Cena przeznaczenia - Mają na liście życzeń
Mokry asfalt odzwierciedlał neony i ciemność równie beznamiętnie. U moich stóp leżało kolejne życie. Przełknąłem ślinę, klęknąłem i poczułem jej przerywany puls. Pogłaskałem jej policzek. Dotyk anioła śmierci. Miałem zaciśnięte gardło: Po co zostałem? Jakby udzielając mi odpowiedzi, umierająca dziewczyna wyszeptała:
- Obejmij mnie.
- Za jaką cenę taka moc? - zapytał Siehchang. Po chwili znowu. - Za jaką cenę taka wiedza?
Milczałem. Jak mogłem odpowie...