Munchkin Legendy 2/3 - Faunie Igrzyska

Tylko Faun i Gladiator przejdą do legendy!

Autor: Artur 'GoldenDragon' Jaskólski

Munchkin Legendy 2/3 - Faunie Igrzyska
Mało Wam epickości w grze karcianej Munchkin? Dotarliście już do Legendarnego poziomu rozgrywki, ale nadal wam czegoś brakuje? Kupiliście podstawową wersję gry, a potem Legendy i wciąż nie jesteście zadowoleni z wyzwania jakie otrzymujecie? Dość tego! Kupcie Faunie Igrzyska i przeżyjcie nowy poziom munchkinowej ekstazy!

Gdy Steve Jackson wymyślał swój flagowy produkt, nawet nie był w stanie wyobrazić sobie jak wielu implementacji w odmiennych settingach doczeka się jego gra. Był i kosmos, i klimaty pirackie, a nawet mitologia Cthulhu. Najbardziej chyba zbliżone do pierwotnej wersji Munchkina były Legendy. Nie dziwota, że na rodzimy rynek za sprawą wydawnictwa Black Monk trafił dodatek do gry, a właściwie dwa. Otóż 2 małe dodatki: Faunie Harce oraz Mityczne Sandały zostały wydane jako jedno rozszerzenie czyli tytułowe Faunie Igrzyska. Bardzo cieszy takie posunięcie rodzimego wydawcy.

Faunie Igrzyska to niewielkie tekturowe pudełeczko, które mieści 110 kart (Drzwi oraz Skarbów) średniej grubości. Za plus należy uznać rewersy kart, które pozwalają mieszać dodatek m.in. z wersją podstawową wersją Munchkina. Mamy też dołączoną instrukcję do gry, gdzie zasady zajmują mniej miejsca niż podziękowania i stopka redakcyjna! Szkoda tylko, że zasady nie mówią o nowej rasie i klasie, na które trafimy podczas zabawy.

Pierwszym novum rozgrywki jest Wzmocnienie Przedmiotów. Zagrywamy je na przedmioty obecne już w grze, tym samym obdarzając je dodatkowym bonusem lub nowymi właściwościami. To co tygryski lubią najbardziej to niewątpliwie nowa rasa postaci czyli Faun. Posiada on 2 zdolności: Dziki Fart, który za odrzuconą kartę umożliwia zmniejszenie lub zwiększenie swojego wyniku rzutu kością o 1 oraz Rogacz – bonus +3 w walce, w której postać gracza nie nosi hełmu. Nie zabrakło nowej profesji czyli Gladiatora. Ręce, Które Kaleczą dają bonus +3 do siły bojowej, gdy postać używa dwóch (lub więcej) przedmiotów wymagających rąk. Idący Na Śmierć Pozdrawiają Cię – dodają +5 podczas walki z potworem, który ma śmierć w Marnym Końcu. I to wszystko z nowinek. Niewiele tego, choć trzeba przyznać, że zgrabnie połączono wymowę zdolności z charakterem rasy/klasy.

Munchkin oczywiście byłby niebywale nudny, gdyby nie liczne i humorystyczne odwołania do szeroko rozumianej popkultury, również rodzimej. Absurdalny humor serii  bezsprzecznie kojarzy się z jednym rysownikiem i jego niesamowitymi ilustracjami. Oczywiście to niezrównany John Kovalic, który swoją karykaturalną kreską potrafi rozbawić do łez. Tym razem spod jego ręki wyszły takie karty jak Dziki-Goń!, J.R.R. Trollkien, Scyzoryk Scyzoryk czy Wino „Mocarz”. Wiele kart łączy nazwę z pomysłową wizualizacją rysunkową np. Łańcuszek E-mailowy, na którym postać nosi kolczugę z metalowych literek „E”. Oczywiście są i klasyczne nawiązania do fantasy jak Morgana Le Fay czy Kirke. Nie zabrakło również absurdalnych potworów jak Małpapająk czy Reptilianin. Poziom jest całkiem wysoki jak na któryś dodatek do gry z tego samego uniwersum – duża tu z pewnością zasługa autora Andrew Hackarda.

Faunie Igrzyska to kolejny dodatek z cyklu "więcej tego, co już lubicie". Cieszy nowa klasa, cieszy nowa rasa. Nie spada również poziom rysunków Johna Kovalica, a i Andrew Hackarda można pochwalić za ciekawe pomysły na nowe wzory kart. Nic odkrywczego, ale z pewnością porządnie przygotowany dodatek!

Plusy:

Minusy:

 

Dziękujemy wydawnictwu Black Monk za udostępnienie egzemplarza gry do recenzji.