Trzy stygmaty Palmera Eldritcha - Recenzje
Nie tak dawno, gdy uciekinierzy z rozpadającej się Ziemi tłoczyli się w marsjańskich koloniach, jedyną rzeczą dającą im ucieczkę od rzeczywistości był narkotyk - Can-D. Na rynku pojawiają się jednak konkurencyjne "prochy" - substancja zwana Chew-Z, reklamowana hasłem: "Bóg obiecał życie wieczne. My je dajemy". Jaki to rodzaj wieczności? I kto - lub co - jest dostawcą?Tytuł | Autor | Data | Ocena |
Trzy stygmaty Palmera Eldritcha - Philip K. Dick Kto nie czytał - niech kupuje | !Blob! | 18 października 2004 | 6.5 |