Memo Match

Wesołe ptaszyska

Autor: Artur 'GoldenDragon' Jaskólski

Memo Match
Kolejna gra typu memo? Czy one mogą się czymś od siebie różnić? Pewnie nie, ale sięgnąłem po najnowszy tytuł ze stajni wydawnictwa Piatnik czyli Memo Match. Czerwone pudełko z uroczymi ptakami na okładce – ten urzekający wygląd może zauroczyć niejedno dziecko i jego rodziców. Pudełko to mały, tekturowy kwadrat z papierową wkładką. W środku znajdziemy grube, wytrzymałe i porządnie wykonane tekturowe kafle. Oprócz tego w zestawie znalazły się cienkie, ale śliskie i dobrej jakości karty oraz kolorowe instrukcje w 5 językach, w tym polskim. Za oprawę graficzną odpowiada Arthur Wagner i trzeba przyznać, że z zadaniem, które przed nim postawiono poradził sobie całkiem dobrze. Kolory na kartach są wyraziste, detale udanie uwypuklone, a do tego ptaki wyglądają uroczo i zabawnie. Na pewno dzieci będą wracać do gry z przyjemnością nawet po kilku partiach. Szkoda tylko, że zarówno kart jak kaflów jest tylko 16 – to, niestety, nie gwarantuje dużej regrywalności tytułu.
Zasad wiele nie ma. Podobnie jak w klasycznym memo musimy zapamiętywać odkrywane obrazki i przypasowywać do określonego wzoru. Wszystkie kafle (kartoniki) tasujemy i tworzymy z nich kwadrat o wymiarach 4x4. Tasujemy karty i odsłaniamy kartę. Pierwszy gracz odsłania pierwszy kafel. Jeżeli przedstawia część ciała ptaka z karty, to kontynuuje odkrywanie. Skucha powoduje zakrycie wszystkich dotychczas odsłoniętych kartoników. Odkrycie 4 pasujących części ciała pozwala na zabranie karty ptaka. Kto zbierze 3 ptaszyska jako pierwszy – zwycięża w zabawie. Wariant zaawansowany przewiduje zmianę karty ptaka po pomyłce lub odkryciu 2 takich samych części ptaka.
Memo match to typowy przedstawiciel swojego gatunku, a więc premiuje osoby z dobrą pamięcią. Zawsze można jednak powiedzieć, że każdy typ gier faworyzuje jakąś grupę uczestników. W memo najważniejsze jest ćwiczenie zapamiętywania i szybkiego kojarzenia. Równie ważne jest niepoddawanie się emocjom i umiejętność zachowania zimnej krwi. Oczywiście, jest to prosta mechanicznie gra, w której nie uświadczymy dodatkowych wariantów. Gra idealnie nadaje się dla dzieci i w porównaniu do innych gier typu memo zachęca szatą graficzną i nieco odświeżoną formułą mechaniczną.
Memo Match to gra przeznaczona stricte dla dzieci (nawet od 4 lat!), choć przyjemnie gra się też w gronie dorosłych. Gra bez wielkich aspiracji, ale z ciekawym pomysłem pozwoli milusińskim i ich rodzicom przyjemnie spędzić wspólnie czas. Plusy: Minusy:
Dziękujemy wydawnictwu Piatnik za udostępnienie gry do recenzji.