Exile Sun
Prawdziwie strategiczne decyzje
Redakcja: Tomasz 'earl' KoziełłoIlustracje: Artur 'GoldenDragon' Jaskólski
Choć wydaje się, że Ziemia jest w tej chwili jedną wielką globalną wioską, to niektóre dobra są wciąż trudno dostępne. Gry planszowe z amerykańskiego serwisu Kickstarter dla przeciętnego polskiego gracza to luksusowe i drogie przedsięwzięcie, które głęboko sięga do naszych kieszeni. Dlatego przy takich sytuacjach ważne jest świadome, oparte na udokumentowanych przesłankach podejmowanie decyzji. A co pomoże lepiej niż recenzja produktu, zwłaszcza w rodzimym języku? Bardzo ucieszyła mnie przesyłka zza oceanu, z kolejną ciekawie zapowiadającą się strategią osadzoną w kosmosie. Zapraszam do recenzji po odpowiedź na pytanie: czy warto wydać swoje ciężko zarobione pieniądze na dobro luksusowe, jakim jest gra ufundowana w serwisie Kickstarter?
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Płonące pudło kartonu
Exile Sun to spore, ciężkie kwadratowe pudło z grubej tektury. Płonące słońce umiejscowione gdzieś w kosmosie – to ilustracja z wieczka, która ma nas wprowadzić w klimat gry. Pod pokrywą znajdziemy kolorowe karty kolonii, niestety – tylko na cienkiej tekturze. Karty kontroli są wykonane z tego samego materiału – ciekawy mechanizm przesuwania liczników jest jednak dosyć mozolny w działaniu i trzeba nieco czasu i zręczności palców, aby się do niego przyzwyczaić. W pudełku odnajdziemy również średniej grubości tekturowe elementy – ramki i kafle mapy. W zestawie każdego gracza (5 kolorów – niebieski, fioletowy, pomarańczowy, zielony i czerwony) znajdziemy drewniane piony kolejności, tekturowe tokeny floty i znaczniki kolonii. Oprócz tego mamy mnóstwo cienkich, ale śliskich kart w wersji standardowej i małej. Oprawa graficzna została utrzymana w ciemnej tonacji, a layout kart jest wyrazisty i przystępnie opracowany. Za ilustracje odpowiada utalentowany Eric. J. Carter, autor znany z takich gier jak Eminent Domain czy Dominion. Warto zajrzeć na jego stronę i zobaczyć jak różnorodne style prezentuje ten twórca. Szata graficzna, mimo braku wodotrysków jest naprawdę klimatyczna i można się poczuć jak w przestrzeni kosmicznej. Instrukcja jest stosunkowo krótka, ale w przystępny sposób przybliża zasady gry. Niestety, posiada niedoprecyzowane reguły, których wyjaśnienia trzeba szukać na stronach serwisu BoardGameGeek. Szkoda, że mimo tych samych obiekcji, które nasuwają się nie tylko mi, ale również innym graczom, autor nie pokusił się o krótkie FAQ na stronie Exile Sun.
Decyzje w wymiarze czysto strategicznym
Obszar zabawy czyli plansza jest układana z kafelków map (w predefiniowany w zależności od liczby graczy sposób), które są od zewnątrz ograniczane ramkami. Każdy posiada swój macierzysty układ gwiezdny, gdzie zaczyna z częścią swojej floty. Tura gracza składa się:- wykorzystania dostępnych punktów ruchu – na ruch statkami (przez strefy militarne, pasy asteroidów czy podróż z jednej kosmicznej bramy do drugiej), rozpoczęcie bitwy (czyli umieszczenie swojego tokenu floty na znaczniku przeciwnika), skanowanie wrogiego statku (możliwość podejrzenia typu przyległej wrogiej jednostki) oraz wystawienie Wabika (statki, które nie posiadają żadnej wartości, ale używając wymienionej akcji, można w sekrecie postawić obok normalnej jednostki właśnie Wabika celem zmylenia oponentów).
- poruszenia pionu czasu – możemy to robić do przodu lub do tyłu. Poruszany do przodu aktywuje kolejne wydarzenia Bitwy i Uzupełnień.
- zaawansowane projektowanie – każdy gracz ma przed sobą dwie talie własnych kart: Projektu i Budowy. W tej akcji gracz może przesunąć 1 kartę z talii Projektu na talię Budowy za każde wydane 2 punkty.
- budowanie statków – każdy punkt przeznaczony na tę kategorię pozwala dociągnąć na rękę jedną kartę z talii Budowy.
- rozmieszczanie – każdy przeznaczony punkt umożliwia wystawienie jednego statku na macierzystą planetę lub obok niej jak też obok statku-stoczni.
- badania naukowe i rozwój – za każde 2 punkty uzyskamy jedną kartę Technologii, które znacząco ułatwią nam rozgrywkę.
Pozycja dla wybranych
Exile Sun to gra dla specyficznego odbiorcy. Przy rozgrywce dobrze będą bawić się osoby, które nie lubią losowości, a uwielbiają planować. Miłośnicy takich tytułów jak np. Eclipse i radosnej turlaniny rozczarują się raczej recenzowaną pozycją. Warto podkreślić, że mechanizmy gry idealnie pasują do założeń projektanta: dokładnie widzimy kiedy nastąpi bitwa, możemy też dokładnie zaplanować działania w trakcie samej potyczki. Mechanizm walki jest oryginalny, pozwala dokładnie planować jakim statkiem jaki pojazd zaatakować. Nic nie jest pozostawione przypadkowi. Taki system walki ma jedną wadę – jest mało dynamiczny, jednak gra ma trafić do osób, które cenią planowanie. Dynamika traci więc na wartości. W zakresie wykonania elementów Exile Sun budzi mieszane uczucia: plastikowe modele statków należy pochwalić, natomiast komponenty tekturowe mogłyby być grubsze. Polecam Exile Sun miłośnikom strategii i przeciwnikom losowości w grach – spodoba się zwłaszcza fanom takich tytułów jak np. Ares Project. Pozostałym osobom radzę przetestować tytuł przed zakupem.
Plusy:- klimatyczna oprawa graficzna
- pozwala na dokładne planowanie
- idealna dla osób nielubiących losowości
- nieprecyzyjne zasady
- nierówna jakość wykonania
- mało dynamiczna rozgrywka
- dla specyficznego odbiorcy
Dziękujemy wydawnictwu Game Knight Games za udostępnienie gry do recenzji.
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Exile Sun
Typ gry: ekonomiczna, strategiczna
Projektant: Eric A. Martin
Ilustracje: Eric J. Carter
Data wydania oryginału: 2012
Wydawca polski: Game Knight Games
Liczba graczy: od 2 do 6 osób
Wiek graczy: od 14 lat
Czas rozgrywki: ok. 180 minut
Cena: ok. 70$
Typ gry: ekonomiczna, strategiczna
Projektant: Eric A. Martin
Ilustracje: Eric J. Carter
Data wydania oryginału: 2012
Wydawca polski: Game Knight Games
Liczba graczy: od 2 do 6 osób
Wiek graczy: od 14 lat
Czas rozgrywki: ok. 180 minut
Cena: ok. 70$