Cześć, to znowu ja, Yotsuba! Tyle się u nas dzieje, że ojej! Wszystkich zastrzeliłam a potem przyszła Asagi i zastrzeliła mnie. Na śmierć... Ale zjadłam arbuza, który mnie zmartwychwstał. Koleżanka Eny ma takie superaśne buty, co robią "ziuuum", i powiedziała, że nie umiem rysować. A potem straszyła mnie okiem, ale ja pokazałam jej żabę, a panna Dziuretta rozdarła się pod pachą. Ena musiała ją później zszywać. I byliśmy na basenie, ale bez Asagi, bo ona p...
Użytkownik | Data | Ocena |
Tevahr | 24 kwietnia 2019 | 10.00 |