» Wieści » Znamy okładki Mastertonów

Znamy okładki Mastertonów

|

Znamy okładki Mastertonów

W rozszerzeniu wieści prezentujemy okładki wznowień oraz nowych powieści Grahama Mastertona, które trafią do sprzedaży w tym roku.

 

 

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Tagi: Graham Masterton


Czytaj również

Komentarze


Patryk Cichy
   
Ocena:
0

To są robocze okładki, które mogą ulec zmianie. W przypadku większości z nich, nie obraziłbym się, gdyby tak właśnie było.

Nie wspominając o tym, że Albatros może opóźnić jeszcze nieco premierę i przerzucić je na przyszły rok. Niestety...

Acha, Czerwone światło i Susza to nowości. Nawet na Zachodzie jeszcze ich nie mają.

12-02-2014 19:16
Fenris

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1

@Patryk Cichy, my też nie mamy jak dotąd, więc wiesz... :P

12-02-2014 19:37
TO~
   
Ocena:
+1

Jeśli chodzi o okładki książek Mastertona, nic nie przebije tych amberowskich z lat dziewięćdziesiątych. Kiczowate jak cholera, ale strasznie działały na wyobraźnię ówczesnych dzieciaków (a przynajmniej moją i ziombli)

Z tych powyższych podoba mi się chyba tylko "Strach" i "Złodziej dusz".

12-02-2014 19:52
Patryk Cichy
   
Ocena:
+1

@Fenris: Rozumiem, ale chodziło mi o to, że te dwie powieści to nowości, a nie wznowienia. Reszta owszem.

@TO~: Doskonale wiem co czujesz. Wychowywałem się na Amber Horror od '89, delektując się niemal każdą okładką, którą wtedy przyciągali uwagę. Potem Mastertona jeszcze wydawnictwo Prima wydawało bardzo ciekawie. Trochę bardziej estetycznie niż Amber.

12-02-2014 19:58
TO~
   
Ocena:
+1

Masz rację, samo oglądanie tych okładek dawało masę radochy, same w sobie fundowały zupełnie odrębny od czytania trip; Masterton, Herbert, Willson, Stableford, Hallahan... Mastertonowe okładki Primy też były fajne, jednak wtedy wydawały mi się zbyt mało... nie wiem, krwiste?

Pozdro od jednego starego dziada dla drugiego ;)

12-02-2014 20:21
Patryk Cichy
   
Ocena:
+1

Właśnie to miałem na myśli: okładki Primy były bardziej estetyczne, a przez to... "gorsze". W bardzo specyficznym rozumieniu tego słowa. Ale uwielbiałem jedno i drugie.

12-02-2014 20:37
TO~
   
Ocena:
+1

Były gorsze w takim sensie, w jakim cenzurowane okładki Cannibal Corpse zawsze były słabsze od oryginalnych.

Nie będę może już wspominał opraw graficznych horrorów wydawanych przez Phantom Press, bo się straszny offtop robi ;)

13-02-2014 20:53

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.