Felietony
Pawilon herbaciany jest miejscem poświęconym relaksowi i rozrywce. Można tu wysłuchać przemyśleń starych mistrzów, którzy przy czarce herbaty snują długie opowieści.
Wyświetlono rezultaty 1-26 z 26.
Sortuj wg:
Azjatycka_laleczka
21-01-2007 11:09 | Marta 'fairhaven' Pyrz | Komentarze: 19
Czym jest tożsamość? To trudne pytanie. W powszechnym rozumieniu składa się na nią rasa. Czy aby na pewno? Dla wielu z nas słowa: "jestem biały" liczą się dużo mniej niż "jestem studentem", "jestem dzieckiem bogatych rodziców" czy "jestem Warszawiakiem". Trudności z rasą mają dopiero "kolorowi" - no...
Długo jeszcze będą te sandały pokazywać?
czyli rzecz o budowaniu nastroju
W Rokuganie życie toczy się w rytmie pór roku. Obserwowaniu i naśladowaniu natury podporządkowana jest niemal każda dziedzina życia: poczynając od religii i sztuki na sposobie ubierania skończywszy. Prawie każda roślina, zwierzę, kolor czy zjawisko atmosferyczne przypisane jest konkretnemu miesiącow...Ciemne zwierciadło przeszłości
Zauważyliście kiedyś, że Rokugan nie ma historii? Oczywiście, nie znaczy to że nie posiada również przeszłości - w tę jest nader bogaty - nie funkcjonuje w nim jednak współczesne rozumienie zapisu dziejów. Bardzo szybko odkrywa to każdy czytelnik oryginalnych dodatków, nie sposób bowiem ustalić, czy...Ojcowie założyciele
Uwielbiam wiele smaczków wspaniałej historii Rokuganu, największą sympatię rezerwuję jednak chyba dla Dziewięciu Kami. Dzieci Słońca i Księżyca to postaci historyczne - ściśle historyczne - ale Wickowi udała się sztuczka, która rzadko bywa udziałem autorów gier fabularnych. Sprawił, że jego Ojcowie...Zakwitły śliwy
Zakwitły śliwy - ich gałęzie obsypały drobne, białe kwiaty, które już wkrótce ustąpią miejsca liściom. W symbolice Rokuganu śliwa, pierwszy kwiat roku, ma znaczenie szczególnie - jest nie tylko symbolem nadchodzącej wiosny, ale i mądrości Shinsei. Kiedy Pan Togashi usłyszał po raz pierwszy o nauka...Wszystko przemija
Odkąd usłyszałem o tej pozycji, serce moje zapałało gwałtowną chęcią przeczytania jej. Zwiedziłem krakowskie biblioteki i przepytałem znajomych - bezskutecznie. Wreszcie jeden z moich na równi ze mną zainteresowanych kultura duchową Japonii przyjaciół ucieszył mnie bezmiernie - udało mu się zdobyć "...W służbie Wielkiego Brata
Gdy próbujemy określić ustrój Szmaragdowego Cesarstwa stosując nasze zachodnie normy, napotykamy problemy. Rokugan jest monarchią absolutną, ale nie do końca. Jest również rzeszą suwerennych, klanowych państewek - ale to też niezupełnie oddaje jego charakter. Panuje w nim feudalizm, ale nie taki, do...Uroboros
czyli rzecz o katastrofie
Są rzeczy, wobec których nie można zostać obojętnym. Są chwile, gdy czujemy, że jakaś epoka kończy się na zawsze. Czasem takie wrażenie wywołuje zdarzenie o szerokim zasięgu, spektakularnym przebiegu i potężnych konsekwencjach - wojny i nieszczęścia - czasem wydarzenie kulturalne lub artystyczne - i...Upiór doktora Freuda
Nad erpegowymi postaciami unosi się duch wiedeńskiego psychiatry. Daliśmy się przekonać do tez psychoanalizy, a raczej do obiegowego pojęcia o niej. Uważamy, że psychika i motywacje naszych postaci są prostą pochodną tego, co przeżyły w dzieciństwie. Nasi bohaterowie nie będą nienawidzić goblinów, j...Teoria spisku
W cyklu życia niemal każdej gry fabularnej przychodzi moment, w którym autorzy pragną podzielić się z czytelnikami straszną tajemnicą. Dowiadujemy się mianowicie, że świat, jaki widzą nasze postaci, jest tylko iluzją, pozorem, a gdzieś pod spodem czają się tajemne siły, mające wpływ na każdy aspekt...Niezbadane ścieżki losu
Cóż za niezwykły przypadek! Nie minął miesiąc od czasu, kiedy publicznie narzekałem na niemożność przeczytania antologii "Dziesięć tysięcy liści", a oto znów książka ta ląduje na moim biurku! Wypożyczono mi ją wczoraj, tym razem z gwarancją, iż wolno mi będzie trzymać ją przez czas dłuższy, nie ma w...Historia postaci a jej odgrywanie
06-10-2006 19:39 | Julian 'Mayhnavea' Czurko | Komentarze: 0
Czy rozbudowana historia postaci, którą będziemy grać może być zbyteczna? Czy trauma, którą przeżył bohater, a która go pchnie w objęcia Przygody może popsuć zabawę? Czy zbyt silne przeżycia wymyślanej przez nas osoby mogą tak owładnąć naszą wyobraźnią, że mogą narzucić kajdany na odgrywanie jej, ps...
Ballada o podłogach
Mój Rokugan to wypolerowane, ciemnobrązowe podłogi. Podłogi, na których gra światło, odbijają się ludzkie sylwetki, nie słychać miękkich kroków i nie znać śladu brudu. Podłogi, które niosą samurajów i dworzan, panów feudalnych i gejsze - odbijające wszystko to, czym Rokugan różni się od światów insp...Niemiłe dobrego początki
... czyli jak pokochałam L5K
Preludium: system anime po polsku?!? Wszystko zaczęło się latem 1999 roku. Zupełnie nieoczekiwanie Mateusz Tomczyk, znany krakowski miłośnik anime i wszelkiej japońszczyzny, ogłosił, że chce wydać jakiegoś orientalnego erpega i spytał, czy nie zajęłabym się tłumaczeniem. Cóż, pomyślałam - nie przep...Legenda Pięciu Pierścieni
Podobieństwa między "Legendą Pięciu Kręgów" i "Władcą Pierścieni" są oczywiste i widoczne niemal na pierwszy rzut oka. Do tolkienowskiej sagi odsyła już tytuł oryginału (przyznaję, tłumaczenie nie oddaje tej dwuznaczności - zwyciężyło tu jednak powinowactwo z "Gorin No-Sho") - kręgi Musashiego to je...Stracone zachody miłości
Nie masz w życiu radości nad szczęśliwą miłość, gdy odnajdujesz na świecie osobę, która dzieli wszystkie twoje smutki i radości, wypełnia twoje dni, uczestniczy w sukcesach i wspiera w porażkach. W grach fabularnych tego typu związek jest jednak ze wszech miar niepożądany, oznacza bowiem, że bohater...Latem...
Bywają dni, kiedy nijak nie da się przezwyciężyć senności. Chmury wiszą nisko, zwiastując burzę, duchota nie pozwala zaczerpnąć głębokiego oddechu, a upał rosi czoło grubymi kroplami potu. Myśli biegną ociężale, słowa nie chcą układać się w zdania, a każda kończyna wydaje się być obciążona wielokilo...Samuraje i kowboje
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że świat Rokuganu przypomina bardzo Dziki Zachód, przynajmniej w jednym aspekcie - tu i tu odbywają się pojedynki, w których o zwycięstwie decyduje szybkość, a ten, kto pierwszy chwyci za broń, zazwyczaj przegrywa. Jeśli jednak sprawie przyjrzeć się z bliska, okaże s...Żuraw, czyli horror vacui
Kakita Mumeishi przebudził się tuż przed wschodem słońca, dzień zapowiadał się bowiem długi. Jeszcze przed przystąpieniem do porannej toalety rozsunął malowane ściany swojej sypialni i zapatrzył się na szumiące w tak niewielkiej odległości od jego domu morze. Uwielbiał spoglądać na nie o tej właśnie...Śmieszność, czyli dusza Lwa
Pan Akodo Tomonaga patrzył, jak jego ludzie umierają. Ginęli jeden po drugim, otoczeni przez zwały trupów w błękitnych zbrojach, drogo sprzedając swoje życie. Walczyli, niczym w transie, wyprostowani, dumni – generał przysiągłby, że ich twarze rozświetla blask szczęścia. Odchodzili do przodków...Dlaczego Kraby kochają sztukę?
01-10-2006 17:50 | Julian 'Mayhnavea' Czurko | Komentarze: 1
Hida Ueshima był wielkim wojownikiem, srogim dla przeciwnika, wymagającym dla podkomendnych. Pozycję w rodzinie i Klanie wywalczył sobie potem, krwią i łzami. Przy życiu utrzymywały go trzy rzeczy: honor rodu, najdroższy, choć wychowany w surowej dyscyplinie syn oraz Smocza Pięść – ukochane te...