Przeklęte dylematy
Otwarcie Pandory
Przeklęte dylematy to imprezowa gra karciana dla od 2 do 10 graczy (zapewne można bawić się i w więcej osób). W pudełku zajdziemy 211 kart, w tym 120 Szajsów, 90 Sztosów i jedno "Ale". Stos Sztosów zawiera pozytywne umiejętności, mające na celu skusić "Przeklętego Dylemaciarza" do zgodzenia się na zaproponowany układ, a karty Szajsów wręcz przeciwnie. Tytuł nie nadaje się dla dzieci, przez wzgląd na opisy i działanie kart.
Paktowanie
Każdy z graczy będzie po kolei "Przeklętym Dylemaciarzem". Oznacza to, że osoba przed nim w kolejce dobiera trzy Sztosy, a osoba za nim trzy Szajsy, po czym wybierają po jednej, aby zbudować dla niego dylemat. Osoba stojąca przed decyzją, czyta na głos opisy, po czym wszyscy pokazują kciuki w górę lub dół. W przypadku Przeklętego, jego kciuk wskazuje, czy przystałby na taki pakt: w górę oznacza tak, w dół – nie. Pozostali gracze w ten sam sposób obstawiają, czy Dylemaciasz zgodzi się na podany układ, czy nie. Osoby, które odgadną, otrzymują po jednym punkcie. Sugestią twórcy tytułu jest, aby rozgrywka dla od 3 do 6 osób kończyła się po tym, jak każdy dwa razy będzie odpowiadającym, a przy większej liczbie graczy jedynie raz.
Przy Piwku
Miałem okazję przetestować tytuł w różnych składach. od trzech osób do ośmiu, z osobami nie lubiącymi gier i z geekami, czy też z osobami nie posługującymi się językiem polskim. Rozgrywki byłe ciekawe i co zaskakujące, nawet osoby, które unikają gier jak ognia, spróbowały, część powiedziała że gra jest okej, a część była zachwycona. Z językiem poradziliśmy sobie korzystając z Obiektywu Google. Rozgrywka jest ciekawym przełamywaczem lodów, można przy niej się trochę dowiedzieć o innych osobach, jednocześnie wszystko jest ujęte w sposób humorystyczny lub trochę niesmaczny (jest sporo umiejętności powiązanych z "przetwarzaniem biomasy" itp.).
Sztos czy Szajs
Według mnie i moich znajomych gra to sztos; mieliśmy sporo śmiechu i nikomu nigdy nie chciało się liczyć punktów. Nie trzymaliśmy się polecanej liczny tur, tylko graliśmy do znudzenia. Jednocześnie należy wspomnieć, że tytuł niekoniecznie nadaje się do gry w nowej grupie ludzi, gdyż niektórzy mogą być skrępowani proponowanymi dylematami – wręcz na nic się nie zgadzać, co trochę mogłoby psuć radość pozostałych z rozgrywki. Poruszane tematy sprawiają, że nie polecałbym gry z dziećmi. Wiedząc, z kim się planuje grać, można również ewentualne odfiltrować karty, które z różnych przyczyn mogłyby nie podejść towarzyszom.
Gra nie zajmuje dużo miejsca, można ją przemycić na wyjazdy/imprezy i w odpowiednim momencie zaproponować znajomym. Cena jak za 211 kart mogłaby być trochę niższa, niemniej jest to ciekawy tytuł pośród gier o podobnej tematyce.
Zalety:
- dużo śmiechu
- różnorodne umiejętności
- integracja
Wady:
- mniejsza liczba kart Sztosów niż Szajsu
- powtarzalność Szajsów, niektórych rodzajów tematycznych jest znacznie więcej niż pozostałych
Ocena:
Jakość wykonania:6/10
Oprawa graficzna: 5/10
Poziom skomplikowania: 1/10
Trudność rozgrywki: 1/10
Klimat:8/10
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0
Dodaj do swojej listy:



Typ gry: imprezowa
Projektant: Corentin Lebrat, Théo Rivière
Ilustracje: Gorobeï, Maxime Morin
Wydawca oryginału: Lumberjacks Studio
Wydawca polski: Rebel Studio
Data wydania polskiego: 10 kwietnia 2024
Liczba graczy: od 2 do 10
Wiek graczy: od 18 lat
Czas rozgrywki: ok. 15 min.
Cena: 85,5
Mechanika: Card Play Conflict, Resolution, Connections, Questions and Answers, Random Production, Storytelling, Voting
EAN: 5902650619111