Noc szarańczy - Recenzje

A więc nie żyję… To tak na dobry początek.

W świat Olejniczka wsiadasz jak do windy powożonej przez demonicznego windziarza. To on wybiera piętro. Nie licz, że wysadzi Cię w spodziewanym miejscu i czasie. A wypchnięty - obraciwszy się by sprawdzić, które to piętro - zobaczysz, że nie było żadnej windy. Te opowiadania zaskoczą niejednym, niejednego…

Zaiste, głód mocnych wrażeń podróż ta zaspokaja. Czyś w zdruzgotanym planetoidą Paryżu, czyś w dyliżansie tłukącym się po X...

TytułAutorDataOcena
Noc szarańczy - Jewgienij T. Olejniczak
Alchemist2 września 20096.0