» Wieści » Przedsprzedaż planszowego Wiedźmina

Przedsprzedaż planszowego Wiedźmina

|

Przedsprzedaż planszowego Wiedźmina

CD Projekt rozpoczął przedsprzedaż gry planszowej Wiedźmin: Gra Przygodowa autorstwa Ignacego Trzewiczka. Tytuł trafi do sprzedaży już 27 listopada.

Źródło: cdp.pl na Facebooku
Tagi: Ignacy Trzewiczek | Fantasy Flight Games | Wiedźmin: Gra Przygodowa | The Witcher: Adventure Game | CD Projekt RED


Czytaj również

Komentarze


TheProdigy
   
Ocena:
0

Tydzień przed premierą, trochę późno ta przedsprzedaż.

19-11-2014 09:23
KFC
   
Ocena:
0

W sklepach i tak pewnie będzie do dostania za 150..

19-11-2014 11:28
Cherokee
   
Ocena:
0

179 zł za grę... Wow. Chyba faktycznie głównym targetem Trzewiczka są pracujący 30+. Biorąc jeszcze pod uwagę siłę nabywczą tej kwoty na zbliżającej się gwiazdkowej wyprzedaży na Steamie... 

19-11-2014 12:47
Kamulec
   
Ocena:
+1

Jeżeli ma dużą regrywalność, wytrzymałość i jakość elementów, to cena jest racjonalna. Poza tym dostawa gratis, czyli 10-15 zł mniej.

19-11-2014 12:57
Cherokee
   
Ocena:
0

@Kamulec - może i jest, biorąc pod uwagę, że duże tytuły debiutują na Steamie po 50 EUR (a czasem i więcej). Tyle, że raz - kupują to w dniu premiery ludzie, którzy zarabiają w euro tyle co my z złotówkach, dwa - kupują produkt, w który grać mogą kiedy im się zamarzy, a nie gdy uda się k4 znajomym zgrać kalendarze. W każdym razie planując taki wydatek mocno bym się wahał, czy kupić planszówkę, w którą przy dobrym wietrze zagram 4 razy w miesiącu, czy wziąć kombosa typu X-Com + EUIV, w które będę łupał co wieczór. Ale to ja, może faktycznie są ludzie, dla których nie jest żaden dylemat. 

19-11-2014 13:25
Kamulec
   
Ocena:
+2

Kupując grę planszową warto zwrócić uwagę, że zapewnia ona rozrywkę więcej, niż jednej osobie. Jeśli pogra się w nią w życiu 60 godzin w średnio trzyosobowym składzie, wychodzi już tylko złotówka za godzinę.

19-11-2014 14:12
Cherokee
   
Ocena:
0

W takich kalkulacjach to planszówka zawsze przegra IMO. Chyba tylko jakaś rodzina 2+2 rozkochana w planszówkach mogła by taki bilans rozstrzygnąć na ich korzyść. Wartością planszówek jest ich aspekt towarzyski, który ciężko osiągnąć w grach komputerowych, ale jak to bywa z zebraniem towarzystwa to każdy rpg-owiec wie chyba aż za dobrze. Moje planszówki widzą światło dnia chyba tylko na gwiazdkę, jak się rodzina zbierze. I to te casualowe. Wieśka mógłbym se do kolekcji kupić co najwyżej. 

Trzewik zaś zdaje się celować w ludzi, którzy już są aktywni zawodowo, a jednocześnie mają paczkę przyjaciół gotowych wieczorami rozkminiać zasady nietrywialnej gry. Podejrzewam, że chętnych jest mniej więcej tylu, co chętnych na rpg-i za 180 zł.

Dodatkowo gra stara się dyskontować sukces serii gier komputerowych, czyli tak jakby wydawca liczy na zainteresowanie ludzi, którzy z jakichś powodów siedzą wieczorem mimo wszystko przed komputerami, a nie nad planszą. A liczyć może chyba głównie na miłośników planszówek. Dla mnie, znającego Wieśka casuala, ta cena jest jednak wygórowana...

19-11-2014 15:20
Exar
   
Ocena:
+1
Jeśli chodzi o ceny gier, to ja wyliczam to sobie następująco (działa na ekipy dwuparowe, pracujące):
kino x1 = 30PLN; x4 - bo partner(ka) + para znajomych - 120PLN; browar po kinie dla 4 osób - od 50 do "ilechcesz".

gra x1 = 200PLN dla 4 osób; browar + chipsy przy grze - od 20 do może 100 jak przejdziemy na b. drogą łychę (czego nie robimy).

Więc jeśli wziąć pod uwagę tylko samą zabawę w większym gronie - wcale nie wychodzi drogo. Jeśli się uda powtórzyć granie, to proporcjonalnie za zabawę jeszcze taniej. Jeszcze można wypożyczyć grę (jeśli się mieszka w mieście z wypożyczalnią).

Oczywiście te kwoty nie są małe gdy się jest studentem albo licealistą... będąc na studiach i w podstawówce kupowałem jednego RPGa i grałem w niego do upadłego... (Inny temat gdy ma się kredyt na mieszkanie na 30 lat i się w ogóle nic nie kupuje i nigdzie nie wychodzi).
19-11-2014 15:33
Bo-Lesław
   
Ocena:
+3

 179 zł to normalna cena porównywalna np. z moim ulubionym Horrorem w Arkham (dodatki do niego też nie mało kosztują). Ale Horror jest stosunkowo regrywalny i dzięki wsparciu producenta (głównie anglojęzycznego bo Galakta nie wydała wszystkich dodatków) potrafi zapewnić sporo rozrywki.

Zwykłego studenta (jeśli się uczy i osiągnie stypendium naukowe) z przeciętnie zamożnej rodziny stać na zakup takiej gry. Tak więc nie rozumiem marudzenia na cenę produktu (zbliżoną do trzech-czterech wyjść do pubu na piwo/coś mocniejszego). Tak więc cena jest do strawienia dla każdego kto chce.

19-11-2014 16:15
Cherokee
   
Ocena:
+1

Tak więc cena jest do strawienia dla każdego kto chce.

Że dla każdego kto chce to jestem pewien, ja mówię o tych, którzy nie chcą. Czyli o targetowanych casualach 30+, którzy kasę dzielą między kilka hobby i kalkulują opłacalność zakupu. Tu wg mnie tak wyceniony Wiesiek wypada niekoniecznie dobrze, biorąc pod uwagę, że za tą kasę można kupić dobrą premierę na PC-ta, której odpalenie nie wymaga zachodu, a oferuje porównywalną lub większą satysfakcję z zabawy. A skoro ja tak uważam, to, panie, także milyjony Polaków...

EDIT: choć właśnie spojrzałem na ceny gier na PS4. Jeśli są klienci na Far Cry'a 4 za 250 zł to wszystko jest możliwe...

19-11-2014 16:35
Senthe
   
Ocena:
+2

@Cherokee

180 złotych (w sklepach 160, używka 140) za planszówkę klasy AAA to absolutnie normalna cena. Chyba nie jesteś stałym klientem sklepów z planszówkami?

19-11-2014 17:33
Cherokee
   
Ocena:
+1

@Senthe - nie jestem. Generalnie jestem już w wieku, w którym wydanie na grę  więcej niż 100 zł uważam za marnowanie pieniędzy. Jeśli to są standardowe ceny, to dla mnie szoker. Może nie doceniam popularności planszówek...

19-11-2014 17:40
Senthe
   
Ocena:
+5

Oj, najwyraźniej nie doceniasz. : )

19-11-2014 18:11
KFC
   
Ocena:
+3

Cziro to chyba przespałeś ostatnie 10 lat. Bo teraz ze świecą szukać normalnej planszówki za cenę niższą niż 100 zł. 150-300 zł to normalna cena za duży tytuł i znaną markę. (nie mówię o jakimś grzybobraniu, literakach czy innym eurobiznesie). Czasem aż boli jak wydawca woła sobie po 70-100 zł za nową grę z kilkoma kartkami, pionkami i 2 kostkami, ale cóż widać jest boom i jest branie, to i takie ceny.

19-11-2014 19:51
Kamulec
   
Ocena:
+1

Sam zwykle nie kupuję gier komputerowych w momencie premiery, co pozwala sporo oszczędzić, ale ogółem tanie nie są. Jest cała gama krótkich, dość drogich gier komputerowych, które większość osób przejdzie raz i odłoży. Wiele osób zresztą gier nie przechodzi nawet raz, co pokazują udostępnione statystyki do Mass Effect 3.

19-11-2014 20:29
Cherokee
   
Ocena:
+1

@KFC - może przespałem, co nie zmienia faktu, że jestem zaskoczony, że to się po takich cenach sprzedaje w stopniu opłacalnym. Mnie te wszystkie promocje na steamach i pokrewnych tak rozpieściły, że 50 zł na grę to w tej chwili mój personalny, absolutny limit. Praktycznie nie ma bata, by w przeciągu roku nie trafić na promocję zbijającą dowolny tytuł do tego poziomu (zwykle 10 EUR), a ja jestem dość cierpliwy. I mówimy tu o takich pewniakach jak Civ 5, gry Paradoksu, X-Com, żeby ograniczyć się do gier plaszówkopodobnych. Więc jak najbardziej jestem zaskoczony, że istnieje na tyle duża i oddana społeczność graczy, gotowa wysupłać taką kasę, mimo tych wszystkich okazji wokół. 

Ja mam kasę i chęci ale po prostu wiem ile pogram w Europę Universalis czy w X-Coma, a ile w planszówkę. 

19-11-2014 21:01
Rockas
   
Ocena:
+1

Moim zdaniem przeliczanie pieniędzy na ilość rozrywki i dyskusja na temat wyższości jednej formy rozrywki nad drugą nie ma sensu. To, co jest dla nas bardziej opłacalne/zapewni nam więcej staysfakcji jest wyłącznie kwestią indywidualną. Ja jako gracz planszówkowy, zdecydowanie bardziej wolę wydać pieniądze na planszówkę, a gdy ta ma sporą regrywalność to już w ogóle super. 

 

19-11-2014 21:08
Senthe
   
Ocena:
+1

@Cherokee

W dużym skrócie, te 150 złotych na planszówkę to pieniądze wydane nie tylko na grę samą w sobie (w sensie: rozrywkę), ale także ładny przedmiot. Tak samo jak płaci się 10 złotych za ebooka, ale 60 za piękne wydanie w twardej oprawie z ilustracjami i na papierze kredowym dokładnie tej samej książki.

19-11-2014 21:22
Szarrukin
   
Ocena:
0

179zł to jak najbardziej akceptowalna cena za planszówkę bardziej złożoną niż chińczyk, Grzybobranie czy inne Carcassonne.

20-11-2014 08:50
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0

179zl to najbardziej wygorowana cena za planszowke przeznaczona na polski rynek jaka mozna sobie wyobrazic. Niczym barany pobekujac "taaaaak jeeeeest dooooobra " utrwalacie ceny wywindowane do poziomu europejskiego, podczas gdy place i koszty utrzymania sa niewspolmierne. Pamietam czasy gdy Encore wydawalo swietne planszowki, (rozchwytywane i grywalne do chwili obecnej) za grosze. No ale teraz bez figurek, lakieru, bajeru ani rusz. 179zł? Nigdy!

20-11-2014 09:03

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.