Riff Raff

Morze, wysokie fale, sztorm i wiatr, który rzuca statkiem na prawo i lewo oraz wypadające poza burtę skrzynie i inne przedmioty – nie do takich realiów przyzwyczaiły nas gry planszowe. Jednak spokojnie, grając w Riff Raff ani przez chwilę nie poczujemy się zagrożeni.

Elementy gry

Riff Raff robi ogromne wrażenie już na etapie otwierania pudełka, które jest grube i masywne, a grafika Michaela Menzla wręcz genialna. W środku znajdziemy masę elementów do konstrukcji  okrętu. Mamy więc pokład oraz trzy poziomy statku, na którego dole dokręcamy metalową kulę, która sprawi, że statek będzie wychylał się na boki. Wszystko zaś mocujemy do kartonowej podstawy, którą umieszczamy w wyprasce. Do tego dostajemy 4 zestawy dla każdego gracza, w których skład wchodzi 8 drewnianych przedmiotów takich jak: majtek, skrzynia czy deska oraz 10 kart o wartości od 1 do 10. Wszystko jest najwyższej jakości, brak jakichkolwiek, nawet najmniejszych drzazg. Podstawa statku jest bardzo gruba, a karty powleczone plastikiem.

Zasady i rozgrywka

Już na początku zaznaczę, że zasady są naprawdę proste, chodzi tu głównie o dobrą zabawę, a nie o jej niepotrzebne komplikowanie. Każdy z graczy dostaje swoje karty oraz elementy, które wykładać będzie na statek. Ten ostatni podzielony jest na 10 stref. Na początku każdej rundy gracze jednocześnie odkrywają jedną wybraną przez siebie kartę. Ten kto ma najwyższy numer rozpoczyna wykładanie elementu na obszar zgodny z numerem na karcie i tak aż do gracza z najniższą kartą. Oczywiście trzeba się starać, aby nic nie spadło z okrętu. Gra zezwala jednak na łapanie spadających elementów. Te złapane usuwane są z gry, jednak te których nie uda nam się uratować przed upadkiem musimy w dalszej części gry wyłożyć na statek. Kiedy każdy skończy swój ruch, rozpoczyna się kolejna runda i tak aż do końca gry. Zakończenie partii następuje natychmiast, kiedy jeden z graczy nie będzie miał już żadnego elementu do wyłożenia (automatycznie zostaje on zwycięzcą, a runda nie jest kończona). Gra skończyć się może także, gdy graczom skończą się karty (upłynie 10 rund). Wtedy wygrywa ten, kto ma przed sobą najmniejszą liczbę drewnianych elementów, w tym przypadku może być kilku zwycięzców.

Podsumowanie

Jak widać Riff Raff jest naprawdę łatwą grą zręcznościową. Kiedy statek jest już porządnie obciążony należy zachować maksymalną koncentrację i uważnie wykładać kolejne elementy. Trzeba również umiejętnie wykładać swoje karty, zapamiętywać, które wyłożyli już pozostali gracze. Zapełnienie na początku najbezpieczniejszych pokładów i szybkie pozbycie się kilku elementów sprawi, ze na końcu będziemy musieli zapełnić najwyższe, a więc najmniej stabilne obszary okrętu. Dobrze, że gra skłania nas do odrobiny taktycznego myślenia. Riff Raff to jedna z lepszych pozycji w jaką przyszło mi do tej pory zagrać. Mimo swojej prostoty, jest często bardzo trudna, a o wygranej często decyduje szczęście niż nasz dobry ruch, bowiem właściwości statku pozwalają rywalom na utrudnianie nam gry. W wielu sytuacjach, z wydawać by się mogło stabilnego pokładu, elementy i tak mają skłonności do spadania. Sama gra według mnie wad nie ma. Niezbyt podobać się może co najwyżej każdorazowe składanie statku do rozgrywki, chyba, że mamy dużo miejsca, wtedy możemy grę cały czas trzymać rozłożoną oraz cena, która zapewne dla większości okaże się zaporowa. Myślę jednak, że dla tak świetnej zabawy i masy śmiechu przy każdym spotkaniu przy Riff Raff  warto wydać na nią te pieniądze, bo gra będzie lądowała na naszym stole bardzo często.

Plusy:

• jakość elementów
• prosta, szybka i przyjemna
• praktycznie dla każdego
• wymaga zręczności i odrobiny taktyki
• chwiejący się okręt

Minusy:

• droga i trudno dostępna w naszym kraju
• okręt trzeba każdorazowo składać, jeśli mamy mało miejsca