» VuDulhu

VuDulhu

Dodał: Henryk Tur

VuDulhu
7.5
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: VuDulhu
Typ gry: imprezowa
Projektant: Francesco Giovo, Marco Valtriani
Ilustracje: Ferdinando Batistini
Wydawca oryginału: Red Glove
Wydawca polski: Black Monk Games
Data wydania polskiego: październik 2018
Liczba graczy: od 3 do 6
Wiek graczy: od 8 lat
Czas rozgrywki: ok. 30 min
Cena: 89,90 zł

Czy jesteś gotów na odkrywanie złowieszczego świata Lovecrafta? Daj wycisk swoim przeciwnikom, rzucając na nich straszliwe klątwy! Niech wiją się w najbardziej wymyślnych pozach, bulgoczą jak shoggothy i próbują utrzymać karty, tak jakby zamiast rąk mieli oślizgłe macki! A jeśli nie dadzą rady… zgarniaj punkty i ciesz się ze zwycięstwa!

Każdy z graczy na początku tury rzuca pięcioma specjalnymi kośćmi, które definiują jego pulę składników. Dzięki nim może rzucić na wybranego gracza jedną z kart Klątw z ręki, lub dobrać dodatkowe karty w zamian za część kości. Zawsze ma też opcję odłożenia jednej z kostek i przerzucenia pozostałych. Artefakty mogą Ci pomóc, ale uważaj – Przedwieczni czyhają na Twoją poczytalność, a każda Lokacja, w której wylądujesz, rządzi się swoimi prawami…

Zawartość pudełka:

    Laleczka Cthulhu;
    36 kart Klątw;
    8 kart Artefaktów;
    5 kart Lokacji;
    10 kart Wielkich Przedwiecznych;
    karta Celu;
    5 święcących w ciemności kości;
    6 pionków;
    tor punktacji;
    instrukcja.

 

Źródło: strona wydawcy

Tagi: Ferdinando Batistini | Black Monk Games | VuDulhu | Marco Valtriani | Francesco Giovo


Czytaj również

VuDulhu
A gdyby tak rzucić to wszystko i wyjechać do R’lyeh?
- recenzja
Vudu
Komu laleczkę, komu?
- recenzja
Rzut okiem na Jedyny Pierścień
Jedyny Smutek
- pierwsze wrażenia
Call of Cthulhu: Arkham
Wieczne cienie lęgną się w tej ziemi
- recenzja
Erpegowe polecajki 2023
Podręczniki pod choinkę
Nawiedziciel mroku: Gra paragrafowa
Nawiedzając Providence
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.