» Lord Prestimion

Lord Prestimion

Dodał: Michał 'M.S.' Smętek

Lord Prestimion
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Lord Prestimion - Poltergeist patronem
Tytuł: Lord Prestimion
Cykl: Kroniki Majipooru
Tom: 5
Autor: Robert Silverberg
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski, Agnieszka Modzelewska
Wydawca: Solaris
Miejsce wydania: Stawiguda
Data wydania: 15 czerwca 2010
Liczba stron: 516
Oprawa: miękka
ISBN-13: 978-83-7590-021-7
Cena: 47,90 zł

Piąty tom jednego z najsłynniejszych cykli fantasy/science fiction.

Mogłoby się wydawać, że w Czarnoksiężniku... wszystko, co na początku nie załatwione, na końcu zostaje jednak załatwione. Tragiczna i niespotykana na słynącym z pokoju – i spokoju – Majipoorze wojna domowa kończy się równie szczęśliwie co przewidywalne, a potężne zaklęcie wymazuje ją z pamięci świata. Lecz świat nie został, wbrew pozorom, uzdrowiony, bowiem każda akcja powoduje reakcję. Skutki wojny pozostały, podczas gdy w świadomości ludzi, za wyjątkiem samego Prestimiona i jego dwóch przyjaciół, wojny nie było.

Konieczność pogodzenia sprzeczności wywołuje skutek najgorszy z możliwych: gigantyczną planetę ogarnia epidemia szaleństwa. Jak ją uleczyć? Oto drugie, po zwycięstwie w wojnie, stojące przed nowym koronalem wzywanie. Trzecie wyzwanie stawia przed Prestimionem Prokurator Ni-moya, Dantirya Sambail. Popełnił ciężkie przestępstwa, w zamkowych lochach czeka na sąd, lecz jak go sądzić, skoro jego przewin nikt nie pamięta. Zostały skazane na zagładę wraz wymazaniem wojny ze zbiorowej świadomości mieszkańców Majipooru. Jakby tego było mało, Dantirya Sambail ucieka. Nie ma wątpliwości, że będzie się starał dotrzeć na rodzinny Zimroel, a jeśli tam dotrze, bez wątpienia spróbuje uczynić z tego kontynentu prywatne królestwo, rozbijając wspaniała jedność świata. I to mu się, bez wątpienia, uda. Lord Prestimion wraz z grupą przyjaciół rusza na poszukiwania.

I właśnie te poszukiwania są treścią Lorda Prestimiona. Bo bohaterem drugiej części "trylogii Prestimiona" jest sama planeta, chora jak jej władca, z którym jest jednością. Zdumiewająca wyobraźnia Silverberga powołuje do życia świat niezwykłej piękności, niezwykłego bogactwa fauny i flory, niezwykłego bogactwa szczegółów. Ale świat chory, tak jak chory jest jego władca. Nigdzie bowiem w literaturze fantasy tak dobitnie i tak pięknie nie przedstawiono mistycznej jedności króla i jego królestwa, może z wyjątkiem Excalibura Johna Boormana.

Usiłując uleczyć planetę Prestimion musi jednocześnie uleczyć samego siebie. Najpierw uleczyć samego siebie, pozbyć się wątpliwości i wyrzutów sumienia z powodu wywołanej wojny, posiąść umiejętność życia z konsekwencjami podjętych, nieodwracalnych decyzji oraz, last but not least, zapomnieć o osobistych stratach i o śmierci ukochanej, która zginęła na polu bitwy. I Prestimion okaże się wystarczając silny, by dźwignąć tak pięknie i tak dobitnie ukazany przez Silverberga ciężar władzy.

Nie oznacza to jeszcze całkowitego uleczenia świata. Bo uzurpacja Korsibara nastąpiła przecież i taka uzurpacja może się powtórzyć. System władzy na sielskim Majpoorze gwałtownie domaga się reformy.
Tagi: Lord Prestimion | Robert Silverberg


Czytaj również

W dół do ziemi
Podróż po swoją przyszłość
- recenzja
Skrzydła nocy
Cień dawnej chwały
- recenzja
Skrzydła nocy
- fragment
Miecze i mroczna magia - antologia
Nowe opowieści klasyków gatunku
- recenzja
Roma Eterna - Robert Silverberg
Kolos na glinianych nogach
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.