Przedwiośnie żywych trupów - Oceny użytkowników

Wiecznie (nie)żywa klasyka.

O śmierci Cezarego Baryki marzyło wielu — było w nim po prostu coś niezwykle denerwującego, co sprawiało, że praktycznie każdy miał ochotę przyłożyć mu czymś ciężkim w łeb i nigdy więcej o nim nie słyszeć.

Okazuje się jednak, że złego diabli nie biorą. Ugryziony przez krwawego komisarza młody Baryka staje przed serią coraz bardziej niepokojących problemów: żuchwa mu kłapie, z ust wydobywa się monotonny bełkot, a jego...

UżytkownikDataOcena