Hokus Pokus

Odkrywamy i zakrywamy

Autor: Joanna 'Taun_We' Kamińska

Hokus Pokus
Przed grami dla najmłodszych często stawiane są zadania o wiele bardziej istotne niż przed tytułami dla dorosłych. Oczekiwania są klarowne: poza rozrywką gra ma uczyć, rozwijać zdolności manualne, wyobraźnię oraz ćwiczyć spostrzegawczość i pamięć. Hokus Pokus to propozycja, która najprawdopodobniej spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających rodziców.

Pięć kompletów plastikowych elementów: czarny kapelusz, czerwony kielich, pomarańczowa rurka, zielona moneta, biały królik oraz talia 55 kwadratowych kart, to całość zestawu, który został wymyślony przez Thierry'ego Denoual. Niby niewiele, ale całość prezentuje się bardzo uroczo i estetycznie, natychmiast przykuwając uwagę, zwłaszcza dzieciaków.

Lubicie bawić się w iluzjonistów i sprawiać, aby przedmioty znikały? A może lepiej, żeby tworzyły widowiskowe stosy? Hokus Pokus to pierwszy krok na ścieżce kariery magika. Nie jest to jednak łatwe przedsięwzięcie, po drodze należy wykazać się refleksem, spostrzegawczością i odrobiną zdolności manualnych. Najbardziej sprawny kuglarz zapewni sobie splendor i chwałę.

Przebieg zabawy jest trywialny i możliwy do wytłumaczenia w trzy minuty. Każdy z elementów różni się nie tylko kształtem oraz kolorem, ale i rozmiarem, dzięki czemu poszczególne przedmioty można ukryć wewnątrz większych albo ułożyć jeden na drugim. Oczywiście wszystko musi przebiegać według określonych wytycznych, a tymi są losowane karty.

Karta wskazuje na przedmioty biorące w rozdaniu, wymagana mogą obejmować wszystkie przedmioty albo zaledwie ich część. Druga kwestia to barwa przedmiotu: kolor szary oznacza, iż musi zostać schowany, zaś barwy właściwe dla przedmiotów nakazują takie ułożenie elementu, aby było on widoczny. I to już w zasadzie wszystko. Osoba, która jako pierwsza poradzi sobie z zadaniem zdobywa kartę, zaś pozyskanie pięciu kart oznacza zwycięstwo.

Rozgrywkę można minimalnie utrudnić poprzez zastosowanie wariantu zaawansowanego. Gwiazdki na kartach umieszczone wokół niektórych przedmiotów, wymuszają "wypełnienie", czyli nakazują schowanie innego elementu pod tym konkretnym. Jeśli zaś rozgrywka kończy się zbyt szybko, wówczas można wykorzystać większą pulę kart.

Hokus Pokus świetnie sprawdza się jako tytuł służący do spędzania czasu z dziećmi. Czynnik integrujący odgrywa oczywiście olbrzymie znaczenie, ale to bynajmniej nie jedyny walor gry, bowiem jest to produkcja wielce pożyteczna również z kilku innych powodów. Przede wszystkim ćwiczy wyobraźnię przestrzenną: coś musi zostać umieszczone w czymś, przy czym jedne przedmioty są większe lub mniejsze od innych i należy je odpowiednio dopasować. Ale to jeszcze nie wszystko, dzięki wykluczaniu niektórych przedmiotów ważna staje się również spostrzegawczość, zaś w przypadku pięcioletnich pociech gra idealnie sprawdza się również jako propozycja ćwicząca umiejętności manualne oraz refleks. Decyzje należy podejmować szybko oraz bardzo sprawnie zakrywać wskazane przez karty przedmioty. Ostatnia rzecz to estetyka, zaspokajająca naturalną potrzebę maluchów obcowania z czymś ładnym.

A dorośli? Oczywistą wartością jest spędzanie czasu z pociechami. Ponadto zawsze mogą wybrać wariant zaawansowany i po cichu rywalizować między sobą, a mogą również nieco utrudnić sobie zadanie i układać zestawy tylko jedną ręką, dzięki czemu szanse dzieci i rodziców błyskawicznie się zrównują. Co ważne, zabawa jest równie udana zarówno w duecie, jak i w maksymalnym gronie. Można ograniczyć się do punktacji zgodnej z instrukcją, a można równie dobrze przejść przez połowę kart. W tym przypadku ścisłe trzymanie się reguł nie wydaje się być kluczową sprawą.

Czy Hokus Pokus ma jakieś słabe strony? W swoim segmencie tytułów dla dzieci nie ma żadnych. Czy dorośli sami z siebie zdejmą grę z półki? Szczerze mówiąc nie sądzę, ale w przypadku tej gry jest to raczej drugorzędna sprawa, bo to nie jest propozycja dedykowana geek'om. Uśmiechnięte buźki dzieci mówią same za siebie.

Plusy:

Minusy:

 

Dziękujemy FoxGames za udostępnienie egzemplarza gry do recenzji.