Diabłu ogarek. Ostatni hołd - Oceny użytkowników
Dziewczyna była prawie całkiem naga. Tylko wkoło bioder miała owiniętą przepaskę z białego muślinu, zawiązaną wszakże tak luźno, że prawie, prawie miała opaść. Grzesiek zagapił się na nie z rozdziawioną gębą, nie wiedząc, co robić, co mówić. Nigdy jeszcze niewieściej nagości nie widział z tak bliska i tak wyraźnie. Ba, nigdy dotąd nie była ona przeznaczona właśnie dla jego oczu. Dziewczynie wyraźnie podobało się, że on na nią patrzy. (...)
- Gdzie jest...
Użytkownik | Data | Ocena |
Melanto | 28 stycznia 2014 | 8.50 |
Erivan | 3 grudnia 2013 | 8.00 |