Zapraszamy do zapoznania się z naszym pierwszym artykułem "polecankowym", przygotowanym dla Was przez wszystkich redaktorów działu planszówki.polter.pl.
Ponieważ grudzień to miesiąc dzielenia się radością z bliskimi, tę edycję polecanek w całości poświęciliśmy pomysłom na prezenty. Jeśli jesteście maniakami planszówek – przejrzyjcie ten tekst, a może coś wpadnie Wam w oko? Jeśli zaś szukacie podarunku dla planszówkowicza – to trafiliście znakomicie.
Większość z wymienionych tutaj gier to absolutne "pewniaki", które pasują do każdego planszowego stołu. Nigdy nie zawadzi jednak zapytać obdarowywanego o zdanie, a nuż będzie on/ona wyjątkiem potwierdzającym regułę?
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o danej grze, kliknijcie w odnośnik, prowadzący do szczegółowych informacji na jej temat (recenzji lub noty). Znajdziecie tam dokładne dane dotyczące m.in. ceny, rodzaju gry i czasu rozgrywki (Osobom niezorientowanym w grach planszowych polecamy nasz krótki poradnik).
Dla wygody Czytelników (i ich portfeli) podzieliliśmy gry na 3 kategorie cenowe. Mamy nadzieję, że ułatwi to Wam poszukiwania.
Życzymy powodzenia.
Oskar 'Fenran' Usarek – Szukając gry taniej skupimy się zapewne na jej możliwościach i mechanicznych rozwiązaniach, które sprawią, że będzie się do niej wracać często i z przyjemnością, w którą z chęcią zagrają i starsi, i młodsi. Z tej kategorii polecam nieśmiertelną, rewelacyjną Jengę, dzięki której wraz z całą rodziną bądź przyjaciółmi przećwiczysz siłę swojego spokoju, opanowania i znajomość elementarnej fizyki, takiej jak prawo ciążenia.
Jeśli wolisz szaloną grę, dzięki której będziesz wraz z przyjaciółmi śmiać się do rozpuku, kup Inwigilację. Jest to karcianka, która rewelacyjnie parodiuje naszą polską rzeczywistość, pozwalając graczom wcielić się w posła i w sejmowych kuluarach knuć przeciwko swoim politycznym rywalom. Kojarzenie faktów, dobra pamięć i strategia przy zadawaniu podchwytliwych pytań doprowadzą cię do sukcesu, czyli do największego poparcia społeczeństwa i dziennikarzy.

Szymon 'Neishin' Szweda – Jeżeli w kieszeni brzęczą tylko grosze, a na koncie pustki to do dyspozycji są dwie tanie gry, a wybór między nimi zależy od tego, dla kogo przeznaczony jest prezent. Jeśli gra ma uszczęśliwić dziecko jednocześnie nie krzywdząc jego rodziców (którzy zmuszeni będą w nią grać razem ze swoją pociechą) to wyjściem są tutaj Wilki i owce. Prosta mechanika dokładania kafelków tam gdzie pasują jest łatwa do zrozumienia, a tematyka powinna spodobać się większości dzieci.
Jeżeli jednak prezent skierowany jest do kogoś co najmniej nastoletniego to celowałbym raczej w AtoMUUUówki. Abstrakcyjny pomysł z oczyszczaniem pól minowych Francji za pomocą chorych krów z Wielkiej Brytanii porywa, a mechanika gry, sprowadzająca się do używania specjalnych zasad krów w odpowiednich momentach, po prostu cieszy. No i każda krowa ma własne imię, co należy docenić.
Marcin 'Ezechiel' Zaród – W tej kategorii największą chrapkę mam na Nowe karty elektrowni do Wysokiego Napięcia. Jestem fanem tej planszówki ekonomicznej, a nowe karty zapowiadają się nad wyraz ciekawie. Bardziej dynamiczny początek gry, znacznie ostrzejszy finisz no i zupełnie nowy rozkład surowców - jeżeli adresat prezentu lubi WN - to ten dodatek jest w sam raz dla niego. Jeżeli do nowych kart elektrowni dołożymy dodatek Europa Centralna /Beneluks to zmieścimy się w 50 zł i będziemy mieli okazję poznać zupełnie nowe oblicze świetnej gry.
Jeżeli zaś Wasi bliscy mają już oba dodatki, kupcie im Świat Gier Planszowych i tonę woreczków strunowych.

Z nowości polecam inną karciankę, a mianowicie Blefuj!. Ta prosta i dynamiczna gra imprezowa polega na dedukcji i oszukiwaniu swoich przeciwników. Jej ogromną zaletą jest duża ilość osób jaka może naraz brać udział rozgrywce.
Joanna 'Ysabell' Filipczak – Jeśli macie w rodzinie dziecko w wieku około siedmiu lat (albo starsze, oczywiście), naprawdę warto zastanowić się nad zakupem gry Wilki i Owce. Gra opiera się na znanym schemacie dokładania "kafelków" tak, żeby wszystko do siebie pasowało. Cała zabawa polega na tym, żeby ogrodzić jak najwięcej swoich owieczek i ochronić je przed wilkiem. Co najważniejsze - dobrze mogą się przy niej bawić nie tylko siedmiolatki, ale także ich rodzice i... prezentodawcy, bo przecież dziecko nie wypuści nas bez zagrania chociaż jednej partii.


Jeżeli jednak celujemy w odbiorcę urodzonego wcześniej to nic nie przebije Cytadeli. Kandydat do Gry Roku 2000 to pewniak na imprezach nie przekraczających siedmiu osób, a graficzne wykonanie zachwyca. Jednym zdaniem – gracze starają się wybudować miasto używając do tego mocy różnych postaci. Odrobinę kombinowania, trochę strategii i szczypta szczęścia to przepis na wygraną, a wszystko to polane naprawdę wyśmienitą zabawą.

Jeżeli szukacie dobrej gry logicznej, powinniście spróbować zagrać w Carcassonne. Mi w tej grze najbardziej spodobało się połączenie puzzli z rozrywką towarzyską. Gracze budują średniowieczne miasta, usiłując zając jak najatrakcyjniejsze obszary. Moją ulubioną edycją gry jest Carcassonne 2: Łowcy i zbieracze.W porównaniu z edycją podstawową więcej w niej strategii i kombinowania – a właśnie to w grach planszowych lubię najbardziej.
Fenran – Szaleństwo. Tak najlepiej można określić grę w Kraghmorthę. Mógłbym napisać wiele dobrego o rozgrywce, ale ciężko się piszę mając jedną rękę permanentnie zgiętą w łokciu, a drugą trzymając kartę za uchem tak, aby na pewno nie spadła. To właśnie uroki tej gry, które sprawiają, że sprawdzisz swoją wytrzymałość – i fizyczną, i umysłową – w warunkach niemal ekstremalnych. Wszystko w atmosferze wyścigu milutkich goblinków poszukujących wiedzy, zazdrośnie strzeżonej przez złego i jednocześnie śmiesznego nieumarłego czarnoksiężnika.

Aki – W tej kategorii cenowej wybór jest dużo większy. Z gier dla całej rodziny polecam Przez pustynię. Jest to gra logiczna, w której naszym celem jest poprowadzenie naszych karawan przez pustynię przechodząc przez źródła i oazy. Do zakupu gry zachęca jej dobre wykonanie – ładna, tekturowa plansza, sympatyczne figurki wielbłądów w pastelowych kolorach i mnóstwo kombinowania sprawią, że Przez pustynię spodoba się każdemu.

Jeżeli natomiast chcecie sprawić nieco droższy prezent miłośnikowi gier logicznych – polecam Tantrix – Game Pack, 56 płytek i mnóstwo świetnej zabawy. Poza zasadami gry (dla 2-4 osób) zestaw zawiera sporo innych opcji wykorzystania kafelków – między innymi zabawy jednoosobowej – i sporo innych przydatnych informacji (ciekawostki, porady strategiczne, słowniczek). Jeżeli więc szukacie prezentu dla kogoś, kto lubi gry logiczne, a nie zawsze ma z kim w nie grać, Tantrix to świetny wybór.
Aki – Z ostatniej kategorii cenowej świetnym zakupem pod choinkę dla tych, którzy lubią posiedzieć trochę nad planszą i zastanowić się nad kolejnym atakiem lub pobawić się w dyplomatę wydaje się Struggle of Empires, w której przyjdzie nam rządzić jednym z XVII wiecznych mocarstw, zawierać sojusze i prowadzić wojny o wpływy naszego kraju na świecie.

Neishin – Ostatni próg finansowy to tylko jedna gra, ale za to tak wszechstronna, że może w nią grać każdy (może oprócz naprawdę małych szkrabów poniżej 3go roku życia, co by nie połknęły elementów). Wsiąść do pociągu: Europa to gra, której zasady są tak proste, że można je wytłumaczyć w 10 minut. Gra wciąga niczym lotne piaski – zanim się obejrzysz będziesz właśnie przy trzeciej partii z rzędu. Co więcej na stronie producenta można w szybki sposób nauczyć się reguł oraz zagrać w nią z ludźmi z całego świata (wymagany język angielski, ale planszowa wersja jest w 100% polska). Gra dobra dla całej rodziny czy na towarzyskie spotkanie przy kawie.
Fenran – Kiedy gracze sięgną po Game of Thrones, przeniosą się w świat wykreowany przez G. Martina, i poprowadzą jeden z rodów kontynentu do dominacji nad pozostałymi. Gra niemal wyklucza losowość i jest doskonałą, wymagającą na każdym polu strategią – wymagającą odpowiedniego rozdysponowania swoich wojsk, odpowiedniej ekonomii, utrzymywania zaplecza, jak i skutecznego kontrolowania zawieranych przez siebie sojuszów.

Ysabell – jeżeli szukacie prezentu dla miłośnika gier ekonomicznych pomyślcie o najlepszej planszówce na świecie – Puerto Rico. To jedyna okazja, aby wcielić się w rolę tropikalnego plantatora i spróbować zbić majątek na handlu. Dużo możliwości taktycznych, bardzo dobra mechanika i przystępne zasady – to podstawowe zalety tej gry. Polska edycja wzbogacona jest o dodatek, dzięki czemu rozgrywka zyskuje na atrakcyjności. Jeżeli szukacie gry, która wystarczy na wiele partii – PR jest znakomitym wyborem. Ta gra jest jak wino, z każdą kolejną rozgrywką jest coraz lepsza.