Hellblazer #05: Łajdak u piekła bram - Mają na liście życzeń
Diabeł zawsze odbiera swoje długi......a John Constantine, który najbardziej go upokorzył, musi je spłacić.
Po tym jak dwukrotnie przechytrzył i pokonał Księcia Ciemności Constantine nie ma wcale ochoty na trzecie podejście – ale Diabeł nie zostawia mu wyboru. Rozwiązawszy piekielny impas, przybywa po swoje i nic na świecie nie może go powstrzymać. Rzecz jasna, Constantine nie podda się bez walki, wie jednak lepiej niż ktokolwiek inny, że dobra passa nigdy nie trwa...