiem z czego bić tutaj pianę. Nie sązę by w Polsce był ktokolwiek komu by polacy wpłacili grosiwo. Lajki to można uzbierać ale pieniądze już nie bo przecież rpg jest na liście potrzeb gdzieś daleko.

03-06-2016 12:48
TO~
   
Ocena:
+2

Lajki to można uzbierać ale pieniądze już nie

Zbierasz lajki, masz coraz szerszy zasięg, wjeżdżają sponsorzy, masz hajs. Profit.

A nie, zaraz, mówimy o ArPiDżi ;)

03-06-2016 13:58
Kaworu92
   
Ocena:
0

Mi tam trochę smutno że się Patreon Aureusowi nie udał... : <

03-06-2016 15:07
earl
   
Ocena:
+3

@ TO

Lajki, wyświetlenia, itd. Jutube jest tego przykładem. Tam ludzie zaczynają z własnymi pomysłami, wkładają swoją pracę, swój czas, sprzęt, dokładają do interesu, ale coraz to któryś po jakimś okresie zyskuje na tyle dużą liczbę fanów, że interesują się nim sponsorzy i zaczyna powoli zarabiać na swoim hobby. Nie wiem, jak to jest w przypadku RPG, ale w przypadku "letsplejów" czy recenzji gier komputerowych spotkałem się z kilkoma takimi przypadkami.

03-06-2016 16:04
TO~
   
Ocena:
+1

@ earl

No przecież.

Co do "letsplejów" - pojawiają się coraz częściej głosy, że to nowa forma piractwa, bo zamiast pograć obejrzysz i nie zakupisz, więc youtuberzy powinni się dzielić hajsem z twórcami gier. Komiczne niby, jednak zastanowiło mnie jedno. Chciałem zakupić "Firewatch", ale stwierdziłem, że najpierw oblukam na YT. No i obejrzałem całą grę i jej nie kupiłem. Jeszcze nie wiem, co o tym sądzić.

PS. I zacznij dodawać tyldę (czyli strzał blastera) do typa stojącego pod słupem w moim nicku :P

03-06-2016 17:03
earl
   
Ocena:
+1

@ TO~

Będę pamiętał na przyszłość :)

03-06-2016 17:15
Bakcyl
   
Ocena:
0

@Kaworu

 

Teraz to ci smutno, ale jak trzeba było mu dać hajs, to udawałeś że cię nie ma. No wiesz co...

 

Lajki, wyświetlenia, itd. Jutube jest tego przykładem. Tam ludzie zaczynają z własnymi pomysłami, wkładają swoją pracę, swój czas, sprzęt, dokładają do interesu, ale coraz to któryś po jakimś okresie zyskuje na tyle dużą liczbę fanów, że interesują się nim sponsorzy i zaczyna powoli zarabiać na swoim hobby. Nie wiem, jak to jest w przypadku RPG, ale w przypadku "letsplejów" czy recenzji gier komputerowych spotkałem się z kilkoma takimi przypadkami.

 

Czasy, kiedy ludzie zaczynali z własnymi pomysłami i parciem na sztukę dawno minęły. Teraz jest banda kretynów drących ryja do mikrofonu i pokazujących rzeczy, których bym nawet w kiblu podczas wypróżniania oglądać nie chciał. Kisielshow czy Sexmasterka, albo Izak z Gimperem i całym ReachZone które ma w rzyci widzów, ale o łapki żebra intensywniej, niż żul o pińć złotych. 

Najlepszym przykładem dla mnie jest Izak. Koleś ma forsy jak lodu, że aż pracę rzucił i żyje ze streamowania i komentowania meczy Counter Strike'a. Dawniej nagrywał coś na YT, ale teraz mu się to przestało zwyczajnie opłacać. Mimo tego od biedy wrzuci teraz jakiś bezsensowny filmik i pomimo tego, że nie jest mu to do niczego potrzebne, to żebra o te łapki i płacze do kamerki, jak on ich bardzo potrzebuje, jaką mu to satysfakcję sprawia...

Praktycznie żaden youtuber ci się nie przyzna ile zarabia. Przynajmniej żaden z tych, którzy rzeczywiście zarabiają na tym więcej niż 3.000 PLN miesięcznie.

 

Co do "letsplejów" - pojawiają się coraz częściej głosy, że to nowa forma piractwa, bo zamiast pograć obejrzysz i nie zakupisz, więc youtuberzy powinni się dzielić hajsem z twórcami gier. Komiczne niby, jednak zastanowiło mnie jedno. Chciałem zakupić "Firewatch", ale stwierdziłem, że najpierw oblukam na YT. No i obejrzałem całą grę i jej nie kupiłem. Jeszcze nie wiem, co o tym sądzić.

 

Logiczne, bo w dobie pgrywajek na pięć minut kosztujących 10$+ a nie wartych nawet jednego, to na pewno twórcom zależy żeby kupować grę w ciemno. Potem możesz smarować ile wlezie, ale kupiłeś, hajs im się zgadza więc co ich obchodzi...

Aż dziwne, że jeszcze nie zaczęli wystosowywać pozwów do recenzentów za obrażanie ich uczuć. Przynajmniej tych, którzy recenzują ich dzieło mało pozytywnie.

Teraz to jest modne, wypuścić grę i żryjta. A jak się nie podoba, to morda w kubeł. Weź teraz idź na jakieś oficjalne forum i wypowiedz się o tytule negatywnie, albo odradź komuś jego zakup. Od razu dostaniesz perm bana. Z kolei wszelkie ciekawe sugestie dotycząc zamieszczane przez fanów są w 99% przypadków olewane przez deweloperów. Ci nie raczą nawet okiem na to rzucić, a co dopiero wziąć pod uwagę. Ważne, że zrobili to co mieli zrobić, hajs się zgadza, to nie ma co dalej kombinować. No chyba że DLC z wyciętej zawartości z podstawki, to tedy jasne.

03-06-2016 17:17
Kaworu92
   
Ocena:
+4

 

Teraz to ci smutno, ale jak trzeba było mu dać hajs, to udawałeś że cię nie ma. No wiesz co...

Eeeeem... tak się składa że byłem jednym z Patronów i dawałem 10 dolców miesięcznie, więc...? 0_o 

03-06-2016 19:22
Siman
    @Bakcyl
Ocena:
0

Czasy, kiedy ludzie zaczynali z własnymi pomysłami i parciem na sztukę dawno minęły. Teraz jest banda kretynów drących ryja do mikrofonu i pokazujących rzeczy, których bym nawet w kiblu podczas wypróżniania oglądać nie chciał.

Zabawne, bo właśnie koleś, który ani nie drze ryja, ani nie pokazuje durnot, właśnie pobił wszelkie możliwe rekordy na, wait for it, serwisie patronackim. Tym, co nie działa, nie masensu i lepiej w sponsorów. Trochę więcej niż 3k PLN

03-06-2016 21:14
Bakcyl
   
Ocena:
0

Eeeeem... tak się składa że byłem jednym z Patronów i dawałem 10 dolców miesięcznie, więc...? 0_o 

 

Masz potwierdzenie wpłaty?

 

@Siman

 

Nie wypowiem się na jego temat, bowiem jego dokonania są mi absolutnie nieznane.

04-06-2016 00:40
Przestrzegam
   
Ocena:
0

@Siman niech tylko pan Gonciarz przestanie robić to co robi i niech na przykłąd zacznie sprzedawać swoje prawdy objawione o erpegie to nagle mu ci patroneusi spadną. Czy jak się ich tam nazywa tych wspierających.
@ TO~~ lajki srajki i sponsorzy mogą działać o ile ktoś faktycznie generuje target dla produktu. Skoro gimbonauci oglądają jakieś gówniane gry komputerowe jak CS, LOL, DOTA srota, tak dalej to pan autor może pić na przykłąd fantę czy inną pepsi (pijcie pepsi będizecie lepsi) to i gimby mogą zacząć kupować więcej tego napoju. A ilu guru od rpg, jakkolwiek durnie i absurdalnie to brzmi, generuje na tyle targetu dla produktów, żeby jacyś sponsorzy chcieli cokolwiek wydać za darmo? Ja takich nie znam, nie słysząłem o tkaich. Mooże te 10 lat temu jak był jeszcze Gwiezdny Pirat to biznes się jakotako kręcił, ale dziś to już po ptokach.

04-06-2016 11:00
Kaworu92
   
Ocena:
0

Masz potwierdzenie wpłaty?

O ile się orientuję Patreon potrącił mi z 10 dolców z karty kredytowej, ale przyznam szczerze, nie logowałem się na konto bankowe i nie sprawdzałem. Byłem jednak jednym z patronów na stronie i rzeczywiście dawałem (i dawałbym dalej gdyby akcja odniosła skutek) te pieniądze. 

A na serio, nie oczekujesz chyba, że będę Ci przedstawiał bilingi z mojego konta bankowego? :P Jak mi nie wierzysz to zawsze możesz spytać samego Aureusa czy byłem czy nie byłem jego patronem ;-)

EDIT: Zalogowałem się w banku i rzeczywiście potrącili mi te pieniążki z karty kredytowej.

05-06-2016 19:55
Bakcyl
   
Ocena:
0

Ostatnimi czasy słowo Aureusa ździebko straciło na wartości... :)

05-06-2016 22:25
Kaworu92
   
Ocena:
+1

Hm? 0_O Dobra, nieważne, skoro Aureus anulował Patreona to jest to w sumie głupota... :P :)

06-06-2016 15:22
Jidaigeki
   
Ocena:
+1

Jeśli dobrze rozumiem, Aureus anulując Patreon, nie wywiązał się z rozpisanej "oferty" i osiadł, nim wystartował, więc rzekoma kwota, którą mu przelałeś powinna trafić do Ciebie z powrotem, tak? Jaki jest stan faktyczny tego, Kaworu?

06-06-2016 16:20
Kaworu92
   
Ocena:
0

Stan faktyczny jest taki, że jakbym chciał to Aureus podał maila na który trza prosić o zwrot pieniążków :P Ale 40 zł to nie jest jakiś majątek a zrobił kilka gier więc mu maila nie wysłałem ;-)

06-06-2016 17:21
Bakcyl
   
Ocena:
0

A wyślesz mi pięć dych na Ballantines'a? Jak wypiję to będziesz mógł zagrać w butelkę.

06-06-2016 19:11
Kaworu92
   
Ocena:
0

Tylko jak będziesz robił gry na Patreonie :P xD

Poza tym nigdy nie grałem w butelkę :P Więc... xD

06-06-2016 19:56

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.