Autor: Marysia 'merryadok' Piątkowska
Zbierz sześciu niepokonanych śmiałków i staw czoła waśniom nękającym lokalne królestwa!
Bohater do Wynajęcia to tytuł wydany w naszym kraju przez oficynę 2 Pionki. Ciekawostką jest, iż pierwowzór nosił tytuł Seventh Hero, a konwersja na Rent a Hero nie jest bynajmniej jedynie polską koncepcją. Zasady gry są niezwykle proste, a dynamiczna rozgrywka zajmie nam nie więcej niż 30 minut. W pudełku znajdziemy instrukcję, 72 karty bohaterów oraz 5 kart pomocy.
Na początku rozgrywki każdy z graczy dysponuje dwiema kartami - bohaterami wyłożonymi na stole i widocznymi dla wszystkich graczy, oraz pięcioma asami w rękawie, czyli kartami na ręce. Rozpoczynający grę odsłania wierzchnią kartę z ogólnego stosu i – opierając się o zawarte na niej informacje – wybiera Wędrującego Bohatera, czyli przekazuje go zakrytego kolejnemu graczowi. Ten nie odkrywając karty, może zdecydować czy przyjąć go do swojej drużyny czy przekazać dalej. Jeśli gracz zdecyduje się przygarnąć bohatera, a ten okaże się identyczny jak jedna z już posiadanych przez niego kart, to obie muszą zostać odrzucone.
Na kartach bohaterów widnieją nazwa oraz współczynnik siły, definiujący, jaką kartę gracz może wybrać i przekazać dalej. W grze występuje siedem typów bohaterów, z których każdy posiada unikatową zdolność (Wiedźma, Piroman, Sierżant, Treser Psów, Wściekły Kurczak, Czarny Rycerz i Czarodziej). Gracz może wykorzystać poszczególne postaci, aby zarówno pomóc sobie skompletować zespół, jak i przeszkodzić oponentom w osiągnięciu tego celu. Osoba, która pierwsza zgromadzi sześcioosobową drużynę bohaterów – wygrywa rozgrywkę. Jeśli do końca talii nikomu nie uda się zebrać drużyny, zwycięzcą zostaje gracz z największa liczbą różnych postaci.
Osoby potrafiące zachować pokerową twarz będą miały zdecydowanie łatwiej podczas rozgrywki. Tu liczy się przede wszystkim umiejętność blefu, szybkie reakcje i pewność w podejmowaniu decyzji. Dając wskazówkę w postaci hasła podczas przekazywania karty, głos nie może zadrżeć! Wszystko po to, aby kolejny gracz nie bał się ryzyka podczas swojego ruchu. Wybór wydaje się prosty – albo przekaże dalej podsuniętą wcześniej zakrytą kartę albo podejrzy i skusi się na próbę zwerbowania bohatera do swojej drużyny. Pech lub zwycięstwo! Jest więc miejsce na podpuszczanie, mącenie i wpuszczanie w maliny uczestników rozgrywki! I nie bójmy się z tego korzystać.
Można powiedzieć, że zabawy dostarcza w dużej mierze domyślanie się i próbowanie odkrycia strategii przeciwnika. Pojedynki wzroku, próby rozpracowania gestów ujawniających blef będą na porządku dziennym i zaowocują salwami gromkiego śmiechu. W tej dynamicznej – często gombrowiczowskiej – walce pomagać nam będą specjalne zdolności naszych bohaterów na kartach oraz tak zwane pytanie ostatniej szansy. Wówczas to, za cenę odrzucenia jednej karty możemy odpowiedniemu graczowi zadać pytanie o to, jaka karta w rzeczywistości wędruje po stole.
Jeśli mowa o zdolnościach - ich balans w grze wydaje się dość dobrze rozwiązany, chociaż zdolność Czarodzieja (pozwala dobrać dwie karty) może niektórym jawić się, jako ta najmocniejsza (podobne odczucia towarzyszyły czasami przy grze w Munchkina, również Czarodziejem). Moim zdaniem to kwestia odpowiedniego momentu i etapu rozgrywki, kiedy tę zdolność wykorzystamy.
Jeśli miałabym wymienić wady, to mogłyby to być powtarzalność rozgrywki i brak urozmaicenia dodatkowymi zasadami oraz wbrew pozorom mała talia kart - strasznie szybko może się skończyć. Nie zmienia to jednak faktu, iż Bohater do Wynajęcia to pełna dynamiki i humoru gra karciana osadzona w świecie fantasy. Ilustracje są niezwykle barwne, a pomysły na postaci oraz ich cechy obfitują w świetny humor i celne komentarze. Nieskomplikowane zasady i szybki czas gry stanowią niewątpliwą zaletę tego tytułu.
Plusy:
- szybka rozgrywka
- proste zasady
- balans postaci
- umożliwia różne strategie rozgrywki, zależnie od preferencji gracza
Minusy:
- mała talia
- powtarzalność rozgrywki
Dziękujemy wydawnictwu Portal Games za udostępnienie egzemplarza gry do recenzji.
