Kilkanaście lat temu redaktor z jednego z czołowych wydawnictw komiksowych w Polsce odrzucił scenariusz Kwaśnego jabłka. Powiedział wtedy, że pokazał go koleżankom, a one stwierdziły, że one nie chciałyby przeczytać tej historii, gdyby została wydana w formie komiksu. Prawdę powiedziawszy, nikt nie chciałby czytać, słuchać czy oglądać tego typu historii, niezależnie od formy, w jakiej zostałyby one zaprezentowane. A jednak są one opowiadane. A są opowiadane, bo się zdar...
Użytkownik | Data | Ocena |
Pharas | 23 października 2017 | 8.00 |