» Komnaty daimyo » Scenariusze » Droga Scenarzysty

Droga Scenarzysty


wersja do druku

Proces tworzenia na przykładzie przygody do Legendy Pięciu Kręgów

Redakcja: Staszek 'Scobin' Krawczyk
Ilustracje: Magdalena 'MEaDEA' Madej-Reputakowska

Droga Scenarzysty
"Droga Scenarzysty to połączenie zarysu przygody do Legendy Pięciu Kręgów oraz opis procesu konstruowania scenariusza. Tekst zawiera zbiór porad, jak przygotować podstawę, na której później wzniesiony zostanie szczegółowo rozpisany scenariusz do gry fabularnej. Prezentowane podejście jest skierowane do Mistrzów Gry i graczy, którzy poszukują spójnych, przemyślanych opowieści". Całość artykułu dostępna w formie ilustrowanego pliku PDF. Pobierz:
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Legend of the Five Rings Core Rulebook
Samuraje na nowo
- recenzja
Legend of the Five Rings: Sword and Fan
Wojna i pokój
- recenzja
Legend of the Five Rings: The Book of Void
Łączy wszystko ...
- recenzja
Obserwacja czyni cuda
Druga część poradnika mojszyzmami podszytego
Aktywna obserwacja i słuchanie
Poradnik mojszyzmami podszyty
Baniak Baniaka #15
Dwa tematy na jeden baniak

Komentarze


beacon
   
Ocena:
+1
@repek

Aż Cię splusowałem ;P

W Warszawie "warszafka" mówi się na przyjezdnych. Może tak samo jest z Krakowską Szkołą? ;D
28-12-2009 02:27
Repek
    @beacon
Ocena:
0
Pewnie równie niesprawiedliwie i uogólniająco. :D

Pozdrówka!
28-12-2009 02:42
MEaDEA
   
Ocena:
+4
Co do stosowania opisanej „techniki” w kampaniach to nie widzę problemu. Kampania powinna być zaplanowana i dość dokładnie rozpisana (wystarczy popatrzeć na klasyczne kampanie oficjalnie wydawane do danego systemu). Wymaga to jeszcze więcej pracy, ale nadal doskonale działa.

Natomiast w przypadku tak zwanej „wesołej kompanii”, czyli grania awanturniczego (od sesji do sesji, bez większego planu ogólnego) takie konstruowanie scenariusza również można zastosować. Wymyślony dokładnie scenariusz nie zakłada, że potencjał postaci ma się wypalić i zostać ostatecznie zrealizowany.

Przykładowo. Zarys przygody, która jest w artykule nadaje się do poprowadzenia na dwa sposoby.

Jako JEDNOSTRZAŁ – nastawienie na maksymalny dramatyzm ze strony prowadzącego i grających, zakończony masowym popełnianiem seppuku.

Jako NARODZINY BOHATERÓW – czyli, jako początek drogi Fugu i Ramena, którzy opanowują duchy i zaczynają przemierzać Rokugan. Gracze mieliby wyjątkowa okazję zagrać dłużej czterema postaciami i bawić się rozwojem więzi między nimi, na nowo interpretować relacje między postaciami i czerpać sporo frajdy z grania pozornie niegroźnymi błaznami, którzy zamieniają się w maszyny do zabijania (co jest zdecydowanie mangowe, a nie wyimaginowana „krakowska szkoła grania” :P)

Pozdrawiam :D
28-12-2009 12:54
beacon
   
Ocena:
+1
Tak, to też fajna opcja. No czyli moje zarzuty wypadają mi z ręki i całe szczęście!

Czyli ja prowadzę w wersji "wesołej kompanii"? ;D
28-12-2009 13:32
Repek
    @beacon
Ocena:
0
Czyli ja prowadzę w wersji "wesołej kompanii"? ;D

Jeśli prowadzisz od przypadku do przypadku, kolejne przygody w różnych miejscach, a przede wszystkim nie wiesz, jak [lub na jakim wydarzeniu] skończą się przygody bohaterów - TAK. :)

Pozdrówka
28-12-2009 14:55
~Chaos Spawn

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
BogusLaw - Tak się składa, że od wielu lat przemierzam Rokugan a zatem Twoja opinia o systemie w który nikt nie gra jest a priori nieprawdziwa.
PS. To TY próbujesz od miesiąca sprzedać Tome of Salvation za "rozsądną" kwotę 250zł? Powodzenia! ;))
06-01-2010 13:48
Cubuk
   
Ocena:
+3
Gdyby polter nie był taki grzeczny i cenzurowany, napisałbym coś w stylu "zaje..." ;)

Jak do tej pory jeden z najlepszych, albo i najlepszy tekst jaki czytałem na polterze. Pozbawiony jest nudnego, IMO zbędnego teoretyzowania i śmiało przechodzi do sedna problemu, opisuje ciekawy scenariusz wraz z jego fundamentami, przy okazji opisując sposoby tworzenia scenariusza. Ogólnie tekst bardzo mi się przydał, pomimo braku pewnych cennych dla mnie informacji oraz trudnego uniwersum.

Gratulacje.
08-01-2010 21:06
MEaDEA
    Cubuk
Ocena:
+1
Dziękuje bardzo za pozytywna opinię. Bardzo się cieszę, że tekst okazał się przydatny! :D

Chciałabym spytać jakich "pewnych cennych dla mnie informacji " brakuje w artykule? Powoli przymierzam się do napisania kolejnego artykułu i w nim chciałabym uniknąć starych błędów i już zrobić tylko nowe ;)

Twoja wskazówki bardzo by mi pomogły.

Pozdrawiam!

09-01-2010 23:00
Cubuk
   
Ocena:
0
Cóż, brakowało mi czegoś w stylu instrukcji, w której byłoby napisane "Pisanie scenariusza zacznij od(...), nie zapomnij o (...) a na końcu (...)", tak, żeby było przejrzyściej i przydatniej :)
23-01-2010 11:28
Repek
   
Ocena:
+3
@Cubuk
To nie jest poradnik pisania scenariusza. :) Tylko poradnik przygotowania do pisania scenariusza.

Tu masz artykuł [Magdy i mój] o spisywaniu już samych scenariuszy:
http://rpg.polter.pl/Almanach-Scenarzysty-cz-I-c19495
http://rpg.polter.pl/Almanach-Scenarzysty-cz-II-c19517

Pozdrawiam
23-01-2010 12:59

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.